Syśka dokładnie ;) pisałam o niej już jakiś czas temu:
Cytat:
Filka jest klaczą, która pierwsze siedem lat swojego życia spędziła z kochającą właścicielką, która zajeździła ją sobie, trzymała w wypasionym pensjonacie, kochała po prostu. Ale czasem w życiu bywa tak, że trzeba dokonać trudnego wyboru i tak też było z właścicielka Filki musiała wybierać między koniem na ciężko chorym ojcem. Wybrała rzecz jasna tatę. Filię chciała sprzedać w prywatne ręce, by ktoś poświęcił jej dużo uwagi i miłości. Udało się, kolejne trzy lata Filka spędziła z nową, początkowo kochającą właścicielką, która w miarę starzenia się Filki przestawała się nią zajmować, przejmować itp. w końcu postanowiła pozbyć się problemu. Chciała sprzedać Filkę na rzeź, ale jej sąsiad się zlitował nad klaczą i odkupił ją od niej... zajmował się koniem na tyle ile mógł. Rok temu zmarł, a klacz przejął jego chrześniak, który trzyma konie, jako fabryki do rodzenia źrebaków. Próbowali za źrebić Filię jednak nic im z tego nie wyszło, teraz skoro stoi i tylko je chcą się jej pozbyć. Rolling Eyes oczywiście sprzedając do rzeźni.
Jak przyjechałyśmy z Olą, to stała przywiązana w najciemniejszym kącie boksu, jak wyprowadziłyśmy ją na dwór kaszlała od kurzu... Sad właściciel tylko ją leje i na nią "kurwia" machając rękami przed twarzą, jak ją czyściłyśmy i wierzgała, była bardzo zdziwiona, że nie dostaje za to. Na siłę mi ją osiodłali i kazali wsiadać. Mimo, że stała jakieś 2 lata Confused byłam bardzo mile zaskoczona, bo chodziła lepiej niż mój Siwy teraz Rolling Eyes
Moja znajoma, której wcisnęłam już kuca Razz i jednego zimnokrwistego ma otwierać szkółkę... powiedziała, że pogada z mężem ale chyba ją wezmą, a jak nie to rodzice Oli powiedzieli, że mogą ją kupić i trzymać koło domu... mam nadzieję, że będzie dobrze, że wyciągniemy Filkę stamtąd bo szkoda konia...
no to dobrze...
a Ty Arroch masz plan otwierać szkółkę, jak już gdzieś osiądziesz... bo pamietam że mówiaś, że nie wiesz gdzie się wybierzesz na studia... ;)
hej, a ja się źle czuję i sobie odpuszczam dzisiaj uczelnię :/
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Wto 10:39, 21 Kwi 2009
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Wto 12:37, 21 Kwi 2009
ostatnio mnie nie było bo nadrabiałęm zaległości z anime bleach... ale dzisiaj bede dłużej
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Wto 13:11, 21 Kwi 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach