 |
 |
Rozmowy w t(ł)oku
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 132, 133, 134 ... 2489, 2490, 2491, 2492, 2493, 2494, 2495, 2496, 2497, 2498 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
Caellion napisał: | L. aż dziwne że jeszcze pijani nie chodzimy :P |
Caellion, już nie długo ;)
Na zdrowie Ewel.
Ostatnio zmieniony przez L. dnia Nie 0:22, 28 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Nie 0:20, 28 Gru 2008 |
|
L.
Ginekolog


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 3
Posty: 2254
Miasto: 3city
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
a mi nikt nie wysyła ZÓA na PW :P :P
czyżbyście posądzały mnie o anielską duszę? *pojawiają się ogniki w oczach i małe różki* jam synek Lampki
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Nie 0:20, 28 Gru 2008 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Ewel napisał: | jejć! dziękuję ;** może ten prezent zbyt urodziwy nie jest, ale chciałam zdążyć zanim sprawa się przedawni |
to czekam na prezent jak dojdę do czterysetki :)
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Nie 0:20, 28 Gru 2008 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident

Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Caellion napisał: | dobra... Ewel ty ciągle z tym swoim pociągającym stanem wyskakujesz a ja nie wiem o co kaman *drapie się po głowie* |
powiem raz bez ogródek :lol: "pociągająca" plus fakt, że mam megakatar = zasmarkana na amen :hahaha:
|
|
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;)
Wysłany:
Nie 0:20, 28 Gru 2008 |
|
Ewel
Neskwikowa BiolKuleczka

Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 72
Posty: 10183
Miasto: G.||Gdynia
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Caellion napisał: | a mi nikt nie wysyła ZÓA na PW :P :P
czyżbyście posądzały mnie o anielską duszę? *pojawiają się ogniki w oczach i małe różki* jam synek Lampki | Jeśli reflektujesz na zUe fiki, to mogę się podzielić (oczywiście, jeśli chcesz Hot Huddy :twisted: )
|
|
Wysłany:
Nie 0:21, 28 Gru 2008 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
rocket queen napisał: | Oddałam swój głos w GREGORKACH - czuję się spełniona! |
a jak to jest wysyłać PW do samej siebie, opisz to uczucie!
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Nie 0:21, 28 Gru 2008 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident

Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
A Ewel jakie zÓo chcesz? Mam pełen asortyment :D Od zÓych scen Huddy po zwykłe zÓe myśli :D Dobrze, poświecę sie dostaniecie bajeczkę przed snem :
Cytat: | "hej ho, poprzez las, do babci śpieszy kap...Ups.. to chyba nie to"
"Jaś rozejrzał się w koło. Na około niego panował mHroK! ( Jeanne za dużo blogów oglada :lol: ) Jasiu nasz kochany, nazywany później Janem, słyszał bicie swojego serca. "Greg -House, Greg -House!" Zmarszczył śmiesznie nos i zorientował się, że to serduszko jego siostrzyczki wybija ten rytm. Popatrzył na nią złowrogo. Biedaczyna, nie wiedząc, że takie coś może Jasia zezłościć, zarumieniła się i zaczeła niepewnie skubać swój fartuszek.
- Jasiu... - chlipnęła - A jak wrócimy do domu, skoro tak jest ciemno? Boję się, bo tata mi nie kupił świecącego dresu... (przyp. aut. tak Jeanne jest dzisiaj niezrównoważona psychicznie :lol: )
- Bo ty gÓpia, zamiast przez cała drogę myśleć o nagich facetach, trzeba było starać się zapamiętać drogę! - oburzył się chłopczyk kopiąc kamień leżący na drodze. Niechcący tak mocno go kopnął, że zabił siedzącą na drzewie wiewiórkę. Zrobił niewinną minę i udając, że niczego nie zauważył, popatrzył w mHrOk lasu.
- Jasiu! - krzyknęła uradowana - Ależ przez calą drogę rozsiewałam wszedzie moje zÓe myśli! Po ich śladach wrócimy do domu! - uśmiechnęła się szeroko, ukazując swoje mleczne zęby i niecierpliwie czekała na reakcję brata.
- Kobieto! - mruknął - Chociaz raz się do czegoś przydałaś.
Po chwili Małgosia zauważyła pierwsżą zÓą myśl i po śladach szcześliwie wrócili do domu.
I tak zóe myśli po raz kolejny uratowały świat!" |
I tą bajeczką się z wami zegnam, albowiem ide okupywać łożko :*
Dobranoc wszystkim :*
|
|
_________________
Wysłany:
Nie 0:21, 28 Gru 2008 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
mogą być... ale ja nie umiem pisać + 18
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Nie 0:22, 28 Gru 2008 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jeanne napisał: | I tą bajeczką się z wami zegnam, albowiem ide okupywać łożko :*
Dobranoc wszystkim :* |
dobranoc, a bajeczka przednia <lol>
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Nie 0:24, 28 Gru 2008 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident

Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
ToAr - od razu wklepałam cyferki w Excela :D Pominęłam etap wysyłania PW :D
Caellion - zaraz wyślę Ci baaardzo, ale to baaardzo zUy Hot Huddy Nasty Fik :twisted:
|
|
Wysłany:
Nie 0:24, 28 Gru 2008 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
to ja też coś pokaze z innego forum:
Jest to gra popularna na innych forach. Polega ona na tym, że do słowa podanego przez jedną osobę inna osoba dopisuje kolejne słowo, kolejna następne i tak dalej aż do otrzymanie pokaźnego opowiadania. Można dopisywać dowolne słowo byleby całość miała sens.
Podczas ciemnej nocy idzie się szybko, ponieważ śpieszymy się, kurczak. Ponieważ jest dużo ogromniastych macek, które znienacka mielą mięso. Nagle podczas obiadu u mamy wybuchnął niedzielny kotlecik. W szafie schował marchewkę, niszcząc przy stole jabłko zielone, złączone z podłogą. Gryząc jajko w śmietniku, poczuł dotyk zła, reakcja na bolesne wywoływanie śmierci skutkowała nieopanowanymi wybuchami śmiechu oraz trwałym uszkodzeniem palców u stóp. Dzisiaj w czasie obiadu u prezydenta zobaczyli dupę węża. Ten bakłażan robił wino do dupy, które powiedziało:
- Jesteście do jutra załatwieni! Zrobię sobie kakaoko! A was nie wydoje! Za Kalimdor!!
I macie rozwiązanie. Wino to tu wypłynęło z nosa pewnemu cymbałowi.
W tym pokoju szczęknęło mamie biodro złamane w pięciu miejscach.
Koczkodany wyszły na spacer i POSZŁY W KRZAKI UPRAWIAć MARCHEWKI. Niespodziewanie pojawił się jesiotr który pochodził z Syberii. Niósł futro z niedźwiedzia (niespotykanego nigdy w tych czasie w okolicy) który obchodził siebie. Ogórek smażony, spalił swą głowę i tożsamość karpia. 5 lat..mah~~ mah~~ maaah~~ piernik też sam pływał w galarecie. Lukrecjowy triceratops pędrał energicznie rowerem w dół...wodospadu z mokrą świadomością. Nagle język przywarł mu między pośladkami miał interesującą czerwoną piłkę (okrągłą) z kanciastymi wzorkami. Rozsierdzony PołerRendżer wysnuł iż laser różowy jest hardcore'owy. Niestety uciekł z przekonaniem, że każdy kangur pływa w oceanie. I tu kończy się ta rozkminka. Już tylko pozostało zapowiedzieć następną marchewkę zieloną w pomarańczowe kwiatki. Ale niestety okazało się pijawka czerwona była w środku miętowa. Superman skoczył babce robić ciastka z dodatkiem szafranu. Ziemia rozstąpiła się.
-Ojej!- krzyknął przerażony kamień który dziergał sobie kalosze z plasteliny.
Betonowy kamień zrobił kupę pod grzybem. Skisnął, i spleśniał.
Rudowłosa kelnerka puściła bąka, który zdemolował cały kibel ubabrany mąką o kolorze łososiowym. Niepełnosprytny Wacław o imieniu niezakończonym na 'A' umlaut, czyli Wacłä, zapragnął dużego loda o smaku pasztetowej. Tajna kaczka dziwaczka specjalizująca się w wydłubywaniu ciasta z orzechów niejadalnych dla użytkowników traktorów znalazła sposób zemsty który zawierał łowcę kanciastych opakowań po ciasteczkach. Chciała szybko wyjść za mąż za galaretowatego sześciana. Niestety nie odpowiadał jej Wacłä, więc zdecydowała zostać najdalej od tego bałwana z kartofelkowym nosem i dużym, grubym karpiem w kieszeni majtek na szelkach parcianych w kropki gejowskie.
Poczuła rytm skoczny w podbrzuszu pomyślała więc że skoczy po Wacłä do Wrocławia lecz trójkołowy czołg padł na Saharze w czasie burzy piaskowych żabek z Korei. W między czasie wściekłe jeżozwierze rzuciły się oglądać ślimaki które tańczyły breakdance. Mając spore nadzieje na złowienie ogromnej flądry z grzybicą stóp, Chopperman zdobył szczyt Kilimandżaro na którym stokrotka grała marsz pogrzebowy a nad nią wypróżniał się Kapitan Bomba, z Tępymi załogantami. Kryzys nastąpił w momencie gotowania ziemniaków w mundurkach za którymi wstawiły się marchewki. Kucharz zaśpiewał psalm dedykowany kangurom:
-" Niech gile zanucą hymn kambodźy wspak."
Słysząc to zjadły bułkę z masłem i szynką która była dobra jak grzybowa pasta. Wtedy ukryty między łyżkami a kowadłem Binladen skoczył i ugryzł psa z bazaltu i trzciny cukrowej pokrytego gąbczastą zupą pomidorową. Pies zaszokowany chrupnięciem pierdnął cicho wywołując wilka z lasu i trzecią parę wombatów samobójców którzy byli niepełnosprytni jak Wacłä z Wrocławia. Wombaty szukały stokrotek w czerwone kropeczki które tańczyły salsę ale nie umiały fizyki tańca na lodzie w wulkanie. Nagle usłyszały Elvisa robiącego czarne kasztany z żołędzi dębowych drzwi od kibla. Wtargnęły z fronta wschodniego z zachodu na północ i prawo do góry na dół Mariański należący do nawiedzonego przez mohery statku pirackiego.
Ostatnio zmieniony przez Caellion dnia Nie 0:27, 28 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Nie 0:25, 28 Gru 2008 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
rocket queen napisał: | Pominęłam etap wysyłania PW |
a to jest zgodne z regulaminem konkursu :P
Dodano 44 sekund temu:
Caellion napisał: | to ja też coś pokaze: |
ale czemu takie długie późno już :(
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Nie 0:26, 28 Gru 2008 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident

Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
a i dobranoc jeanne
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Nie 0:26, 28 Gru 2008 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Branoc jeanne :*
Ja też idę spać, branoc :*
|
|
_________________
avek by Hambarr & banner by poprostuxzjawa:*
Dla fanów - Lie to me: http://lietome.fora.pl/
Należę "nie" dumnie do KHkNSnR !
Wysłany:
Nie 0:29, 28 Gru 2008 |
|
L.
Ginekolog


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 3
Posty: 2254
Miasto: 3city
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
dżez, Jeanne! To było ZUÓO boskie jak diabli! Wg mnie w tej kategorii jesteś absolutnie Mistrzynią. zUÓą w dodatku! Nie pamiętam, kiedy ostatnio słowo pisane mnie tak rozwaliło xD <my> pamiętam, wpis jednej z użytkowniczek na pewnym forum (parafrazuję) "a ja lubię kuleczki neskwikowe, najlepsze są z jogurtem brzoskwiniowym" :hahaha:
PS. Proszę mi nie uświadamiać, że jestem chora psychicznie, ja i mój schiz total nieogar mamy się dobrze :lol:
|
|
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;)
Wysłany:
Nie 0:30, 28 Gru 2008 |
|
Ewel
Neskwikowa BiolKuleczka

Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 72
Posty: 10183
Miasto: G.||Gdynia
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Ostry Dyżur |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 132, 133, 134 ... 2489, 2490, 2491, 2492, 2493, 2494, 2495, 2496, 2497, 2498 Następny |
Strona 133 z 2498 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |