 |
 |
Hameron (Cameron + House)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
własnie jak czytałam to forum, to wielu osobom tak jakoś się zmieniło, muu.. szkoda ;p
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pią 16:58, 18 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny


Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
Hameron 4 ever!
ale z moich osobistych obserwacji, nie wiem czy Wy też macie takie odczucia, House nigdy szczególnie nie aprobował związku Cameron i Chase'a.
Poza tym myślę, że w 5 sez. zaczęło mu zależeć na szczęściu Cam.
Pomijając z okrężnicy wzięte Huddy... :?
|
|
_________________ co cię nie zabije, osłabi cię...
Wysłany:
Pią 17:45, 18 Wrz 2009 |
|
drombel
Student medycyny


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 17
Miasto: Warsaw
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
hm, na początku(gdy przyłapał Chasa i Cam w schowku) wydawało mi się, że trochę to olał(może pomyślał, że to nic zobowiązującego), ale kiedy już stali się parą to mam podobne odczucia jak Ty. Tym bardziej po wieczorze kawalerskim Chasa.
Spodziewałam się troche ostrzejszych reakcji, bo Chase nie jest "uszkodzony" a przecież w mniemaniu Housa Cam z takimi tylko się wiąże. Wydaje mi się, że to małżeństwo tak jak powstało sobie tak się może rozpaść i House będzie miał znów powody łażenia za Cam i wypytywania "dlaczego" :D
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pią 18:32, 18 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny


Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
HA! dokładnie! poza tym nie zapominajmy o tym,że wg. przecieków mają być jakieś kwasy w Chaseronie... tak więc kto wie?
może sami wiemy co :oops:
|
|
_________________ co cię nie zabije, osłabi cię...
Wysłany:
Pią 20:07, 18 Wrz 2009 |
|
drombel
Student medycyny


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 17
Miasto: Warsaw
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Mnie się wydaje, że Cameron zostanie z Chaseem.
Chyba nie ma powodów, żeby się z Nim rozstać... ?
A poza tym Ona House'm już się chyba specjalnie nie interesuje...
Ale to tylko takie moje odczucia ;D
|
|
_________________ Avek od anoli !
Córek mapeto ogórek - Nemezis, córunia jędzunia - nimfka & Sevir, brat bliźniak - whatever. / zÓy partner ze schowka, mraÓ, mraÓ - Hambarr / Rozczochowy właściciel - maybe ! /druga połówka mojego mózgu - lusiek /maaamusia - kretowa / mruczący pożeracz przecinków -Guśka
'Każdy z nas ma cztery twarze; tę, którą pokazuje innym; tę, którą widzą inni; tę, która myśli, że jest prawdziwa i tę, która jest prawdziwa. Wybierając jedną z nich, nie rezygnujmy z pozostałych.'
Wysłany:
Pią 20:07, 18 Wrz 2009 |
|
Lady M
Dziekan Medycyny


Dołączył: 18 Lip 2009
Pochwał: 14
Posty: 6835
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Na razie nie ma powodów, ale jak napisała Drombel ponoć coś ma się popsuć. Może na razie Housem się troche przestała interesować, ale jak wróci do zespołu i częściej zacznie go widywać to...stara miłość nie rdzewieje xD
Wole się na nic zbytnio nie nastawiać, żeby się nie rozczarować, ale scenarzyści baardzo polubili nas zaskakiwać ;)
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pią 20:21, 18 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny


Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Fajnie widzieć, że przybywa Hameronek :D
Osobiście uważam, że Cameron cały czas coś czuje do House'a. Nie mówię o głębokiej miłości, ale raczej o jej śladzie, niejako odciśniętym w jej uczuciach.
Mam wrażenie, że jeśli House powiedziałby do niej: ,,Chodź ze mną" to poszłaby. Nie bez wahania, łez i mętliku w głowie, ale jednak.
|
|
_________________
,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"
Wysłany:
Pią 20:28, 18 Wrz 2009 |
|
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista


Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19
Posty: 7968
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Sal, napisałam, że troche się przestała interesować, co do uczuć - zgadzam się z Tobą. Wydaje mi się, że jej uczucie do końca nie wygasło (może wcale nie wygasło?). I gdyby miała możliwość, pewnie wybrałaby Housa.
Tak jakby jego pokochała sercem, a Chasa rozsądkiem.
Jeśli Cameron wraca na pierwszy plan, ta kwestia pozostaje jeszcze troche otwarta. Fajnie byłoby, gdyby House powiedział "chodź do mnie" ale z paru Hameronowych scen też bym się ucieszyła ;)
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pią 21:00, 18 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny


Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Moim zdaniem wiara w Hameron jest jak wiara w Mikołaja.
Nie istnieje, wiesz, że go nie ma, nigdy go "twarzą w twarz" nie zobaczyłeś, a jednak wierzysz, bo nie masz stuprocentowej pewności.
Na dłuższą metę, trochę (___________). (wstaw nie obrażające cię słowo)
|
|
_________________
"Rise and rise again until lambs become lions"
Wysłany:
Pią 21:04, 18 Wrz 2009 |
|
matrixa1
Dermatolog


Dołączył: 21 Lut 2009
Pochwał: 6
Posty: 942
Miasto: Legionowo
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
zgadzam się z Sinaj, lepiej się nie nastawiać...
ale! widać, że Cam czuje coś do House'a. Może nie jest to co w 2 i 3 sezonie... jednak 4 sezon 'kocham dr. House'a', litowanie sie nad jego udawanym syfem...
a w 5 może faktycznie nie było to tak widoczne, ale jak dla mnie, to stali się przyjaciółmi(patrz przyjacielskie pogaduchy o spermie zmarłego męża :lol: )
Wierzę w Hamerona, bo scenarzyści z dramatu medycznego powoli przekształcają serial w dramat obyczajowy/soap opere. Więc 3mam kciuki z Lucasa, który odciągnie Cuddy i za Chase'a, by coś skonocił :twisted:
a i p.s Salamandra, przez przypadek trafiłam na Twojego starego bloga z ficami-radość niemalże doskonała :wink:
Mikołaja wyobrażam sobie jako zabawnego, rubasznego staruszka, który rozdaje prezenty, dlaczego nie wierzyć w taką starość :P
|
|
_________________ co cię nie zabije, osłabi cię...
Wysłany:
Pią 21:04, 18 Wrz 2009 |
|
drombel
Student medycyny


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 17
Miasto: Warsaw
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
matrixa, ależ Hameron istnieje!
W obecnej chwili nie jako stały związek, ale objawia się w każdej scenie z House'em i Cameron, w każdym geście i spojrzeniu. Każda tak z pozoru nic nie znacząca scena przypomina, że coś między tą dwójką było, jest i będzie.
|
|
_________________
,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"
Wysłany:
Pią 21:25, 18 Wrz 2009 |
|
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista


Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19
Posty: 7968
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
matrixa1, to nie jest żadna wiara, po prostu lubię ten shipp, nie przestał mi się podobać i spodobał mi się żaden inny dotyczący Housa.
Na dłuższą metę, trochę....naiwne(pierwsze nasunęło mi się na myśl)?
Przecież to tylko serial, a nie jakaś wiara czy szlak życiowy. Hameron przypadł mi do gustu, nie zastanawiałam się nad dłuższą metą, czy to przyszłościowe jest i nie szacowałam prawdopodobieństwa ziszczenia go.
Lubię i tyle, i nie uważam żeby jakieś shippy były powodem obrzucania się obelgami(co się tu na forum czasem zdarzało).
Może to i troche opera mydlana się robi, trochę szkoda ale juz się wciągnęłam:)
ps Sal/Drombel, czy ja mogę prosić o adres tego bloga z fikami? *.* :D
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pią 21:41, 18 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny


Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
sinaj tego słowa szukałam, a le je gdzieś zgubiłam. :]
Nie no, bo sądziłam, że jeśli równie mocno kochacie Hameron, jak ja wielbię Huddy, to wtedy to może być troszkę naiwne.
|
|
_________________
"Rise and rise again until lambs become lions"
Wysłany:
Pią 21:44, 18 Wrz 2009 |
|
matrixa1
Dermatolog


Dołączył: 21 Lut 2009
Pochwał: 6
Posty: 942
Miasto: Legionowo
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Salamandra napisał: | matrixa, ależ Hameron istnieje!
W obecnej chwili nie jako stały związek |
W sumie Huddy jako stały związek też nie istnieje! ;)
|
|
_________________ Mój Kochany małż Greg :*
my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o
- In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled.
Wysłany:
Pią 21:47, 18 Wrz 2009 |
|
sinaj
Dziekan Medycyny


Dołączył: 02 Maj 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 35 Ostrzeżeń: 1
Posty: 3975
Miasto: Legnica/Radom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Ok, ale House nie miał nawet halunów z Cameron.
|
|
_________________
"Rise and rise again until lambs become lions"
Wysłany:
Pią 21:49, 18 Wrz 2009 |
|
matrixa1
Dermatolog


Dołączył: 21 Lut 2009
Pochwał: 6
Posty: 942
Miasto: Legionowo
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Shippers |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 Następny |
Strona 8 z 11 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |