Rozmowy w t(ł)oku #16
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 495, 496, 497 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Ostry Dyżur
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wchodzę tutaj raz na x czasu zobaczyć coś się dzieję, wchodzę dziś i patrzę, że takie bliskie tematy: matura.

A tak w ogóle to hej :) Nie wiem czy ktokolwiek mnie kojarzy.



_________________
maagdaa - bliźniacza sis :*
TurboBezbłędnieNiewiadomaSeksiŁacina by Gusq & whatever
diagnoza choroby: Pyczomania | wraz z Luthien15

Zadaj pytanie, a whatever z pewnością na nie odpowie

PostWysłany: Nie 18:19, 12 Maj 2013
whatever
Reumatolog
Reumatolog



Dołączył: 03 Cze 2009
Pochwał: 5

Posty: 2072

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

whatever, witaj, witaj ;)
Co prawda nie było Cię milion lat, ale jeszcze Cię kojarzę :D Co porabiasz, jak Cię tu nie ma? (tylko bez ściemy o jakiejś nauce czy innych takich) :D



PostWysłany: Nie 19:12, 12 Maj 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

alhambra, milion lat to chyba mało powiedziane ;)
hm.. co robię jak mnie nie ma? trudno powiedzieć. Klasa maturalna. A że jestem mistrzem w utrudnianiu sobie życia.. to coś w kierunku nauki trzeba było robić. Ale rzeczywiście, bez ściemy, bo tak naprawdę uważam, że mogłam zrobić duuużo więcej. Tak więc nawet trudno mi powiedzieć co robiłam. Dziś na przykład się załamuję. Mam taki kryzyys, zupełnie nie wiem co powinnam robić, gdzie iść na studia, czy walczyć do końca o to co chciałam, czy jednak sobie odpuścić..
a u Ciebie co słychać?



_________________
maagdaa - bliźniacza sis :*
TurboBezbłędnieNiewiadomaSeksiŁacina by Gusq & whatever
diagnoza choroby: Pyczomania | wraz z Luthien15

Zadaj pytanie, a whatever z pewnością na nie odpowie

PostWysłany: Nie 19:20, 12 Maj 2013
whatever
Reumatolog
Reumatolog



Dołączył: 03 Cze 2009
Pochwał: 5

Posty: 2072

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

whatever napisał:
Mam taki kryzyys, zupełnie nie wiem co powinnam robić, gdzie iść na studia, czy walczyć do końca o to co chciałam, czy jednak sobie odpuścić..

A jakie opcje wchodzą w grę? :)
Wiesz, czasem jak nie jesteś przekonana, co chcesz robić, to dobrze jest poczekać i zrobić sobie przerwę. Życie często samo weryfikuje takie wybory. Co prawda przykładowo rok przerwy rozleniwia, b wiadomo - lepiej iść za ciosem. Gorzej jest, kiedy człowiek nie wie, gdzie padł ten cios :) Jeśli tylko wątpisz, czy poradzisz sobie z tym, czego naprawdę chcesz, to walcz. Jeśli nie jesteś przekonana, czy rzeczywiście tego chcesz, to może jednak warto zaczekać. Studia dziś nie są przepustką, więc nie ma co robić czegokolwiek na siłę, byle tylko przedłużyć młodość. Oczywiście piszę teraz bardzo ogólnie, niekoniecznie musi to w jakikolwiek sposób Ciebie dotyczyć :)

whatever napisał:
a u Ciebie co słychać?

A u mnie od dłuższego czasu bez zmian. Co prawda zmieniłam pracę jakiś czas temu, ale branża cały czas ta sama, więc żadna rewolucja :) Pracuję, żyję spokojnie...w miarę, planuję i nic z moich planów nie wychodzi, ale sie nie poddaję :) Co najwyżej w którymś momencie podejmę jakąś drastycznie zmieniającą moje życie decyzję i będzie jeszcze ciekawiej :)



PostWysłany: Nie 19:54, 12 Maj 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

alhambra, generalnie to dość skomplikowane. Bo zaczyna się od tego, że byłam w klasie z rozszerzoną historią i wosem, a ostatecznie na maturze zdawałam/zdaje matematykę i fizykę. Największy mój problem jest taki, że nie jestem ani typowym ścisłowcem, ani humanem.. I dlatego chciałam iść na Architekturę. Ale rysunkiem też zaczęłam się zajmować dopiero w tym roku, tak więc jest naprawdę cienko i nie mam żadnych szans. Więc na razie pomysł jest taki, żeby pójść na egzamin, zobaczyć jak to wygląda, rysować intensywnie przez rok i próbować za rok :) A przez ten rok, pójść tymczasowo na jakieś inne studia, co by się nie rozleniwić.
Tylko teraz już zupełnie nie wiem czy się starać i całą swoją energię poświęcać na rysunek, czy już odpuścić. I na co iść, na co zdawać. Podobają mi się tak odległe i zarazem nieosiągalne rzeczy. Albo takie, których studiów państwowych nie ma. Np grafika, reżyseria, nowe media.. jeszcze kiedyś prawo, ale to już odpuściłam ze względu na zdawane przedmioty. I chciałam jeszcze kiedyś iść na iberystykę, ale stwierdziłam, że bardziej opłaca mi się zdać jakiś egzamin z hiszpańskiego.
Oprócz tego mam w planach zrobić kilka kursów związanych z moimi pasjami.
Ale już zupełnie nie wiem jakie studia byłby dobre dla mnie..

Dobre podejście do życia :) Ja tu w sumie mam jakieś mało istotne problemy, którymi się strasznie przejmuje, a Ty pewnie masz dużo większe i zawsze dajesz radę :D



_________________
maagdaa - bliźniacza sis :*
TurboBezbłędnieNiewiadomaSeksiŁacina by Gusq & whatever
diagnoza choroby: Pyczomania | wraz z Luthien15

Zadaj pytanie, a whatever z pewnością na nie odpowie

PostWysłany: Nie 20:14, 12 Maj 2013
whatever
Reumatolog
Reumatolog



Dołączył: 03 Cze 2009
Pochwał: 5

Posty: 2072

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nawet, jeśli płacą za coś, co dziecko wybrało świadomie i zgodnie z oczekiwaniami, to i tak niekoniecznie zaprocentuje to lepszym startem w życie

Ale chociaż mają tą świadomość, że dziecko studiowało to, co chciało, a że jest na rynku sytuacja jaka jest, to już inna bajka :-D



_________________
Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.

PostWysłany: Nie 21:03, 12 Maj 2013
Juniuś
Terapeutka Anna
Terapeutka Anna



Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30

Posty: 5789

Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ale chociaż mają tą świadomość, że dziecko studiowało to, co chciało, a że jest na rynku sytuacja jaka jest, to już inna bajka Very Happy

Studiowała to, co w danym momencie chciała. Gdyby nie chciała, to nikt jej do tego nie zmuszał ;) Za zachcianki trzeba płacić :D W takim wypadku to tylko szkoda, że dziecko nie myśli o sytuacji finansowej rodziców i trochę bez przemyślenia spełnia swój kaprys kosztem ich wyrzeczeń :|

whatever napisał:
Ja tu w sumie mam jakieś mało istotne problemy, którymi się strasznie przejmuje, a Ty pewnie masz dużo większe i zawsze dajesz radę Very Happy

Wiesz, prawda jest taka, że każdy wiek ma swoje problemy i chyba nie ma co ich dzielić na mniejsze czy większe :) Dawać radę musimy jakoś wszyscy, bo inaczej nie byłoby nas już tutaj. Nauczenie się przyjmowania porażek na klatę i płacenie za własne lepsze czy gorsze wybory, to też dawanie rady :D
A co do tych studiów...hmm...rzeczywiście jesteś wszechstronna :) Iberystyka też mnie interesowała swego czasu, ale rzeczywiście chyba masz bardziej przyszłościowe kierunki na oku ;) Architektura to genialny wybór nawet, jeśli musiałabyś zaczekać rok i się podszkolić. W tym czasie możesz zrobić coś policealnego/pomaturalnego, żeby nie tracić czasu. Jak zaczniesz studia i zrobisz tylko rok, to potem wyrzucisz to do kosza. A taka szkółka rok czy dwa to zawsze dodatkowy papierek na przyszłość. Bardzo dobrym rozwiązaniem np. byłoby pójść zaocznie lub wieczorowo do szkoły na rok czy dwa i zaczepić się gdzieś do pracy. Ludzi uczących się chętnie zatrudniają z wiadomych względów, a cholernie trudno jest wgryźć się w rynek pracy po kilku latach studiów bez doświadczenia. Praca, jaka by nie była, zawsze daje Ci większą przepustkę w przyszłości. Uwierz mi, wiem, co mówię :) U mnie teraz niedawno zatrudniła się studentka przedostatniego roku finansów i zarządzania. Doszła do wniosku, że kiedy zajęć na uczelni trochę mniej, to zawsze może już złapać trochę doświadczenia, pracując na 3/4 etatu. Firma ma mniejsze koszty, ona kasę i możliwość nabrania doświadczenia i już jakąś pozycję w CV. A wiem też, jak patrzy się na absolwentów, którzy przychodzą z zerowym doświadczeniem i wymagają cudów. Także mówię Ci, weź to pod uwagę i nie poddawaj się z tą architekturą, bo to ma przyszłość ;)
A tak a propos, to moja dawna znajoma, studiując filologię i musząc się utrzymać poza miejscem zamieszkania, podjęła pracę w jakiejś firmie, w której zajmowała się dekoracjami. A że była naprawdę uzdolniona w tym kierunku, szef wysłał ją na swój koszt na jakieś kursy czy coś w ten deseń. Miała nawet lecieć do Stanów, ale co z tego wyszło nie wiem, bo usunęła konto z fejsa i nic nie wiem, jako że było nam nie po drodze razem :D Teraz w każdym razie jest projektantką wnętrz z dyplomem magistra filologii :D (no w każdym razie była do momentu usunięcia się z fejsa)



PostWysłany: Pon 16:18, 13 Maj 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

alhambra napisał:
Architektura to genialny wybór nawet, jeśli musiałabyś zaczekać rok i się podszkolić. W tym czasie możesz zrobić coś policealnego/pomaturalnego, żeby nie tracić czasu. Jak zaczniesz studia i zrobisz tylko rok, to potem wyrzucisz to do kosza. A taka szkółka rok czy dwa to zawsze dodatkowy papierek na przyszłość. Bardzo dobrym rozwiązaniem np. byłoby pójść zaocznie lub wieczorowo do szkoły na rok czy dwa i zaczepić się gdzieś do pracy.

W sumie niezły pomysł :)
Na razie myślałam nad rokiem na Politechnice, nawet innym wydziałem niż Architektura, bo niektórzy mówią, że na pierwszym roku przedmioty są bardzo podobne.. i wtedy może ten rok na architekturze (jak już się dostanę), nawet jeśli nie da się przepisać przedmiotów czy coś, będzie trochę łatwiejszy. Ale jeszcze nie wiem. W sumie rzeczywiście bez sensu tak zaczynać coś rok a potem nic z tego nie mieć..



_________________
maagdaa - bliźniacza sis :*
TurboBezbłędnieNiewiadomaSeksiŁacina by Gusq & whatever
diagnoza choroby: Pyczomania | wraz z Luthien15

Zadaj pytanie, a whatever z pewnością na nie odpowie

PostWysłany: Pon 21:23, 13 Maj 2013
whatever
Reumatolog
Reumatolog



Dołączył: 03 Cze 2009
Pochwał: 5

Posty: 2072

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Na razie myślałam nad rokiem na Politechnice, nawet innym wydziałem niż Architektura, bo niektórzy mówią, że na pierwszym roku przedmioty są bardzo podobne.. i wtedy może ten rok na architekturze (jak już się dostanę), nawet jeśli nie da się przepisać przedmiotów czy coś, będzie trochę łatwiejszy. Ale jeszcze nie wiem. W sumie rzeczywiście bez sensu tak zaczynać coś rok a potem nic z tego nie mieć..


Też całkiem niezła opcja :) Nie wybijesz się z rytmu, a przy okazji zaliczysz kilka przedmiotów na przyszły rok :)
No w każdym razie trzymam kciuki za powodzenie, jakkolwiek zdecydujesz :)

I dawajcie znać, jak tam po maturach ;) Ale nie, że nerwy, tylko coś, czego wszyscy nie wiemy :D



PostWysłany: Wto 16:05, 14 Maj 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Chemia rozszerzona to podobno był pogrom?! Plany koleżanki poszły się pieprzyć.



_________________
Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.

PostWysłany: Wto 16:07, 14 Maj 2013
Juniuś
Terapeutka Anna
Terapeutka Anna



Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30

Posty: 5789

Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Juniuś napisał:
Chemia rozszerzona to podobno był pogrom?! Plany koleżanki poszły się pieprzyć.

Nawet tu? Nie mówcie do mnie na ten temat :(
Juniuś a tak serio to spytaj kogoś o większych umiejętnościach ode mnie. Dla mnie to był pogrom.



_________________

PostWysłany: Wto 16:19, 14 Maj 2013
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Juniuś napisał:
Chemia rozszerzona to podobno był pogrom?! Plany koleżanki poszły się pieprzyć.

Ja tam jestem przestraszona, bo wszyscy mówią, że pogrom, że taka straszna... A mi się wydaje, że nie była zła. Dlatego boję się, że przejadę się na tym przeczuciu. Niby sprawdziłam sobie odpowiedzi, ale... Zawsze jakaś niepewność jest.



_________________

,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"

PostWysłany: Wto 19:52, 14 Maj 2013
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista
Psychologiczny Iluzjonista



Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19

Posty: 7968

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:


Ja tam jestem przestraszona, bo wszyscy mówią, że pogrom, że taka straszna... A mi się wydaje, że nie była zła. Dlatego boję się, że przejadę się na tym przeczuciu. Niby sprawdziłam sobie odpowiedzi, ale... Zawsze jakaś niepewność jest.


Cytat:
Chemia rozszerzona to podobno był pogrom?! Plany koleżanki poszły się pieprzyć.

Ja powiem przewrotnie. Była do napisania. Bo większość błędów, które zrobiłam to blędy nie wynikające z niewiedzy, ale z czystej głupoty :|
ALe była dziwna... Mimo wszystko. Zrobiłam wszystkie matury z CKE i OKE i nie przypominała ostatnich.
A koleżankę pocieszyć możesz, że moje plany też. Jadę na zmywak do Anglii :D

Dodano 36 sekund temu:

Sal a ile Ci procent wychodzi? :D



_________________

PostWysłany: Wto 20:21, 14 Maj 2013
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nie powiem, bo boję się, że zapeszę :D Jak normalnie nie jestem przesądna, tak teraz mi odbija.

jeanne napisał:
ALe była dziwna... Mimo wszystko. Zrobiłam wszystkie matury z CKE i OKE i nie przypominała ostatnich.

Zgadza się, była dziwna. Inna od tych z dwóch ostatnich lat, kiedy był taki przeskok poziomu, ale też inna od jeszcze poprzednich. Chyba CKE nadal eksperymentuje ;)



_________________

,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"

PostWysłany: Wto 20:29, 14 Maj 2013
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista
Psychologiczny Iluzjonista



Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19

Posty: 7968

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A koleżankę pocieszyć możesz, że moje plany też. Jadę na zmywak do Anglii

Ale wiesz, ona teraz stanie przed trudnym wyborem... Nie wie, czy kontynuować studia, co wiąże się z opłacaniem paru semestrów medycyny, bo są te cholerne punkty ECTS :/ Być może weźmie dziekankę... Po prostu wszystkie jej plany poszły się chrzanić, a w tym roku naprawdę się nastawiała pozytywnie...



_________________
Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.

PostWysłany: Wto 20:51, 14 Maj 2013
Juniuś
Terapeutka Anna
Terapeutka Anna



Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30

Posty: 5789

Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Ostry Dyżur Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 495, 496, 497 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552  Następny
Strona 496 z 552

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.66446 sekund, Zapytań SQL: 11