No ale nawet jak pomyśli, że żartujecie, to już jej powiedzieliście, a z czasem się przekona jak jest.
Ja mam wrażenie, że oboje zakładamy, że to sie rozwali więc nie trzeba będzie jej mówić :D
Ale dzisiaj mi narysował kotka! Tzn. wczoraj rysował, a dzisiaj go dostałam. Coś go trafiało, bo przekleństw używał, co drugie słowo i marudzil, że mu nie wyszedł i że w ogóle to on nie lubi kotów i żebym zapomniała, że mi znowu będzie rysował. Tia. :twisted: Ale taki ładny że jeju jeju!
Cytat:
A studia to daleko? I jesteś pewna, że medycyna?
Ja nie mam pojęcia jedyne określenie to "jakieś z biologią" Sad
Warszawa najpewniej, bo mam najlepsze połączenie... Czy medycyna? Jeśli się dostanę to tak, jeżeli nie... No to potuptamy na coś innego, nie ma tragedii. Pasowałoby mi kierunek zamawiany, bo nie wiem, jak sobie poradzę ze studiowaniem medycyny i pracą, bo z domu żadnej kasy nie dostanę...
Spojler:
Weź go na piwo, albo połówkę wódki i tak mu prosto w mostu, jak jest z tymi dziewczynami, wtedy ci moe powie i będziesz mogła się zapytać
Cytat:
O to tak można Wink ?
Tzn. to było pod koniec roku, więc przez całe wakacje korki z matmy i geograii, bla bla bla, a potem przychodzę raz do szkoły, a ona z nami w klasie ;o
Cytat:
To już w ogóle będę nolifem. Jak na razie oglądam NCIS, GA, a z polskich Ranczo i Prawo Agaty. Muszę się poważnie zastanowić czy oglądać GG, a wracam do House'a i Skins.
Większym ode mnie nie będziesz!
Te wszystkie mam zapisane w kalendarzu, wiec wszystkie raczej oglądam, tzn. będę bo są tu nowości, i te co sie skończyły :D
Cytat:
Ja z reguły przed sprawdzianem idę do osób które mają wy*ebane. To najlepszy sposób hahaha
U mnie nie ma taich osób
8)
Cytat:
Swetry mam z reguły rozpinane, na zamek albo guziki czyli ani tak ani tak, a co?
Bo pani od biologii mówiła, że to jedna właśnie z takich różnic płciowych mózgu. Że kobiety sciągają od dołu, faceci od góry i tak nawet jest :D
Cytat:
Ja mam dodatkową biologię i normalną. Ale matma -,-
Tak samo! Tylko ze jeszcze test poprawiam :D
Cytat:
Jak to +4? 5 powinna dostać hahaha
Nie bo za szybko mówiła :hahaha:
Cytat:
Wczoraj przyznali mi zasiłek, a jutro mam rozmowę o pracę Rolling Eyes
No, raczej wolę żyć z pracy niż z zasiłku, bo z tych ochłapów raczej bym za długo nie przeżyła :D Ale zobaczymy jutro, jak to będzie :roll:
jeanne napisał:
Bo pani od biologii mówiła, że to jedna właśnie z takich różnic płciowych mózgu. Że kobiety sciągają od dołu, faceci od góry i tak nawet jest Very Happy
No, raczej wolę żyć z pracy niż z zasiłku, bo z tych ochłapów raczej bym za długo nie przeżyła Very Happy Ale zobaczymy jutro, jak to będzie Rolling Eyes
Ja tam wierzę, że będzie dobrze :D
Cytat:
No, wreszcie jest we mnie coś z kobiety Razz
Babka mówiła, że tego nie da się zmienić i że to może być nawet przyczyną rozwodów :hahaha: A i ze ktoś kto ma same córki nie powinien się tak do końca cieszyć, bo to może znaczyć, że ma genotyp żeński? Czy cos, bardziej to omówimy na genetyce :D
Ja mam wrażenie, że oboje zakładamy, że to sie rozwali więc nie trzeba będzie jej mówić Very Happy
Ale dzisiaj mi narysował kotka! Tzn. wczoraj rysował, a dzisiaj go dostałam. Coś go trafiało, bo przekleństw używał, co drugie słowo i marudzil, że mu nie wyszedł i że w ogóle to on nie lubi kotów i żebym zapomniała, że mi znowu będzie rysował. Tia. Twisted Evil Ale taki ładny że jeju jeju!
A tu się okaże, że będziecie się musieli długo ze sobą męczyć :D
Ojeju :)
jeanne napisał:
Warszawa najpewniej, bo mam najlepsze połączenie... Czy medycyna? Jeśli się dostanę to tak, jeżeli nie... No to potuptamy na coś innego, nie ma tragedii. Pasowałoby mi kierunek zamawiany, bo nie wiem, jak sobie poradzę ze studiowaniem medycyny i pracą, bo z domu żadnej kasy nie dostanę...
A ja się np. jeszcze na dodatek biotechnologii boję ze względu na matmę i fizykę...
Mi mama powiedziała, że jak się dostanę to i tak mam gdzieś iść się uczyć, bo rentę dostaję do 25 roku życia jak kontynuuję naukę.
Spojler:
Jak ja nie potrafię nawet po takiej ilości alkoholu jak ostatnio. Jestem beznadziejnym przypadkiem
jeanne napisał:
Większym ode mnie nie będziesz!
Te wszystkie mam zapisane w kalendarzu, wiec wszystkie raczej oglądam, tzn. będę bo są tu nowości, i te co sie skończyły Very Happy
Wiem, że nie będę. Mi się Private Practice znudziło.
jeanne napisał:
Bo pani od biologii mówiła, że to jedna właśnie z takich różnic płciowych mózgu. Że kobiety sciągają od dołu, faceci od góry i tak nawet jest Very Happy
A tu się okaże, że będziecie się musieli długo ze sobą męczyć Very Happy
Ojeju Smile
Taka wkurzona byłam po tej fizyce, otwieram podręcznik na angielskim a tu wypada ten kotek, jeju. Koleżanka się zachwyca, pyta czy sobie może skserować, a ja:
"nie :|", zabrałam jej i odwróciłam sie plecami. Jestem okropna :hahaha:
Cytat:
A ja się np. jeszcze na dodatek biotechnologii boję ze względu na matmę i fizykę...
Mi mama powiedziała, że jak się dostanę to i tak mam gdzieś iść się uczyć, bo rentę dostaję do 25 roku życia jak kontynuuję naukę.
To ja też tak mam, mój brat własnie z tego powodu poszedł na studia. Ale chce się wynieść z domu, tak czy inaczej.
Spojler:
Bo musisz sie nastawić, że idziesz sie zapytać, a nie pilnować żeby czegoś nie powiedzieć
Cytat:
Wiem, że nie będę. Mi się Private Practice znudziło.
Szczerze? Nic mnie nie potrafi tak wciągnąć. Tylko Fringe jeszcze jakoś :D
Cześć Smile A ta rozmowa to o pracę, która Cię interesuję?
Na razie czekam na konkrety, mam nadzieję, że jutro dowiem się więcej :) Praca nie jest ani w wyuczonym zawodzie, ale na taką nie liczę, ani w takim, w którym mam doświadczenie, ale takiej unikam :) Niemniej wydaje się w porządku :)
jeanne napisał:
nie wiem, jak sobie poradzę ze studiowaniem medycyny i pracą, bo z domu żadnej kasy nie dostanę...
Wiesz, czy to się Twojej rodzinie podoba czy nie, to ciąży na nich obowiązek kształcenia Cię i zawsze możesz powołać się na obowiązek alimentacyjny. Jasne, że najlepiej unikać takich spraw, ale jeśli rodzina nie wykazuje ani odrobiny dobrej woli, to może nie warto mieć sentymentów w razie czego. Możesz sobie dorabiać, będąc na studiach, ale nie oszukujmy się - utrzymać się sama, studiując medycynę...SZACUN ;)
Oczywiście zawsze możesz się wesprzeć stypendium socjalnym, które Ci się należy, jeśli rodziny nie stać na żadne wydatki związane z Twoją nauką.
Taka wkurzona byłam po tej fizyce, otwieram podręcznik na angielskim a tu wypada ten kotek, jeju. Koleżanka się zachwyca, pyta czy sobie może skserować, a ja:
"nie Neutral", zabrałam jej i odwróciłam sie plecami. Jestem okropna hahaha
A chciałam się zapytać czy mi pokażesz tego kotka :hahaha:
jeanne napisał:
To ja też tak mam, mój brat własnie z tego powodu poszedł na studia. Ale chce się wynieść z domu, tak czy inaczej.
Tyle się mówi o dobrym wyborze studiów, pracy, jak wiele od tego zależy. Mnie to doprowadza to wszystko do takiego stanu, że zaczynam się zastanawiać czemu nie zostałam sprzątaczką czy kopaczem rowów :hahaha:
Spojler:
Jak na razie tkwię i tkwię w miejscu niezdolna do tego by ruszyć dalej i wykonać coś w tym kierunku. Mogę siebie 50 razy przekonywać, że mam spytać, ale mój mózg nie przyjmuję tego do wiadomości.
jeanne napisał:
Szczerze? Nic mnie nie potrafi tak wciągnąć. Tylko Fringe jeszcze jakoś Very Happy
Kiedyś obejrzałam kilka odcinków, ale już zapomniałam co się działo.
Ja żałuję, bo dziś nadrobiłam ostatni odcinek 9 sezonu NCIS i muszę czekać na kolejny. A może zginąć 6 bohaterów :(
Choć staram się pocieszyć tym, że zawsze NCIS Los Angeles mi zostaję.
Dodano 9 minut temu:
alhambra napisał:
Na razie czekam na konkrety, mam nadzieję, że jutro dowiem się więcej Smile Praca nie jest ani w wyuczonym zawodzie, ale na taką nie liczę, ani w takim, w którym mam doświadczenie, ale takiej unikam Smile Niemniej wydaje się w porządku Smile
A chciałam się zapytać czy mi pokażesz tego kotka hahaha
Tobie pokażę :3
Ale najlepsze było, jak marudził, czy domu nie chcę, i że mi się kotka zachciało :hahaha:
Spojler:
Cytat:
Tyle się mówi o dobrym wyborze studiów, pracy, jak wiele od tego zależy. Mnie to doprowadza to wszystko do takiego stanu, że zaczynam się zastanawiać czemu nie zostałam sprzątaczką czy kopaczem rowów hahaha
Koleżanka się mnie pyta, gdzie się wybieram na studia i jakie. Zrobiłam taką minę :3 i powiedziałam, że ja zostaję galerianką :3
Spojler:
Ale musisz coś zrobić, nie można ot tak trwać. Szkoła jeszcze trwa, możesz naprawdę przeżyć fajne chwile z nim
Cytat:
Choć staram się pocieszyć tym, że zawsze NCIS Los Angeles mi zostaję.
Nie kuś mnie, bo żadnego nie oglądam :hahaha:
Siedze od 6 i się nie potrafię ogarnąć i zaczac uczyć. Chyba odpuszczę sobie tę poprawę :D
Tobie pokażę :3
Ale najlepsze było, jak marudził, czy domu nie chcę, i że mi się kotka zachciało hahaha
O :serducho: Nie mam pojęcia gdzie mu nie wyszedł, ja za setnym podejściem bym takiego nie narysowała...
jeanne napisał:
Koleżanka się mnie pyta, gdzie się wybieram na studia i jakie. Zrobiłam taką minę :3 i powiedziałam, że ja zostaję galerianką :3
Przynajmniej już więcej nie pytała ;)
Spojler:
Ale gdzie te fajne chwile? Bo ja mam wrażenie, że odwlekam usłyszenie: nie i zrezygnowanie z tych wszystkich rozmów i wygłupów, które sprawiają, że się uśmiecham :(
jeanne napisał:
Nie kuś mnie, bo żadnego nie oglądam hahaha
Wciągnęłam się. Poza tym bohaterowie podbili moje serce ;)
jeanne napisał:
Siedze od 6 i się nie potrafię ogarnąć i zaczac uczyć. Chyba odpuszczę sobie tę poprawę Very Happy
Ja znowu wybiegnę z domu 5 minut przed dzwonkiem na lekcje. Aż tak blisko żeby zdążyć nie mieszkam, potrzebuję 10 z myślą, że zaś nic nie zrobiłam :roll:
O serducho Nie mam pojęcia gdzie mu nie wyszedł, ja za setnym podejściem bym takiego nie narysowała...
Mówię mu, że mój kotek to dwa kółeczka i ogonek i na pewno mu gorzej nie wyszedł, a i tak stwierdził, że on kotów nie umie rysować. Głupi :|
Cytat:
Przynajmniej już więcej nie pytała Wink
Ja ogólnie jestem okropna. Dziewczyny się uczą, podchodzę do nich z Konradem i "hahahah! nic nie umiecie, dobrze wam tak!",:hahaha:
Spojler:
Nawet jeśli to jakoś byś musiała wtedy sobie poradzić, a nie tak wisieć na granicy...
Cytat:
Ja znowu wybiegnę z domu 5 minut przed dzwonkiem na lekcje. Aż tak blisko żeby zdążyć nie mieszkam, potrzebuję 10 z myślą, że zaś nic nie zrobiłam Rolling Eyes
A ja jeszcze chemię powinnam powtórzyć, bo coś mi sie widzi, ze jutro będzie "wyciągnijcie karteczki, napiszemy sobie kartkówkę zamiast poniedziałkowego sprawdzianu" :hahaha:
No to jestem już po rozmowie :) Wszystko ładnie pięknie, towarzystwo zachwycone i takie tam, ale...jak dla mnie oferta tej pracy do żadne rewelacje... Kasa nie jest najgorsza, warunki pracy teoretycznie też nie, ale okazało się, że norma godzin to 9h od poniedziałku do piątku, a "umów o pracę już żadna firma w tych czasach nie daje" :roll: Trudno, do tej pory pracowałam zawsze na umowie o pracę i tak też zamierzam pracować dalej. W razie czego pół roku mogę brać zasiłek :D
a i tak stwierdził, że on kotów nie umie rysować. Głupi Neutral
Zgadzam się w 100%.
jeanne napisał:
Ja ogólnie jestem okropna. Dziewczyny się uczą, podchodzę do nich z Konradem i "hahahah! nic nie umiecie, dobrze wam tak!",hahaha
U nas to norma :hahaha:
Spojler:
jeanne napisał:
Nawet jeśli to jakoś byś musiała wtedy sobie poradzić, a nie tak wisieć na granicy...
Wiszenie na tej granicy jest po prostu bezpieczniejsze. Bo prawda jest taka, że mam już dość, tego że muszę dać radę. Dałam i on mi w tym choć może nie do końca zdając sprawę i nie mam pojęcia co by się stało gdybym przestała wisieć i czy bym po prostu nie runęła
jeanne napisał:
A ja jeszcze chemię powinnam powtórzyć, bo coś mi sie widzi, ze jutro będzie "wyciągnijcie karteczki, napiszemy sobie kartkówkę zamiast poniedziałkowego sprawdzianu" hahaha
Jutro francuski a nikt już nie ma kropki. Ale tak ona nas traktuję łagodniej ze względu na to, że tylko 1 osoba pisze maturę z francuskiego :hahaha:
Nie ma to jak iść robić jakieś zadanie z matmy na tablicy z wibrującym telefonem z kieszeni- dzwonili od fotografa. Podkładka jest świetna, dobrze że poszłam do tego blisko mnie, bo mi to dopasowali i porządnie zrobili.
Dodano 9 minut temu:
alhambra napisał:
W razie czego pół roku mogę brać zasiłek Very Happy
Skoro masz taką opcję to chyba warto poszukać pracy, która Cię będzie satysfakcjonować :)
Wkurzyłam się i zważywszy na to, że jutro mam 2 fizyki [ah po co nam godzina wychowawcza!] i znowu sie będzie darł, ze nie zrobiliśmy zadań wszystkich, idę do szkoły na 20 minut, napisać test z angielskiego i idę oddać krew i mam go gdzieś 8)
Cytat:
U nas to norma hahaha
Dzisaj chemiczka powiedziała, że wszyscy na nas narzekają i że jesteśmy okropni lenie i z 3 klas najgorzej zdamy maturę 8)
Spojler:
Nie wiem, co ci radzić, bo ja bym wolała wiedzieć na czym stoję żeby jakoś poukładać życie z taką wiedzą niż ciągle nie wiedzieć. Z jednej strony to jest dobre, bo daje nadzieje, ale z drugiej... nie pozwala nic zrobić
Cytat:
Nie ma to jak iść robić jakieś zadanie z matmy na tablicy z wibrującym telefonem z kieszeni- dzwonili od fotografa. Podkładka jest świetna, dobrze że poszłam do tego blisko mnie, bo mi to dopasowali i porządnie zrobili.
Ja byłam dzisiaj u odpowiedzi z matmy i dostałam 5 *,* Ale mnie chyba lubi, bo dał mi takie banalne zadania, ze hohoho! Pyta mnie, gdzie minus przed deltą, mówię mu : zjadłam :3 a ten smacznego o.O
Dzisiaj w barku nie poznałam gościa od historii, tak patrzę, stoję, kurcze skądś znam tę twarz, ale nic, ani dzień dobry ani nic, Konrad mnie uświadomił :3
POKAZAĆ CI JAK ENTROPIA GRA NA TECZCE?!
Cytat:
daje" Rolling Eyes Trudno, do tej pory pracowałam zawsze na umowie o pracę i tak też zamierzam pracować dalej. W razie czego pół roku mogę brać zasiłek Very Happy
Więc szukaj dalej! Nie ta to inna, ale w końcu coś wyjdzie ^^
Wkurzyłam się i zważywszy na to, że jutro mam 2 fizyki [ah po co nam godzina wychowawcza!] i znowu sie będzie darł, ze nie zrobiliśmy zadań wszystkich, idę do szkoły na 20 minut, napisać test z angielskiego i idę oddać krew i mam go gdzieś Cool
Tak też można :)
Ja mam godzinę wychowawczą w poniedziałek, ciekawe czy pozwoli mi się zamienić grupami xD
jeanne napisał:
Dzisaj chemiczka powiedziała, że wszyscy na nas narzekają i że jesteśmy okropni lenie i z 3 klas najgorzej zdamy maturę Cool
A próbne w listopadzie :hahaha:
Spojler:
A kto mi się pomoże pozbierać? Nawet nie nadzieja, ale to co jest teraz pozwala mi przetrwać kolejny dzień, uśmiechać się co jakiś czas. Być może dziwna jestem...
Z kolei nie wiem również co będzie potem, jak liceum się skończy i wolę o tym nie myśleć.
jeanne napisał:
Ja byłam dzisiaj u odpowiedzi z matmy i dostałam 5 *,* Ale mnie chyba lubi, bo dał mi takie banalne zadania, ze hohoho! Pyta mnie, gdzie minus przed deltą, mówię mu : zjadłam :3 a ten smacznego o.O
Gratulację :przytul:
jeanne napisał:
Dzisiaj w barku nie poznałam gościa od historii, tak patrzę, stoję, kurcze skądś znam tę twarz, ale nic, ani dzień dobry ani nic, Konrad mnie uświadomił :3
Ja często ludzi nie poznaję.
jeanne napisał:
POKAZAĆ CI JAK ENTROPIA GRA NA TECZCE?!
Ze mną możesz pomijać takie pytania, jak coś związanego z Entropią to wiadomo pokazuj :D
Masza grała na gitarze, serio przychodziła i ciągnęła zębami za struny. W ogóle ją ten instrument fascynował. Jak moja mama grała to podchodziła ciekawska. Ale nie mam tego na filmikach.
Więc szukaj dalej! Nie ta to inna, ale w końcu coś wyjdzie ^^
Nie no, bezrobotna jestem dopiero od półtora tygodnia :) W zeszłym roku wzięłam pierwszą lepszą pracę, w której się męczyłam i zmarnowałam na nią zbyt dużo czasu, teraz tak nie chcę. Gosia mnie wspiera psychicznie, nawet rodzice radzą szukać dalej.
pantera mglista, sorki, że się wtrącę, nie jestem tak bardzo w temacie jak jeanne, ale sądzę, że mniej więcej potrafisz wyczuć swoje szanse. Jeśli nie wyczuwasz zbyt wielkich, to ja rzeczywiście też wolałabym chyba zostać na tym poziomie co teraz i nie psuć wszystkiego. Ale jeśli facet daje realne szanse i wyczuwasz z jego strony coś więcej, to zdecydowanie warto spróbować. Ale tak naprawdę tylko Ty wiesz, co jest między Wami i na ile możliwe jest przerodzenie się tego w inną relację ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach