Rozmowy w t(ł)oku #16
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14, 15, 16 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Ostry Dyżur
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

jeanne napisał:
On drugi raz nie przeżyje TAKIEGO końca historii. W tym się zgadzamy. Ja też akurat takiego zakończenia bym nie zniosła.
[tzn. ja mówię o takim końcu, jaki wykasowałąm z tamtej wiadomości]

Ja też bym nie zniosła, więc nie myśl o takim końcu, nawet jeśli to wydaję się łatwiejsze.
jeanne napisał:
Muszę ją odzyskać i to szybko, bo jak na razie, to w drugim półroczu nie opuszczałam wcale lekcji, bo wiadomo, jak u mnie ciężko nadrobić, a teraz nawet nie widzę sensu, nie mam sił żeby jutro iść ściana

Ja też myślę, że bym nie nadrobiła, ale jest to ON jest drugim powodem mojej 100% frekwencji, jak nie było Go przez kilka dni, to wszystko się ciągło, było ciężko i jakoś dziwnie. Idziesz ja też idę, nie wyłamuj się ;)
jeanne napisał:

No i tak jest... Tylko z każdym razem jest mi coraz ciężej, znieść ten czas przed powrotem...To jest tak, jakby on mnie utrzymywał trochę na powierzchni wody, bo nie umiem pływać, a potem jak to się dzieje, to tonę i idę na dno, a jesteśmy coraz bliżej brzegu, wiec i dno jest coraz bliżej...

Rozumiem :przytul: Tylko na to, choć to wkurzające nie masz już wpływu skoro oddalasz się nieświadomie. Mi się też zdarza coś takiego i to chyba jest po prostu obronna, nieświadoma reakcja przed zranieniem, czy bo ja wiem...



_________________

PostWysłany: Pon 20:49, 21 Mar 2011
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jeanne

jeanne napisał:
A jakby tam były rzeczy +18, to co?! Twisted Evil

z pewnością bym się zgorszyła :hahaha:
Czy ty nie pamiętasz, że ja się w Huk'u udzielałam :twisted: :lol:



_________________


Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda
Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan
Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka

PostWysłany: Pon 20:58, 21 Mar 2011
nimfka
Nietoperek
Nietoperek



Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30

Posty: 11393

Miasto: HouseLand
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

Cytat:

Ja też bym nie zniosła, więc nie myśl o takim końcu, nawet jeśli to wydaję się łatwiejsze.

Bo jest łatwiejsze, a ja jakoś z takim zakończeniem nie mam problemów. Tzn. w sensie, że mnie nie rusza. Ale wiem, że ruszyło by jego i Nemezis, a skoro mi na nich zależy...
Powiedział mi nawet dzisiaj, że skazuje mnie przez to na cierpienie. Że przez niego nie mogę tego zrobić i w końcu, że tak powiem się uwolnić.
Cytat:

Ja też myślę, że bym nie nadrobiła, ale jest to ON jest drugim powodem mojej 100% frekwencji, jak nie było Go przez kilka dni, to wszystko się ciągło, było ciężko i jakoś dziwnie. Idziesz ja też idę, nie wyłamuj się Wink

Jakby on chodził do mnie do szkoły, to bym miała 100% frekwencję i przychodziłabym pierwsza do szkoły :hahaha:
Cytat:
Tylko na to, choć to wkurzające nie masz już wpływu skoro oddalasz się nieświadomie. Mi się też zdarza coś takiego i to chyba jest po prostu obronna, nieświadoma reakcja przed zranieniem, czy bo ja wiem...

To znaczy jemu coś siostra powiedziała na mój temat. A że to jedyna rodzina, jaką ma i z którą jest bardzo blisko, to nie mógł machnąć na to ręką. I mimo, że wszystko sobie wyjaśniliśmy, to echo tamtych słów w dalszym ciągu pozostaje, zawsze pozostaje... A ja wyczuwam to nawet pewnie podświadomie i od razu przestawiam się na czujność i zamykanie w sobie żeby czasem tylko sie nie narazić na cokolwiek. :sciana:




Cytat:

Czy ty nie pamiętasz, że ja się w Huk'u udzielałam Twisted Evil Laughing

Oczywiście, że nie! :twisted:

Dodano 8 minut temu:

Ej ludzie, krótka piłka.
U was na klasy F mówią fu?



_________________

PostWysłany: Pon 21:13, 21 Mar 2011
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jeanne napisał:
Cytat:

Czy ty nie pamiętasz, że ja się w Huk'u udzielałam Twisted Evil Laughing

Oczywiście, że nie! Twisted Evil

Ha ha to powinnaś wiedzieć, że mi żadne spoilery nie straszne :twisted:



_________________


Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda
Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan
Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka

PostWysłany: Pon 21:13, 21 Mar 2011
nimfka
Nietoperek
Nietoperek



Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30

Posty: 11393

Miasto: HouseLand
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

jeanne napisał:
Bo jest łatwiejsze, a ja jakoś z takim zakończeniem nie mam problemów. Tzn. w sensie, że mnie nie rusza.ale wiem, że ruszyło by jego i Nemezis, a skoro mi na nich zależy...

No właśnie.
jeanne napisał:
Jakby on chodził do mnie do szkoły, to bym miała 100% frekwencję

No ja właśnie po raz pierwszy w swoim życiu mam i mam jakiś powód, mimo wszystko, żeby zwlec się z łóżka i pójść.
jeanne napisał:
To znaczy jemu coś siostra powiedziała na mój temat. A że to jedyna rodzina, jaką ma i z którą jest bardzo blisko, to nie mógł machnąć na to ręką. I mimo, że wszystko sobie wyjaśniliśmy, to echo tamtych słów w dalszym ciągu pozostaje, zawsze pozostaje... A ja wyczuwam to nawet pewnie podświadomie i od razu przestawiam się na czujność i zamykanie w sobie żeby czasem tylko sie nie narazić na cokolwiek. ściana

Pewnie nie mógł i to jest problem, z tym, że on pewnie ma swoje zdanie i skoro wyjaśniliście musiałabyś spróbować zamknąć ten rozdział. To może spróbuj do tego, bo ja wiem też racjonalnie: ile będzie kosztowało Cię ewentualne narażenie na ból ( najgorszy scenariusz), a ile to, że się zamkniesz i będziecie trwać w miejscu, a żadne nie będzie miało siły by ruszyć dalej


Cytat:
Ej ludzie, krótka piłka.
U was na klasy F mówią fu?

Nie, bo mamy tylko do "e"
Właśnie jestem wielbiona przez koleżankę , bo znalazłam sprawdziany z angielskiego w necie :hahaha:



_________________

PostWysłany: Pon 21:16, 21 Mar 2011
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nimfka chcę się łudzić, że jesteś grzeczna i ułożona, nieskalana przez me żądze :hahaha:

Spojler:

Cytat:

No ja właśnie po raz pierwszy w swoim życiu mam i mam jakiś powód, mimo wszystko, żeby zwlec się z łóżka i pójść.

Ja w sumie też, mimo wszystko... Bo wiedziałam, że potem wrócę i szybciej minie mi czas, dopóki on nie wróci z pracy...
Cytat:

Pewnie nie mógł i to jest problem, z tym, że on pewnie ma swoje zdanie i skoro wyjaśniliście musiałabyś spróbować zamknąć ten rozdział. To może spróbuj do tego, bo ja wiem też racjonalnie: ile będzie kosztowało Cię ewentualne narażenie na ból ( najgorszy scenariusz), a ile to, że się zamkniesz i będziecie trwać w miejscu, a żadne nie będzie miało siły by ruszyć dalej

Tylko takich słów nie da się ot tak zamknąć, zostawić... Mimo, że siedziałam i tłumaczyłam mu to dość długo, mimo, że potem poszedł do niej i powiedział jej, że w tej kwestii wierzy mi, to takie słowa zostają w głowie...
I ja naprawdę próbuję wiesz? Wczoraj w nocy usiadłam i mu napisałam i nawet się nie zorientowałam, że praktycznie każę mu się przygotować na to, że nie dam rady...
I to mnie w nim czasem wkurza. Że on rozumie bardziej niż ja sama, co czuję. Frustrujące.



Cytat:

Nie, bo mamy tylko do "e"
Właśnie jestem wielbiona przez koleżankę , bo znalazłam sprawdziany z angielskiego w necie hahaha

A u mnie nikt nie robi z netu :(



_________________

PostWysłany: Pon 21:26, 21 Mar 2011
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

U mnie klasy są tylko do c :P
Al e ja jak już to mówię ,,ef" :)

Jeanne no ale przecież ja jestem grzeczna, a na pewno grzeczniejsza od ciebie :twisted:



_________________


Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda
Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan
Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka

PostWysłany: Pon 21:30, 21 Mar 2011
nimfka
Nietoperek
Nietoperek



Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30

Posty: 11393

Miasto: HouseLand
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Al e ja jak już to mówię ,,ef" Smile

No bo u mnie wszędzie w szkole mówią fuuu :(

Bo ja mam dobrego nauczyciela, to dlatego :twisted:



_________________

PostWysłany: Pon 21:32, 21 Mar 2011
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

jeanne napisał:
Tylko takich słów nie da się ot tak zamknąć, zostawić... Mimo, że siedziałam i tłumaczyłam mu to dość długo, mimo, że potem poszedł do niej i powiedział jej, że w tej kwestii wierzy mi, to takie słowa zostają w głowie...

Nie da się zapomnieć, wiem. Ale nie pozwolić żeby wpływały na Twoje zachowanie.
jeanne napisał:
praktycznie każę mu się przygotować na to, że nie dam rady...

A czemu na przekór wszystkiemu nie miałabyś dać rady :?:
jeanne napisał:
I to mnie w nim czasem wkurza. Że on rozumie bardziej niż ja sama, co czuję. Frustrujące.

Mi się wydaję, że mimo wszystko łatwiej jest analizować czyjeś zachowanie uczucia niż własne ;)


jeanne napisał:
A u mnie nikt nie robi z netu Sad

U mnie też prócz niej i na nie trafiłam ślepo przez swój pomysł dziś, bo wygląda na taką która nie robi własnych :hahaha:



_________________

PostWysłany: Pon 21:37, 21 Mar 2011
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

Cytat:

A czemu na przekór wszystkiemu nie miałabyś dać rady Question

Teraz taka trochę jestem, ze nie mam siły, a on to wyczuwa. Zresztą, postawiłam sprawę jasno, że ja nie jestem i nie byłam człowiekiem, który wierzy, że będzie dobrze... I moją intencją nawet nie było powiedzenie mu tego w tej wiadomości, wysyłałam i nawet tak nie myślałam, dopiero on mi to uświadomił...
Cytat:

Mi się wydaję, że mimo wszystko łatwiej jest analizować czyjeś zachowanie uczucia niż własne Wink

Prawda, chociaż swoje przeanalizowałam już od deski do deski :D



_________________

PostWysłany: Pon 21:48, 21 Mar 2011
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

jeanne napisał:
że ja nie jestem i nie byłam człowiekiem, który wierzy, że będzie dobrze...

Wszystko zależy od tego w jakie dobrze się wierzy, będzie dobrze czyli super, pięknie cudownie jak z bajki czy będzie dobrze, że będą szczęśliwe i nieszczęśliwe chwile( tych może nawet więcej), ale nie będzie się żałowało tego co się zrobiło. To w sumie takie dwa skrajne punkty, ale wiesz o co chodzi :twisted:
jeanne napisał:
Teraz taka trochę jestem, ze nie mam siły, a on to wyczuwa.

:przytul:
jeanne napisał:
Prawda, chociaż swoje przeanalizowałam już od deski do deski Very Happy

Ja swoje też i jego zachowanie, ale nie powiem, żeby to dużo dało :hahaha:



Dodano 32 sekund temu:

nimfka Ty to wszystko czytasz :?: :hahaha:



_________________

PostWysłany: Pon 21:57, 21 Mar 2011
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

Cytat:
Wszystko zależy od tego w jakie dobrze się wierzy

Aktualnie nie wierzę, że kiedykolwiek bedzie jakkolwiek dobrze. Mam z tym duży problem. Z optymizmem znaczy się.
Cytat:

Ja swoje też i jego zachowanie, ale nie powiem, żeby to dużo dało hahaha

Zachowanie Kuby interpretuję zależnie od nastroju. Mojego znaczy się. Jeśli mam te rzadkie dni pt. "życie jest piękne", to widzę... Hm. Widzę wiosnę, jakkolwiek głupio to brzmi.


Cytat:

nimfka Ty to wszystko czytasz Question hahaha

No chyba aż tak to jej sie nie nudzi XD



_________________

PostWysłany: Pon 22:03, 21 Mar 2011
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

jeanne napisał:
Aktualnie nie wierzę, że kiedykolwiek bedzie jakkolwiek dobrze. Mam z tym duży problem. Z optymizmem znaczy się.

Mnie dziwią optymiści, mam rzadkie chwile kiedy silę się na realizm, tak poza tym jestem chyba pesymistką.
jeanne napisał:
Zachowanie Kuby interpretuję zależnie od nastroju. Mojego znaczy się. Jeśli mam te rzadkie dni pt. "życie jest piękne", to widzę... Hm. Widzę wiosnę, jakkolwiek głupio to brzmi.

Używając Twojego porównania to ja widzę zimę, zimę, zimę, zimę, wiosnę i tak w kółko...


jeanne napisał:
No chyba aż tak to jej sie nie nudzi XD

Właśnie chciałam sprawdzić :hahaha:



_________________

PostWysłany: Pon 22:08, 21 Mar 2011
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spojler:

Cytat:
Mnie dziwią optymiści, mam rzadkie chwile kiedy silę się na realizm, tak poza tym jestem chyba pesymistką.

Mnie nie dziwią, ale zachwycają, bo było by nam obu lepiej, gdybyśmy były optymistkami, prawda?
On dał mi namiastkę tego. Mogłam przy nim zapomnieć i o pesymiźmie i o realiźmie, po prostu było mi błogo. Nawet gdyby powiedział, że niebo jest zielone, to bym pewnie mu uwierzyła ;)
Cytat:

Używając Twojego porównania to ja widzę zimę, zimę, zimę, zimę, wiosnę i tak w kółko...

U mnie tak samo. *żółwik*
Mi się wiosna kojarzy z nim, bo akurat wtedy miał operacje, więc świrowałam z niepokoju, dużo, ale to dużo nocy spędziłam na zewnątrz, wdychając to powietrze. Z taką nadzieją mi się kojarzy strasznie. Uwielbiam czuć wiosnę.



_________________

PostWysłany: Pon 22:20, 21 Mar 2011
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ale wy smęcicie momentami :D



_________________
✘✘✘
Nobody breaks my heart...


Moja zÓa, mHoczna i demoralizująca siostra Marg :*
bo M&M'sy zawsze lecą w kulki;)

PostWysłany: Pon 22:24, 21 Mar 2011
Mirela
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 28 Sie 2009
Pochwał: 10

Posty: 4185

Miasto: Warszawa
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Ostry Dyżur Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 14, 15, 16 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552  Następny
Strona 15 z 552

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.71566 sekund, Zapytań SQL: 13