:( Dziś mi się śniła moja Mława - wszędzie stały Biedronki. I to był koszmar - na serio! Chociaż jeszcze pojawił się w tym śnie Mareczek, więc do końca do takich nieudanych go zaliczyć nie mogę :P.
Pamiętam ostatni wieczór przed wyjazdem na studia - siedziałam na parapecie przy otwartym oknie, z głośników płynęła klimatyczna muzyka, a ja, wpatrzona w noc, chciałam przypomnieć sobie te najradośniejsze momenty związane z dzieciństwem, moją miejscowością, rodziną...
Ale life goes on, naprawdę idzie do wszystkiego przywyknąć, poza tym na studiach spotyka się naprawdę wspaniałych ludzi, nie to, co w gimnazjach, ogólniakach, itp. ;)
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;) Wysłany:
Pon 17:23, 28 Wrz 2009
Ha! Piątki i szóstki... stare dobre czasy ;) Teraz to czasem trója to wyżyny możliwości ;) Przejście z gimnazjum do liceum to wielki szok termiczny.
A matrixa mi jęczy, że dostaje czwórki a nie piątki, jak kiedyś :D Jak ja bym chciała dostawać ze wszystkiego czwórki!
_________________
In 30 years, kids as young as 6 or 7 will be sitting in classrooms hearing that women didn’t always have the rights to their own bodies and how boys couldn’t marry boys and girls couldn’t marry girls and they’re going to be as confused and disturbed as when we first learned about slavery and Black Codes.
Buu. Mnie chłopcy nie lubią nie wiedzieć czemu... : (
Mnie chłopaki w moim wieku nie lubią.....zawsze chodziłam i umawiałam się ze starszymi...raz miałam w moim wieku i to był błąd.....ten koleś z tramwaju był co naj mniej 7 lat starszy...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach