Samotność [M]

Cytat: | Wiem, że inne ficki zostawiłem rozgrzebane, ale obiecuję poprawę, a tymczasem miniaturka powstała w wyniku mojego obecnego nastroju |
zBETOwane przez Sarusię
Zamknięty w czterech ścianach. Pozostawiony samemu sobie. Ściany mogłyby być miękkie, w końcu nie wiadomo, co mógłbym sobie zrobić. Wszyscy mnie opuścili, zostawili w tym ogromnym i zimnym pokoju. Mówili, że tak będzie lepiej, tylko tak można mi pomóc. Jednak czy ja potrzebuję pomocy? Zawsze wszystko gromadziłem w sobie. Nie potrafiłem się tym dzielić, bo nie wierzyłem, że ktoś może to zrozumieć. Nie potrzebuję pocieszenia czy litości, a tylko na to mógłbym wtedy liczyć. I tak wylądowałem tutaj. Ludzie pracujący w tym miejscu mają mi pomóc. Jednak aby to było możliwe, muszę odkryć to, co skrywałem przez lata. Wydaje się to być bardzo proste. Jednak kiedy znajdziesz się na moim miejscu, będziesz widział to w zupełnie innych barwach.
Zostałem uwięziony. Przede mną rozdroże. Muszę wybrać jedną drogę. Pierwszy raz nie wiem co zrobić. Moja pewność siebie mnie opuściła, skorupa, pod którą to wszystko skrywam, nie pękła, a ja leżę sam na łóżku i wpatruję się w obdrapaną białą ścianę. Mogę łatwo zrobić na niej rysę i dostać się do cegieł. Tylko dlaczego tego tak łatwo nie mogę zrobić ze swoją skorupą?
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Wto 20:20, 15 Wrz 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident

Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|