 |
 |
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
Ruch [M]
Kolejny napad weny, który zaowocował tym jakże inteligentnym dialogiem... Wielkie podziekowania dla Ertao, za walkę z moimi przecinkami - które żyją własnym życiem - literówkami i składnią :*

– Mówię ci, że on się ruszył.
– Nie wygaduj bzdur, House! To trup.
– Ruszający się trup.
– House… Trupy znane są z tego, że nie ma w nich ani krzty życia. Więc, wyjaśnij mi, jak mógł się ruszyć?
– Zawładnęły nim piekielne moce.
– Ty nie wierzysz w piekielne moce.
– Ale to nie znaczy, że ich nie ma, prawda?
– …
– …
– Dobra, to po co mnie tu ściągnąłeś?
– Mówiłem Ci, że…
– I nie chcę już słyszeć o tym trupie!
– …
– No co?
– Ty mi nie wierzysz.
– Dlaczego twój głos brzmi oskarżycielsko?
– Bo mi nie wierzysz!
– A powinnam?
– Tak. Bo ten trup zaraz się na ciebie rzuci.
– W tym pomieszczeniu jest tylko jedna osoba, która może się na mnie rzucić.
– Trup?
– Nie, idioto. Ty.
– Och.
– … Ale nie zrobisz tego, prawda?
– Chyba tylko po to, żeby cię bronić przed trupem.
– Broniłbyś mnie…?
– Aha! Więc dopuszczasz możliwość, że on mógłby się na ciebie rzucić!
– …
– A widzisz?
– House! Co my tu robimy?
– Omawiamy sprawę ruszającego się trupa.
– Czyj to trup, tak w ogóle?
– No, teraz już mój. Wiesz, sekcja i te sprawy…
– Ja się pytam o jego dane personalne ze stanu przedśmiertnego!
– Aaa… Tym, no… pacjentem. Muzykiem. Gitarzystą.
– Tym z kotem?
– Skąd wiesz, że miał kota?
– Bo dałeś mi go, kiedy umarł.
– Och. No tak. A czemu ci go dałem?
– Skąd mam wiedzieć? Zwykle nie wyjaśniasz swoich motywów.
– No tak.
– …
– …
– House, czy ty coś piłeś?
– Nie, czemu?
– To może brałeś więcej Vicodinu?
– Nie…
– Do widzenia, House.
– Czekaj!
– To powiedz, o co ci chodzi.
– O trupa.
– Już ustaliliśmy, że – jak to trup – jest martwy. Coś jeszcze?
– Jesteś złą kobietą…
– Wychodzę.
– Nie!
– House, do cholery!
– Ona na mnie krzyczy…
– Chwila. Do kogo ty teraz mówisz?
– Do trupa. Bo ty mnie nie słuchasz.
– …
– Cuddy…?
– Tak?
– Opierasz się o niego.
– …!
– Nie musisz od razu piszczeć.
– Dlaczego on stoi?!
– Siedzi.
– Wszystko jedno! Dlaczego nie znajduje się w pozycji leżącej? I dlaczego go po prostu nie wsadzisz do worka i szuflady?!
– Smutno mu było. I mi też. Więc go posadziłem, żeby pogadać. No a wtedy się ruszył. Sam. To już mi się nie podobało. Chociaż wiesz, całkiem miło nam się gadało. To znaczy, zanim postanowił się na mnie rzucić.
– House…
– …?
– Czy ty nie zrobiłeś sobie z niego kolegi do butelki i kieliszka?
– Ja nie piję w pracy.
– …
– Co ma znaczyć ta pełna powątpiewania cisza?
– Jak cisza może być pełna powątpiewania?
– Nie wiem. Ale ta była.
– …
– A ta pełna obawy o moje zdrowie psychiczne, prawda?
– Cóż…
– Nie odpowiadaj.
– …
– Nadal nie wiemy, czemu się ruszył.
– Nie ruszył się.
– Ruszył!
– Więc może ręka mu się osunęła, bo wcześniej ją inaczej ułożyłeś. Nie wiem. Nie obchodzi mnie to. Mogę już sobie iść?
– Nie.
– House…?
– No bo…
– Taak…?
– Nie chcesz ze mną dokończyć wina?
– …
– …?
– Niech stracę.
*
– Cuddy?
– Ta – hik! – ak?
– Ko – o – o – cham cię! Hik!
– …
– …
– Dobrze całujesz, nawet gdy – hik! – jesteś pijany.
– Wie – hik! – em.
*
– House?
– Taak?
– Ja też cię kocham.
– …
– …?
– Przecież jesteśmy już trzeźwi.
– Wiem.
*
– Więc jesteście razem?
– Tak.
– Jak to się stało?
– Widzisz, Jimmy, to wszystko kwestia odpowiedniego podejścia.
– To znaczy?
– No, ja ją wziąłem na trupa.
– W sensie zalałeś ją w trupa?
– Nie tylko, Jimmy, nie tylko. Widzisz, jeden ruch trupa i jeden ruch w przód. Szach – mat. Wygrałem.
– …
KONIEC
|
|
_________________ "Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć."
W. Wharton "Ptasiek"
Wysłany:
Wto 10:11, 07 Lip 2009 |
|
scribo
Kochanka klawiatury


Dołączył: 25 Lut 2009
Pochwał: 12
Posty: 748
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
Cytat: | No, ja ją wziąłem na trupa | !!! :hahaha: scribo - wymiatasz!
|
|
Wysłany:
Wto 10:23, 07 Lip 2009 |
|
hattrick
Fikopisarz Miesiąca


Dołączył: 18 Cze 2009
Pochwał: 41
Posty: 9231
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Cytat: | – Chwila. Do kogo ty teraz mówisz?
– Do trupa. Bo ty mnie nie słuchasz. |
:lol: :mrgreen:
Cytat: | – No, ja ją wziąłem na trupa.
– W sensie zalałeś ją w trupa? |
:hahaha:
Mistrzostwo Świata!! 8)
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Wto 13:29, 07 Lip 2009 |
|
zaneta94
Grzanka


Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
zaneta94, wymieniłaś te same cytaty, co ja chciałam ;) Ta miniaturka jest świetna :D:D I ta wymiana zdań. Zupełnie w ich stylu.
Ostatnio zmieniony przez handzia dnia Czw 8:37, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wysłany:
Sro 11:02, 08 Lip 2009 |
|
handzia
Student medycyny


Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 41
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
swietne !!!!
teraz mi to bylo potzebne :]
|
|
_________________
Całe ubranie z boskiej dłoni Ewel
ja i moja Żona jesteśmy jak palec w nutelli...
dopóki krem jest na palcu każdy ma ochotę go lizać.
ale jak tylko słodycz się skończy nikt nie zwraca na niego uwagi.
tak samo jest z nami.
rudix jest palcem, ann nutellą.
to Ona nadaje mu kształt i rozpala światło.
Wysłany:
Sro 17:44, 08 Lip 2009 |
|
rudix
Lekarz rodzinny


Dołączył: 04 Kwi 2009
Pochwał: 3
Posty: 370
Miasto: Szklarska. Poręba
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Mało osób potrafi zrobić świetne opowiadanie z samych dialogów, ty to jednak potrafisz :D
Cytat: | – Cuddy…?
– Tak?
– Opierasz się o niego.
– …!
– Nie musisz od razu piszczeć. |
Cytat: | – Ja nie piję w pracy.
– … |
A to moje perełki :D
Uwielbiam Twoje miniaturki :mrgreen:
|
|
_________________ "Inteligentni ludzie często zmuszeni są do picia, by bezkonfliktowo spędzić czas z idiotami."
Wysłany:
Sob 21:16, 11 Lip 2009 |
|
Pikaola
Student medycyny


Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 72
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
nie no scribo jesteś MISTRZ :prosze:
|
|
_________________
Znalazłam siostrę- sylrich my sis forever :*
"When the land slides and when the planet dies, that's when I come back to you"
Wysłany:
Nie 14:54, 12 Lip 2009 |
|
kasia2820
Reumatolog


Dołączył: 21 Sty 2009
Pochwał: 3
Posty: 1087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Haha ! ; p
Świetne ;D
|
|
_________________ Avek od anoli !
Córek mapeto ogórek - Nemezis, córunia jędzunia - nimfka & Sevir, brat bliźniak - whatever. / zÓy partner ze schowka, mraÓ, mraÓ - Hambarr / Rozczochowy właściciel - maybe ! /druga połówka mojego mózgu - lusiek /maaamusia - kretowa / mruczący pożeracz przecinków -Guśka
'Każdy z nas ma cztery twarze; tę, którą pokazuje innym; tę, którą widzą inni; tę, która myśli, że jest prawdziwa i tę, która jest prawdziwa. Wybierając jedną z nich, nie rezygnujmy z pozostałych.'
Wysłany:
Sob 16:32, 12 Wrz 2009 |
|
Lady M
Dziekan Medycyny


Dołączył: 18 Lip 2009
Pochwał: 14
Posty: 6835
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
scribo napisał: | – No, ja ją wziąłem na trupa.
– W sensie zalałeś ją w trupa? |
<hahaha> zabiło mnie to
|
|
_________________ "Mówi się, że nie można żyć bez miłości. Uważam, że ważniejszy jest tlen."Dr. Gregory House
Wysłany:
Nie 19:38, 06 Gru 2009 |
|
LisaHouse
Student medycyny


Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 15
Miasto: Zabrze
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jak to super brzmi '– No, ja ją wziąłem na trupa. ' Od razu po przeczytaniu tego ryknełam śmiechem :P
|
|
_________________ kiciaipanfu
Wysłany:
Pią 20:53, 01 Sty 2010 |
|
kiciaipanfu
Student medycyny


Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 49
Miasto: gdzieś na świecie
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
scribo napisał: | – No, ja ją wziąłem na trupa.
– W sensie zalałeś ją w trupa?
– Nie tylko, Jimmy, nie tylko. Widzisz, jeden ruch trupa i jeden ruch w przód. Szach – mat. Wygrałem.
– … |
Podoba mi się takie śmiechowe :D
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 21:40, 01 Sty 2010 |
|
Mrukasia
Chirurg ogólny


Dołączył: 31 Sie 2009
Pochwał: 24
Posty: 2776
Miasto: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Real Cuddy-House dialog :D Po prostu widze ich miny i reakcje jak czytam ;)
|
|
_________________
Wyznaję Chaseronizm totalny :D
Każda Hambarr chaseronowa na pizzę zawsze gotowa
Ależ owszem, zgadza się ona w schowku kryje się! - by Chasper:*
Sinaj - my sweet soulmate :*:*
Moja zÓa maagdaa umilająca mi chwile w schowku :twisted: złota lista
Johnny, johnny, john--> http://johnnydepp.blox.pl/html
Wysłany:
Pią 23:13, 01 Sty 2010 |
|
Hambarr
Psychiatra


Dołączył: 30 Lip 2009
Pochwał: 30
Posty: 3852
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Super. Uwielbiam to. BRAWO! :D
|
|
_________________
"- Tęskniłem naleśniczku!
- Ja też tęskniłam, jajeczko z ziemniaczkami!" <33
Wysłany:
Sob 8:44, 02 Sty 2010 |
|
Chancex3
Okulista


Dołączył: 24 Gru 2009
Pochwał: 6
Posty: 2161
Miasto: Stalowa Wola
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
scribo napisał: | – Więc jesteście razem?
– Tak.
– Jak to się stało?
– Widzisz, Jimmy, to wszystko kwestia odpowiedniego podejścia.
– To znaczy?
– No, ja ją wziąłem na trupa.
– W sensie zalałeś ją w trupa?
– Nie tylko, Jimmy, nie tylko. Widzisz, jeden ruch trupa i jeden ruch w przód. Szach – mat. Wygrałem.
– … |
Cool
Extra
Fantastyczne
Świetne
Rewelacyjne
Jeszcze coś? Chyba wszystko
|
|
Wysłany:
Nie 20:53, 28 Lut 2010 |
|
basiag95
Student medycyny


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 97
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |