Dzień dobry!
Jest już 11, a Wy jeszcze śpicie? A święconkę do kościoła to kto już zaniósł? :>
Komu się przypomniało lub dopiero wstał, to przygotowałem lekkie śniadanko:
i szybciutko do Kościoła, bo później będzie tłoczno :mrgreen:
Do przyjemnego ubierania się znalazłem lekką i wesołą piosenkę:
_________________ maybe_55- siostra "bez endu" :* agawa5- odnaleziona w mHrocznym zaułku siostra :* Z dniem 12 grudnia nie dumnie należę do KHKnSnR Wysłany:
Sob 10:04, 03 Kwi 2010
_________________ Wyznaję Chaseronizm totalny :D
Każda Hambarr chaseronowa na pizzę zawsze gotowa
Ależ owszem, zgadza się ona w schowku kryje się! - by Chasper:* Sinaj - my sweet soulmate :*:* Moja zÓa maagdaa umilająca mi chwile w schowku :twisted: złota lista
Johnny, johnny, john--> http://johnnydepp.blox.pl/html Wysłany:
Sob 10:54, 03 Kwi 2010
Dzień dobry wszystkim...uff.. co za pracowity dzień- pisałem już, że nienawidzę świąt?:sciana:
Najpierw Wiktor się rozchorował i zostałem zmuszony do pójścia do takiego budynku z dwoma skrzyżowanymi badylami na szczycie... Ponieważ wcisnęli mi wózek miałem zamiar postać na dworze, a potem w kulminacyjnym momencie wpaść do środka z odsłoniętymi jajkami ...ale nie...zaczęło padać. Jakoś ulokowałem się w środku- blisko wyjścia, żeby uciec w razie czego :roll: Na domiar złego Dagmara się obudziła i zaczęła swoje gorzkie żale, więc musiałem ją trzymać na rękach bite 30 minut- po czym podeszły do mnie dwa stare mochery z tekstem, że trzymam to biedne dziecko -cytat: "jak worek kartofli" i kręcąc głowami zezowały na mnie przez pół mszy :bredzisz:
Boshe, nie rozumiem takich ludzi...co je to obchodzi, nie ich dziecko. Wreszcie tłusty człowiek w czarnej sukience przeleciał z miotłą i oblał wszystkich wodą...A i była brechta bo facet potknął się na środku kościoła, rozbił wszystko co miał w koszyku i potłukł jajca :P Ta, to jedyny pozytywny aspekt...
A jak przestanie padać będę sprzątał na cmentarzu :evil:
Hambarr ciągle czekam na Twoją zagadkę filmową w kasynie, no... pamiętaj żeby była prosta :)
Ostatnio zmieniony przez JigSaw dnia Sob 11:25, 03 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Bash in my brain And make me scream with pain Then kick me once again,
And say we'll never part...
I know too well I'm underneath your spell,
So, darling, if you smell Something burning, it's my heart. Wysłany:
Sob 11:23, 03 Kwi 2010
Korzystając z okazji chciałem Was jeszcze raz gorąco zachęcić do oddania głosu w konkursie DESPERATE HOUSEFANS- autorzy włożyli w to mnóstwo pracy i wysiłku- odwdzięczcie się im i oddajcie głos :wink:
_________________ Bash in my brain And make me scream with pain Then kick me once again,
And say we'll never part...
I know too well I'm underneath your spell,
So, darling, if you smell Something burning, it's my heart. Wysłany:
Sob 11:30, 03 Kwi 2010
Ja jeszcze nie oddałam głosu, przyznaję się. Nie mogę się zdecydować. ;)
_________________ Wyznaję Chaseronizm totalny :D
Każda Hambarr chaseronowa na pizzę zawsze gotowa
Ależ owszem, zgadza się ona w schowku kryje się! - by Chasper:* Sinaj - my sweet soulmate :*:* Moja zÓa maagdaa umilająca mi chwile w schowku :twisted: złota lista
Johnny, johnny, john--> http://johnnydepp.blox.pl/html Wysłany:
Sob 11:33, 03 Kwi 2010
Dzień dobry :D
A u mnie w tym roku święconki :( Bo ja zawsze tym się zajmowałam, a w tym roku jestem chora, no i nie ma...
A poza tym to czytam Makbeta (lektura) i dowiedziałam się z przypisów, że słowo "krew" występuje tam ponad 100 razy :shock:
_________________ jestem aniołem stróżem Guśki :D :* i Anielską Ciotką Nuttikonki z własnej szafyFanArt (zapraszam na przymiarki;)) Wysłany:
Sob 11:37, 03 Kwi 2010
Dzieńdoberek ;)
JigSaw ale mam nadzieję,że w tym budynku nic Ci nie zrobili :twisted: A czego się spodziewasz bo takich babciach ?? Chciały dobrze :P naprowadzić Cię na to,że coś robisz źle :P
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z głupkiem, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona Cię doświadczeniem ;]"
Moja zÓa, mHoczna i demoralizująca siostra Mirela :*
Dzień dobry!
W kościele bardzo spodobał mi się ,,koszyczek", który wyglądał jak mała wersja kosza od kartofli, a w środku było pół szynki, pęto kiełbasy, bochenek chleba, pół babki drożdżowej, fura jajek... Święconka z prawdziwego zdarzenia :D
Sama wylałam na siebie wodę z koszyka. Po co mama wsadzała tam flakonik z kwiatkiem?
_________________ ,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'" Wysłany:
Sob 11:41, 03 Kwi 2010
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach