 |
 |
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
Rozmyślania House'a

Sylwester. Dom House’ów.
Pani domu szykuje mieszkanie na przyjście gości… zamiata pod choinką, krząta się po kuchni. House leży na kanapie z zamkniętymi oczyma, lecz wcale nie śpi, rozmyśla:
- Jaki ten świat jest dziwny… wszyscy na mnie mówią, żem palant i dupek… nawet od niej to słyszałem. Wiele razy. A jednak to właśnie ona zawróciła mi w głowie… Jak teraz na to spojrzeć zawsze zwracałem uwagę na jej idealną figurę. Udawałem, że mnie onieśmiela… a może w rzeczywistości tak było… nie pamiętam już. Pamiętam za to, jak bardzo chciałem złapać ją za ten tyłeczek… choć w sumie parę razy mi się udało. Tak to było przyjemne, takie ciepło… wręcz byłem przez nie otulany. Ciągle patrzyłem jej w dekolt, albo na pupę. Obydwa miejsca najbardziej lubię. Lubię je gładzić, pieścić, całować. Nie pamiętam już dlaczego się w niej zakochałem, ale wiem, że pomimo iż kochałem Stacy to dopiero przy moim tygrysku czuję się naprawdę sobą. Uwielbiam kiedy masuje mi nogę.. wtedy… wtedy po prostu zapominam o bólu... i nie potrzebuję Vicodinu. Dobra szczerze to nie zawsze tak było, iż ją kochałem tuż po Stacy, a tuż przed mym tygryskiem kochałem inną, ale niestety (albo stety) nam nie wyszło. Mimo iż im tego nie powiem to przepraszam tych których skrzywdziłem… przez te wszystkie lata. Choć jak teraz patrzę na Cameron… i na Chase’a to myślę, że Allison będzie szczęśliwsza z nim niż ze mną. Po prostu tak chyba musiało być, (musiałem zrezygnować ze Stacy, bo zrobiła coś bez mojej zgody, musiałem zrezygnować z Cameron bo mimo iż ją kochałem to była zbyt etyczna jak dla mnie), że dopiero za trzecim razem wybrałem dobrze… mojego tygryska… moją Cuddy.
-------------------------------------------------------------------------------------
Nie wiem czy wam się spodoba... jak tak to miło, jak nie to proszę o konstruktywną krytykę.
-------------------------------------------------------------------------------------
To mój prezent dla Huddystów (w szczególe dla jeanne)
Nie umiem pisać Huddy.
Jako iż was jest więcej... to tutaj sobie pozwolę złożyć życzenia.
Żeby Nowy Rok pełny był House'a, by nigdy go nam nie zdjęli... bawmy się z przyjaciółmi z reala, z forum, z House'a...
Dla Huddystów więcej scen Huddy w serialu
Dla Hameronów więcej scen Hameron...
Dla Chaseronów więcej - Chaseronu...
Dla każdego coś dobrego... albo zUego lub zÓego
By na studiach medycznych były takie ciekawe przypadki jak w Housie...
Byśmy spotkali Hugh Laurie, Lisę Edelstein, Jennifer Morrison, Jesse Spencer i kogo tam jeszcze chcecie.
Żebyśmy byli zdrowi i żebyśmy nigdy nie spóźnili się na nasz ulubiony serial
Żeby serial House wygrywał więcej Złotych Globów i innych nagród.
i to tyle :*
Ostatnio zmieniony przez Caellion dnia Czw 14:37, 01 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Sro 16:30, 31 Gru 2008 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
hehe fajnie, fajnie, ale oczywiście bez przemycenia Hameronka nie udałoby się co? hihih urocze :mrgreen:
|
|
Wysłany:
Sro 17:10, 31 Gru 2008 |
|
Madlen
Onkolog


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 4
Posty: 3092
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jestem Hameronem i zawsze nim będę.. ale co do tego to jakoś tak samo wychodzi.
Hameronek napiszę jutro... (muszę wybrać który pomysł... bo mam trzy)
Ostatnio zmieniony przez Caellion dnia Sro 17:21, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Sro 17:16, 31 Gru 2008 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
dziekujemy, dziekujemy:)
tak, hameronek musiał byc przemycony :) Ale i tak cudowne :*
|
|
_________________
Wysłany:
Sro 17:20, 31 Gru 2008 |
|
T.
Mecenas Timon


Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 37
Posty: 2458
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
W jednym fiku Hameronek i Huddy, ale się kończy Huddy i świetnie :)
Bardzo fajny fik :)
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku!
|
|
_________________
"Jeśli reguł moralności nie nosisz w sercu, nie znajdziesz ich w książkach..."
"... miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.."-Paulo Coelho
"Miłość prawdziwa zaczyna się wtedy, gdy niczego w zamian nie oczekujesz..."-Antoine de Saint-Exupéry
Wysłany:
Sro 17:43, 31 Gru 2008 |
|
minnie
Student medycyny


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 62
Miasto: Szczecin
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Super :D takie lekki i fajnie się czyta, mimo Hameronka, a co do przemycania to skąd ja to znam ?? :lol:
|
|
Wysłany:
Sro 17:44, 31 Gru 2008 |
|
Arroch
Jeździec Apokalipsy

Dołączył: 20 Gru 2008
Pochwał: 11
Posty: 7916
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
dziękuję bardzo :* *kłania się lekko acz dystyngowanie* nie moja wina że jestem za Hameronem... a Huddy to mój 2 i tyle
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Sro 18:49, 31 Gru 2008 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Hih, dla każdego znalazło się coś miłego! :D
Dzięki, Caellion :*
|
|
Wysłany:
Sro 19:24, 31 Gru 2008 |
|
rocket queen
Pumbiasta Burleska
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 57
Posty: 3122
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
dziękujemy za życzonka :*:* (oj, ja bym z przyjemnością spotkała Hugha i Lisę :lol: - nawet uwiesiła się im na szyi :lol:)...... Fajne ci te rozmyślania wyszły... takie podsumowanie dotychczasowego życia uczuciowego House'a :D. jak ja bym pisała Hameronka, też pewnie przemyciłabym troszeńkę Huddy ;), więc luzik. A poza tym żadna opcja nie powstałaby, gdyby coś na rzeczy nie było :D. Podobało mi sie i liczę na więcej, buziaki w 2009 roku :D :*:*:*
|
|
_________________
"- And so the lion fell in love with the lamb...
- What a stupid lamb.
- What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"
Banner by Ewel
:zakochany:
Wysłany:
Czw 17:39, 01 Sty 2009 |
|
amandi
Stażysta


Dołączył: 26 Gru 2008
Pochwał: 1
Posty: 148
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Fajne, bardzo hurorystyczne, Cuddy - tygrysek :D
Szczęśliwego Nowego Roku :)
|
|
Wysłany:
Czw 20:06, 01 Sty 2009 |
|
runiu
Stażysta


Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 101
Miasto: Gorzów Wlkp.
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |