|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
|
nimfka, prośby do ToAra :mrgreen: ToAr, prosimy :prosze: :houselove:
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Pon 10:46, 30 Mar 2009 |
|
zaneta94
Grzanka
Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Tajemnica
Stan pacjentki się pogarszał, a House i jego zespół nie mieli żadnego punktu zaczepienia. Wszystkiemu przyglądali się Cuddy i Wilson. Wilson doskonale rozumiał uczucie bezsilności jakie ogarnęło House’a, w końcu był onkologiem. House jednak nie zdradzał tego uczucia, tylko jego najbliższy przyjaciel mógł je dostrzec.
- Może powinniśmy przewieźć ją do szpitala? – zaproponowała Cuddy.
- Nie. Nie możemy marnować czasu na transport, który może okazać się bezskuteczny – odparł House.
- Może kompleksowe badania coś wykażą – kontynuowała.
- Nie rozumiesz co przed chwilą powiedziałem? – powiedział sfrustrowany.
House dzierżył laskę w ręku i myślał. Cuddy zamilkła, chciała pomóc House’owi, ale on w swoim stylu wszelkie takie próby torpedował. Nienawidziła tego u niego i nie wiedziała czy kiedykolwiek będzie w stanie to zaakceptować. Postanowiła go wspierać w milczeniu, nie odzywać się, ale być przy nim, nawet wtedy kiedy nadejdzie najgorsze.
- Pacjentka zaczęła wymiotować – raportował Foreman.
- Zawołaj pozostałych – odparł House.
Wszyscy zgromadzili się w przedpokoju. House ściągnął obraz ze ściany i wyciągnął swojego markera.
- Mamy utratę wagi ciała, świąd skóry, powiększoną wątrobę, gorączkę, bóle brzucha i wymioty – napisał na ścianie to co mówił. – Jakieś propozycje?
- Kamica żółciowa? – zaproponowała Trzynastka.
- To tłumaczy ból brzucha i wymioty. Idź sprawdź woreczek żółciowy – odparł. – Coś innego?
- Kolka wątrobowa? – wystrzelił Kutner.
- Zanim coś powiesz, wcześniej uruchom proces myślenia – powiedział House.
- Egzema? – odparł Taub.
- Nie. To tłumaczy tylko zmiany skórce, a co z resztą objawów?
- Histeria? – zaproponował Foreman.
- Idź sprawdź częstotliwość bicia serca – powiedział House. – Reszta niech mu pomoże.
House chciał się ich pozbyć, aby móc w spokoju pomyśleć. Nie pokładał większej wagi do diagnoz postawionych przez zespół, bo w końcu tyle razy się mylił. Dzierżył w ręku laskę i stukał nią o podłogę.
- House, odpuść sobie – odparł Wilson.
- Niepotrzebnie układałem ten cały plan, straciłem tylko czas – obwiniał siebie.
- House, dlaczego Ty to wszystko robisz? – zapytał.
- Mam swoje powody – odparł tajemniczo.
Cuddy zrozumiała, że House nie chcę przy niej się zwierzać. Nie chciała nawet go do tego zmuszać, więc postanowiła zostawić ich samych.
- Pójdę zobaczyć jak sobie radzą – odparł i weszła do sypialni zamykając drzwi.
- House, dlaczego dla niej to robisz? – spytał Wilson.
- Dla kogo? – standardowo się zgrywał.
- Dla tej aktorki – odparł.
- Bo wiesz… ale najpierw przyrzeknij, że zostanie to między nami.
- House, jesteś moim przyjacielem.
- Julie jest moją córką…
- Co? – zdziwił się Wilson.
- Przecież słyszałeś – odparł.
W tym momencie House na coś wpadł, wstał i udał się do sypialni.
- To nie kamica żółciowa i Egzema – odparł.
- Badania wykazały powiększony woreczek żółciowy – stwierdziła Trzynastka.
- Przecież powiedziałem, że to nie to! – zdenerwował się.
- Więc co? – spytała się Cuddy.
- Widzicie objawy żółtaczki? To początkowe stadium raka przewodów żółciowych – powiedział. – Wilson załatwiłem Ci pacjentkę.
- Dzięki – odparł, wiedząc, że będzie musiał dać z siebie wszystko.
* * *
- Skąd wiedziałeś, że to rak – spytał Wilson House’a na osobności.
- Moja babka na to umarła – odparł.
- Wyleczę ją – powiedział Wilson.
- Wiem.
* * *
- Znowu Ci się udało, ale teraz musisz ponieść tego koszt. Czeka nas prawdziwa randka – powiedziała Cuddy.
- Czy jesteś pewna, że tego chcesz? – spytał.
- Tak – odpowiedziała.
Cytat: |
Dziękuje wszystkim czytelnikom, za miłe słowa. Mam nadzieję, że mój pierwszy fick się podobał :) Planuję nawiązać do niego w "Sprawdzianie" i w przyszłości może opisać Huddy randkę. Dlatego zapraszam do śledzenia kolejnych moich ficków, o ile powstaną! |
|
Autor postu otrzymał pochwałę.
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Pon 12:12, 30 Mar 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
|
|
|
ToAr, nieźle wymyślone: córka :mrgreen: Proponuję kontynuację ficka pt. "Randka" :lol:
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Pon 12:16, 30 Mar 2009 |
|
zaneta94
Grzanka
Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nimfka
Nietoperek
Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30
Posty: 11393
Miasto: HouseLand
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wielkie brawa za udanego fika !! :brawo:
Mi się jak najbardziej podobało - bardzo misterny plan uknułeś :D
Życzę weny, coby dalej móc czytać Twoje wspaniałe fikaszony ;)
|
|
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;)
Wysłany:
Pon 14:03, 30 Mar 2009 |
|
Ewel
Neskwikowa BiolKuleczka
Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 72
Posty: 10183
Miasto: G.||Gdynia
|
Powrót do góry |
|
|
|
Zaskoczyłeś mnie tym zakończeniem. Tak naprawdę zaskakiwałeś w każdej części. To było fajne, bo akcja nie była przewidywalna i pobudzała ciekawość na temat tego co dalej.
Każdą część czytałam z przyjemnością, dlatego czekam na dalsze fiki twojego tworstwa.
dziękuję
|
|
_________________ ikonka od woźnego rocket queen
FUS - Frakcja Uaktywnionych Seksoholików
Wysłany:
Pon 15:38, 30 Mar 2009 |
|
Lupus
Kot Domowy
Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 5
Posty: 3179
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lizbona
Diabetolog
Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 8
Posty: 1682
|
Powrót do góry |
|
|
|
Bardzo fajne zakończenie, a tą córką to mocno mnie zaskoczyłeś :D
Mam nadzieję, że wena będzie Ci sprzyjała i ujrzymy kolejne twoje ficki.
|
|
_________________
Banner pożyczony od Jeanne
Zamałżowiony kochanej Pauli :*
Wysłany:
Pon 17:51, 30 Mar 2009 |
|
lesio
Starachowicki Magnat
Dołączył: 31 Sty 2009
Pochwał: 15
Posty: 5489
Miasto: Starachowice
|
Powrót do góry |
|
|
|
ToAr, fik po prostu genialny!
Bardzo mi się podoba! Pożycz mi trochę talentu *prosi*
|
|
_________________
Banner od Jeanne
Wysłany:
Pon 18:03, 30 Mar 2009 |
|
bozenka21
Urolog
Dołączył: 12 Lut 2009
Pochwał: 10
Posty: 2404
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
|
|
|
Jeszcze raz dziękuje za wszystkie miłe komentarze, podbudowałem się strasznie i może jeszcze coś napiszę ;)
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Wto 15:23, 31 Mar 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
|
|
|
wow... świetny fik... misternie dopracowane szczegóły, a przedstawianie trzech pkt. widzenia skojarzyło mi się z grą Fahrenheit :D
|
|
_________________ Przecudowna MAŁŻA (weeee!) sinaj ;*
Panks newer day! - Bo prawdziwy punk pie*doli wszystko. Nawet ortografie... I netykiete.
Wysłany:
Czw 15:46, 02 Kwi 2009 |
|
Dr Gregory House
Immunolog
Dołączył: 24 Mar 2009
Użytkownik zbanowany Zakaz pisania Pochwał: 3 Ostrzeżeń: 3
Posty: 1140
Miasto: Radom
|
Powrót do góry |
|
|
|
ToAr co ja mam Ci napisać ??
Jestem wniebowzięta :) cudny fick :)
|
|
_________________
Znalazłam siostrę- sylrich my sis forever :*
"When the land slides and when the planet dies, that's when I come back to you"
Wysłany:
Czw 18:12, 23 Kwi 2009 |
|
kasia2820
Reumatolog
Dołączył: 21 Sty 2009
Pochwał: 3
Posty: 1087
|
Powrót do góry |
|
|
|
ekssssstra! super fabuła, tylko... ja wiem, czy to powinno być +18?
|
|
_________________
"Rise and rise again until lambs become lions"
Wysłany:
Pią 16:47, 24 Kwi 2009 |
|
matrixa1
Dermatolog
Dołączył: 21 Lut 2009
Pochwał: 6
Posty: 942
Miasto: Legionowo
|
Powrót do góry |
|
|
|
matrixa1 napisał: | ja wiem, czy to powinno być +18? |
jest dużo erotycznych podtekstów, dlatego jest +18
|
|
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce.
Wysłany:
Czw 22:50, 30 Kwi 2009 |
|
ToAr
(prze)Biegły Rewident
Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 63
Posty: 11254
|
Powrót do góry |
|
|
|
Fajny fik:P
|
|
_________________ "Doing nothing is not a plan it is a specyficly lack of a plan"
Wysłany:
Czw 17:26, 18 Cze 2009 |
|
Betti
Chirurg dziecięcy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Pochwał: 13
Posty: 2631
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|