Znalazłam coś różowego, a raczej taki dziwny fiolet, jestem boska!
Cytat:
Ogarnęłam cokolwiek z tej geografii, jestem z siebie dumna, ale zobaczymy co powiem po pierwszej lekcji czyli sprawdzianie hahaha
Podziwiam, ja nie ogarnęłam nic, a nic.
Cytat:
O a co się stało Question
Spojler:
Szefowa go trochę zmolestowała, a mnie szlag jasny trafia z tegóż powodu...
Nie nastawiłam wczoraj budzika i zaspałabym na dodatkową fizykę, gdyby nie moja świadomość, która obudziła mnie o 6 O.o
Dodano 9 godzin 24 minut temu:
Od dzisiaj zostaję ile się da w szkole, bo tam mi trudniej myśleć.
Dziękuję za uwagę.
Moje nerki mnie wykańczają, a ja nie myślę nawet kiwnąć palcem żeby się na jutro uczyć.
Mam dość :(
Szefowa go trochę zmolestowała, a mnie szlag jasny trafia z tegóż powodu...
Ale przecież wiesz, że on tysiąc razy woli żebyś Ty go trochę ( a nawet bardzo) zmolestowała :hahaha:
Na sprawdzianie z geografii skały, skały i czynniki i procesy, w ogóle był dość trudny :C
Wynudziłam się przez dwie godziny akademii, która na dodatek zabrała mi okienko. Nie powtórzyłam przemówienia z polskiego, a pod sam koniec lekcji mnie wyrwała. Dostałam 5- a byłam pewna, że da mi co najwyżej 4- :D Pobiłam tym sposobem osobę, która całe to swoje długie przemówienie wkuwała i to pewnie długo :hahaha:
Dodano 1 minut temu:
jeanne napisał:
Od dzisiaj zostaję ile się da w szkole, bo tam mi trudniej myśleć.
O.o ;)
Do mnie wiosna się dziś uśmiechnęła i pokazała że trzyma kciuki jak szłam gadać to przemówienie :hahaha: Więc tym bardziej nie umiałam się skupić jak je mówiłam :D
Ale przecież wiesz, że on tysiąc razy woli żebyś Ty go trochę ( a nawet bardzo) zmolestowała hahaha
No i co, jak ja nie mogę, a ona tak! ;C
Cytat:
a pod sam koniec lekcji mnie wyrwała. Dostałam 5- a byłam pewna, że da mi co najwyżej 4
Gratuluję, widzisz! ;*
Cytat:
Do mnie wiosna się dziś uśmiechnęła i pokazała że trzyma kciuki jak szłam gadać to przemówienie hahaha Więc tym bardziej nie umiałam się skupić jak je mówiłam Very Happy
Może to na co czekasz przyjdzie jeszcze szybciej niż myślisz :D
:przytul:
Nie wiem co powiedzieć, bo ja też bywam cholernie zazdrosna i przypomniała mi się wycieczka, jak jedna koleżanka go podrywała, widać było, że ją lubi ale nic więcej, ale co się obejrzałam to ona i on, gdziekolwiek. Doprowadzało mnie to do szaleństwa :hahaha:
Cytat:
Ale masz już z głowy! <3
No nareszcie :)
jeanne napisał:
Ale mimo wszystko dobrze mieć osobę, ktora potrzyma kciuki.
No :D
jeanne napisał:
Tak! W dodatku mnie boli tak, że nawet się ruszyć nie da Sad
Mnie plecy bolą, pewnie od tego garbienia się :hahaha:
Nie wiem co powiedzieć, bo ja też bywam cholernie zazdrosna i przypomniała mi się wycieczka, jak jedna koleżanka go podrywała, widać było, że ją lubi ale nic więcej, ale co się obejrzałam to ona i on, gdziekolwiek. Doprowadzało mnie to do szaleństwa hahaha
Wczoraj mu powiedziałam, że ma zakaz chodzenia do pracy, odbierania telefonów, drzwi, mówienia czegokolwiek, patrzenia, a nawet żeby ograniczał oddychanie, żeby żadna nie zwracała na niego uwagę. O. I żeby założył papierową torbę na głowę najlepiej. Boże.
:sciana: :sciana:
A on z nią teraz jest :sciana:
Cytat:
Mnie plecy bolą, pewnie od tego garbienia się hahaha
Poza tym ona jest pewnie przeraźliwie nudna, nie to co Ty ;*
Właśnie chodzi o to, że nie.
Spojler:
Pieprzona
kobieta sukcesu, z którą mu się taaaaak fajnie gada -,-
Cytat:
przytul Nie przejmuj się, on pokochał swoją "brzytwę" Very Happy
To nie fair, że ona sobie go macać podczas tańca, a ja nie :C
Jeszcze dziś było na godzinie wychowawczej o transplantologii. No i oczywisty tekst, że szczególnie Ci, co jeżdżą na motorach powinni mieć kartę dawcy. No to mnie już ścięło. Potem jeszcze omawialiśmy sytuację w naszym województwie i koleżanka teoretyzowała, że np. takie serce ściągnie się z miasta x. A on tam mieszka :sciana: :sciana: A dzisiaj jest ciepło, więc pewnie pojechał do pracy motorem, więc wariuję.
Tak wiem, jestem przewrażliwiona i z takim nastawieniem to się wykończę, a jego zamknę w złotej klatce :sciana:
Tak wiem, jestem przewrażliwiona i z takim nastawieniem to się wykończę, a jego zamknę w złotej klatce ściana
Ja to rozumiem ;*
jeanne napisał:
A on tam mieszka ściana ściana A dzisiaj jest ciepło, więc pewnie pojechał do pracy motorem, więc wariuję.
Spokojnie Jeanne wdech, wydech bez histerii ;)
A od motoru chyba rower bardziej niebezpieczny :hahaha: Taki rowerzysta na drodze jest chyba w większym niebezpieczeństwie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach