Specjalizacja: nefrologia i choroby zakaźne, diagnostyka
Zajmowane stanowisko: szef wydziału diagnostyki (Head of the Department of Diagnostics)
Edukacja: Absolwent Uniwersytetu Hopkinsa
Życie prywatne: muzyk (gra na pianinie i na gitarze), miłośnik serialu "General Hospital" oraz GameBoy'a;
I cleverly have no personal life. [113 Cursed]
I've been through three regime changes in this hospital.[114 Control]
T., to na pewno :D Po prostu przerobiłam na ojczystą mowę to, co podali na oficjalnej stronie. Uznałam, że tak będzie bezpieczniej. Ale ja teraz o czymś innym chciałam napisać, a mianowicie o podobieństwach pomiędzy Housem, a Sherlockiem Holmsem :lol3: Jak powszechnie wiadomo, pierwowzorem postaci diagnosty był najsłynniejszy w świecie detektyw, dlatego chciałabym teraz wyłapać i wynotować możliwie jak największą listę podobieństw pomiędzy tymi dwoma postaciami (liczę na pomoc i zaangażowanie :D)
No to lecim na Szczecin!:
1) Kapitalna umiejętność dedukcji - House potrafi niemal błyskawicznie zdiagnozować dolegliwości u swoich pacjentów, a Sherlock wskazać winnego przestępstwa.
2) House jest uzależniony od Vicodinu, a Sherlock nie stronił od kokainy.
3) "Holmes" brzmi trochę jak "Homes" (domy), podczas gdy nazwisko diagnosty oznacza z angielskiego "dom".
4) Obie postaci mieszkają w domu o takim samym numerze: 221B.
5) Obaj nazywają swoich znajomych "po nazwisku".
6) Ich najlepsi przyjaciele mają podobne nazwiska: Watson i Wilson
Edit:
7) Panowie są uzdolnieni muzycznie: Holmes gra na skrzypcach, a House na fortepianie oraz na gitarze...
Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Pon 23:30, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Z tego co napisałaś to rzeczywiście są bardzo duże podobieństwa. Dokładnie nie znam postaci Sherlock'a więc nic więcej do listy nie potrafię dodać.
Natomiast przy okazji nauki na spr. z romantyzmu, zauważyłam spore podobieństwo pomiędzy Hałsem, a bohaterem bajronicznym. :D
W sumie nie zastanawiałem się nad tym, ale przedstawiliście to tak, że nie sposób się nie zgodzić.
Co do tej dedukcji - i House i Sherlock (i Poirot) wpadali na dobre pomysły w bardzo niespodziewanych sytuacjach...
W Housie uwielbiam to, że rozmawia z kimś o czymś nieistotnym, a po chwili ma tą swoją zaszokowaną minę i juz wie co dolega pacjentowi.
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Czw 15:50, 25 Gru 2008
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Wto 16:55, 30 Gru 2008
Nie najgorszym, w zyciu! ale może po prostu najbardziej wymagającym ;). A przyjaźnić się z House'em to zaszczyt, bo on niewielu ludzi dopuszcza blisko do siebie. Może te 21% widzi tylko jego powierzchowność, tak jak Tritter i Vogler...
A co do Sherlocka, to pamiętam, że nigdy za nim nie przepadałam, bo wydawał mi się zarozumiały - ale teraz specjalnie sięgnęłam po książkę i zaczęłam wyszukiwać podobieństwa ;). I co? Mnóstwo! :D House ma wrogów? Tak, nawet tych dwóch. Sherlock też - prof. Moriaty'ego. A właśnie, czy to nazwisko się wam z czymś kojarzy? Tak, z Jackiem Moriaty :D! No i Sherlock też czasem zabłyśnie dowcipem :lol:...
_________________ "- And so the lion fell in love with the lamb...
- What a stupid lamb.
- What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"
Banner by Ewel
:zakochany: Wysłany:
Czw 11:36, 22 Sty 2009
Ja Sherloka czytałam bardzop dawno i nie w całości ale żeczywiście House'a łączy z nim wiel cech :D
A co do ankiety to ja tak jak amandi uważam że nie najgorszy, ale zdecydowanie najtrudniejszy :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 14:34, 22 Sty 2009
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Pią 12:16, 23 Sty 2009
Jak House był na kartce papieru, wyglądał bardziej prawdziwie niż ten efekt końcowy. Bo na tym wykontrastowanym "zdjęciu" go strasznie odmłodzili ;) i nie uchwycili tego ironicznego uśmieszku, który zwykle towarzyszy temu rodzajowi spojrzenia :lol:. Ale, trzeba przyznać, facet ma wielki talent i mógłby mi podrzucić coś podobnego, co zawisnęłoby u mnie na ścianie w pokoju :D
_________________ "- And so the lion fell in love with the lamb...
- What a stupid lamb.
- What a sick, masochistic lion" - cytat z "Twilight"
Banner by Ewel
:zakochany: Wysłany:
Sro 11:00, 28 Sty 2009
Dr House to człowiek wręcz niesamowity. Widać po nim, że połączenie cynizmu, chamstwa, wyrafinowania, wymownego (a jakże!) spojrzenia, wielkiej wiedzy oraz piorunującej szybkości kojarzenia faktów daje elektryzującą mieszankę zdolną poruszyć największego nudziarza. Gregory to postać niezwykle oryginalna i właśnie dlatego-moim zdaniem-ten serial jest tak popularny. To tyle.
Pewnie wielu z Was wie, że House jest podobny do Sherlocka, poniżej kilka podobieństw, które znalazłem, może wy znaleźliście więcej?
- House mieszka w domu pod numerem 221B, co jest podobne do 221B Baker Street, gdzie widywany był Holmes.
- Przyjaciel House’a to dr James Wilson, natomiast Holmes’a dr. John Watson.
- House jest synonimem słowa “Home”, które jest homonimem słowa „Holmes”.
- Oboje mają problemy z narkotykami – House z Vicodinem, a Holmes z kokainą, morfiną i tytoniem.
- House mówi na swoich współpracowników używając nazwisko, podobnie jak Holmes mówi do swojego przyjaciela Watsona.
- Potrafi wiele wywnioskować i postawić diagnozę z popatrzenia na osobę, podobnie jak Holmes mógł dużo wywnioskować, gdy zobaczył osobę.
_________________ Toaroraptorus vel Szpon Sprawiedliwości
Bywają rozstania niezależne od dwojga.Bolesne bo żadne go nie chce. Wysłany:
Pon 12:18, 16 Lut 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
... i dopiero wtedy stało się światło
