Witaj w klubie najedzonych, Nemezis - ja i mój brzuch właśnie trawimy zupę;) Gdy proces ten dobiegnie końca, to zabieram oczęta na randkę z tekstem, a potem moje ręce do zabawy z walizką...
I jeszcze muszę powypełniać jakieś kwestionariusze. Nie wiem dlaczego, ale kilka osób uznało mnie za idealny materiał do badań.
Ostatnio zmieniony przez rocket queen dnia Sro 15:53, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pewnego dnia Dziewczyna dowiedziała się,
że jest ciężko chora.
Poszła do szpitala...Lekarze powiedzieli jej,
że potrzebuje nowego serca...i osoby,
która ją będzie cały ten czas wspierać.
Operacja udała się.
Gdy Dziewczyna otworzyła oczy myślała,
że zobaczy swego Chłopaka, lecz nikogo nie było...
Myślała: pewnie przyjdzie jutro...Nie przyszedł.
Minęły dwa tygodnie, a Dziewczyna
nie doczekała się wizyty swojego Chłopaka...
Myślała: pewnie już mnie nie kocha,
już nie chce ze mną być...
Gdy weszła do domu na stole leżała kartka,
która mówiła:
"Kochanie, wybacz mi, że nie mogłem Cię wesprzeć w tych trudnych momentach, a tak wiem, że tego potrzebowałaś. Chciałem zrobić Ci prezent.
Moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy,
że mogę Ci je dać...Że nadal żyję w Tobie
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Sro 15:52, 18 Lis 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach