Ile można "ochać" i "achać"?!
Ta kobieta nawet w spranym dresie musi wyglądać fenomenalnie ;-)
Spośród wszystkich wrzuconych przez Was fotek, najbardziej podobała mi się podczas 35th Annual People's Choice Awards. Perfekcyjnie dobrana sukienka + dopasowane buty!! + modna fryzura + delikatny makijaż sprawiły, że prezentowała się wówczas jak dwudziestokilkulatka. No i jeszcze ten uśmiech, powalający na kolana miliony, zgromadzone przed monitorami! :mrgreen:
a ja powiem tak: najlepiej ubrana była na 35th Annual People's Choice Awards, a jeśli chodzi o fryz i makijaż to stawiam na 8th Annual Awards Season Diamond Fashion Show Preview in Beverly Hills !! :D :D
Lisa jest cudowne, moim zdaniem też najlepiej wyglądała 35th Annual People's Choice Awards ale na Globach 2009 też super, tylko ta sukienka taka sobie, sama w sobie ładna ale do Lisy tak średnipo pasująca :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Sro 16:17, 14 Sty 2009
Fakt, kreacja która miała na wręczeniu Złotych Globów trochę ją postarzyła. Aczkolwiek, to chyba jedna z nielicznych imprez, na którą założyła "normalne" buty, a nie jakieś koturniaste paskudztwa ;-)
Ona lubi chyba zakładać dziwne buty, ale niektóre ma na prawdę super, tak jak te na Globach, też bym takie chciała :D
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Sro 16:37, 14 Sty 2009
Już nie raz zauważyłam, że większość zdjęć (nie tylko hamerykanskich), robionych gwiazdom jest okropna - nie chodzi nawet o strój, choć czasami rzeczywiście są nieszczęśliwie odziani, ale o sposób wykonania zdjęcia: duża głowa, reszta jakaś pokurczona.
Nie odnosicie takiego wrażenia?
_________________
Codziennie budzę się piękniejsza, ale dziś to już chyba
przesadziłam... Wysłany:
Sro 20:51, 21 Sty 2009
Odnoszę... Naprawdę wiele zależy od fotografa. Powinien pokazywać to, co w danym "obiekcie" najfajniejsze, pomijając wszelkie mankamenty. Choć w tym przypadku byłby to prawdziwy hardcore.
W ten sposób ubrałabym się tylko i wyłącznie wówczas, gdybym miała towarzyszyć babci na wieczorku emeryta, albo partyjce skata :?
Planned Parenthood Brunch moim zdaniem wygląda tam okropnie i ta fryzura jakaś taka kiepska i ta bluzka taka nie pasująca do niej :?
_________________
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 14:24, 22 Sty 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach