Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
|
Shitzune
Katalizator Zbereźności

Dołączył: 07 Kwi 2009
Pochwał: 47
Posty: 10576
Miasto: Graffignano
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
Wszyscy
Po krótkiej rozmowie z karczmarzem zbieracie się już do wyjścia, kiedy nagle :
Główne drzwi do karczmy otwierają się i do środka wchodzi wysoka postać w zielonej szacie, za kapturem na głowie. Przybysz przez chwilę stoi w drzwiach, po czym podchodzi do baru i odrzuca kaptur, odsłaniając długie platynowe blond włosy. Kobieta melodyjnym głosem prosi o najlepszy pokój. Karczmarz wręcza jej klucz do apartamentu i woła pachołka coby ją zaprowadził. Gdy się odwraca, aby wejść po schodach jej wzrok pada na pana Jana(granego przez Lesia ), prawie rzuca mu się na szyję krzycząc:
-Michał
|
|
_________________
Tester jakości Haremu RDJ
Wysłany:
Pon 22:36, 02 Lis 2009 |
|
Korn
Neurolog


Dołączył: 22 Wrz 2009
Pochwał: 9
Posty: 3529
Miasto: Mielec/Kraków
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
Shitzune
Katalizator Zbereźności

Dołączył: 07 Kwi 2009
Pochwał: 47
Posty: 10576
Miasto: Graffignano
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jan Leon Białobrzeski
Staje w miejscu, patrzę z zaskoczeniem w oczach i mruczę pod nosem:
A niech to diabli nadali..
Podchodze blisko do kobiety i trochę niepewnie mówię:
Yyyy witaj moja droga, zaiste wielkim zaskoczeniem dla mnie jest widzieć waćpannę tutaj
|
|
_________________
Banner pożyczony od Jeanne
Zamałżowiony kochanej Pauli :*
Wysłany:
Sro 21:32, 04 Lis 2009 |
|
lesio
Starachowicki Magnat


Dołączył: 31 Sty 2009
Pochwał: 15
Posty: 5489
Miasto: Starachowice
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jan Krzysztow Wasilijowicz
Patrzę lekko zdziwiony ale i jednocześnie zauroczony piękną kobietą.
|
|
Wysłany:
Czw 19:10, 05 Lis 2009 |
|
Ulka95
Dziekan Medycyny

Dołączył: 04 Kwi 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 6
Posty: 8944
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jan Leon Białobrzeski
Dziewczyna przez chwilę Ci się przygląda po czym szybko mówi
Och wybacz waćpan. Pomyliłam Cię z mym przyjacielem. Naprawdę przepraszam, po prostu wyglądacie bardzo podobnie. Po czym szybko ucieka na piętro.
wszyscy (jest koło 12)
Po wyjściu z karczmy ukazał sie wam taki widok.
Bardzo dużo chamskich domków porozrzucanych bo dość dużej okolicy, W oddali majaczył kościół a jeszcze dalej od niego widać było mury miejskiego cmentarza. Ot zwykłe chłopskie miasteczko. Żadnych kramów mało ruchu na ulicach.
Idąc wg wskazówek karczmarza , bez problemu dotarliście na cmentarz aczkolwiek zajęło wam to trochę czasu więc zrobił się wieczór.( po drodze wsątpiliście do koscioła gdzie zaopatrzylisćie się w wodę święconą) Kamienny, półtorametrowy mur rozciąga sie przed wami tak , że nie widzicie ani jego lewego ani prawego końca. Stoicie przed zdobioną bramą nekropolii, zrobioną z metalowych prętów. Jej twórca miał raczej spraczone poczucie humory - pręty przypominają kształtem ludzkie kości, a mniejsca ch połączenia- czaszki. Nie rozlega się tu żaden najcichszy nawet dźwięk, nie ma również wiatru, nawet leciutkiego powiewu. Ciarki przechodzą wam po plecach, całkowita cisza aż kłuje w uszy, na dobre zagościł w was niepokój.
Ostatecznie decydujecie się tam wejść., w końcu po to tu przyszliście, Niestety brama okazuje się zamknięta.
|
|
_________________
Tester jakości Haremu RDJ
Wysłany:
Pią 17:18, 06 Lis 2009 |
|
Korn
Neurolog


Dołączył: 22 Wrz 2009
Pochwał: 9
Posty: 3529
Miasto: Mielec/Kraków
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
Shitzune
Katalizator Zbereźności

Dołączył: 07 Kwi 2009
Pochwał: 47
Posty: 10576
Miasto: Graffignano
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jan Leon Białobrzeski
Poprawiam czapę na głowie i ułożenie szabli przy pasie. Podchodzę blisko do bramy, dokładnie przyglądam się jak jest zamocowana i czy ma jakiś zamek. W tym samym czasie mówię do towarzyszy:
Ciężka sprawa, widać ktoś pozamykał bramy. Tylko trzeba zadać pytanie kto ? Czy to mieszkańcy dla zabezpieczenia miejsca pochówku czy owi szubrawcy aby mieć spokój przy swojej robocie ? Albo próbujemy się przebić siłą lub poszukamy może jakiegoś innego wejścia
|
|
_________________
Banner pożyczony od Jeanne
Zamałżowiony kochanej Pauli :*
Wysłany:
Pon 21:27, 09 Lis 2009 |
|
lesio
Starachowicki Magnat


Dołączył: 31 Sty 2009
Pochwał: 15
Posty: 5489
Miasto: Starachowice
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jan Krzysztow Wasilijowicz
To ja idę poszukać innego wejścia mówię i idę wzdłuż muru.
|
|
Wysłany:
Sro 15:45, 11 Lis 2009 |
|
Ulka95
Dziekan Medycyny

Dołączył: 04 Kwi 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 6
Posty: 8944
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Elżbieta Helena Zakrzyńska
Poszukajmy innego wejścia, ażebyśmy siły zachowali na rozprawę z tymi rzezimieszkami...
|
|
_________________
avek i banner mojej roboty
TuSinka No. 16
Bo oboje nie lubimy poniedziałków... - Raz3r's sister ;*
Wysłany:
Sro 16:15, 11 Lis 2009 |
|
kremówka
Chirurg ogólny


Dołączył: 06 Maj 2009
Pochwał: 11
Posty: 2786
Miasto: Kraków
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Eliza Firlej i Jan Leon Białobrzeski
e... sorki ale żadne z was nie zadeklarowało żadnej akcji. CO robicie ?
Jan Krzysztow Wasilijowicz i Elżbieta Helena Zakrzyńska
W całkowitej ciemności idziecie wzdłuż muru cmentarza, nagle z lasu rosnącego obok słyszycie jakiś dźwięk.
|
|
_________________
Tester jakości Haremu RDJ
Wysłany:
Sro 17:02, 11 Lis 2009 |
|
Korn
Neurolog


Dołączył: 22 Wrz 2009
Pochwał: 9
Posty: 3529
Miasto: Mielec/Kraków
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
Shitzune
Katalizator Zbereźności

Dołączył: 07 Kwi 2009
Pochwał: 47
Posty: 10576
Miasto: Graffignano
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Eliza Firlej
Wdrapujesz się mozolnie na drzewo. Jesteś już prawie na szczycie, gdy nagle poślizgnęłaś się, tracisz równowagę i spadasz na ziemię,ale już po drugiej stronie muru . Na szczęście nie było zbyt wysoko i nie zrobiłaś sobie nic poważnego, odczuwasz jedynie niesamowity ból w plecach. Kiedy spadałaś, Twój żupan niefortunnie zahaczył i jakąś gałąź i rozdarł się wraz z koszulą na wysokości Twoich piersi tak, że teraz obie są praktycznie nagie.
Ostatnio zmieniony przez Korn dnia Sob 21:59, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
_________________
Tester jakości Haremu RDJ
Wysłany:
Sob 20:33, 14 Lis 2009 |
|
Korn
Neurolog


Dołączył: 22 Wrz 2009
Pochwał: 9
Posty: 3529
Miasto: Mielec/Kraków
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jan Krzysztow Wasilijowicz
Słysząc dźwięk mówię do Elżbiety Heleny Zakrzyńskiej:
Zostań tu, sprawdzę to.
Ruszam w kierunku lasu z ręką zaciśniętą na szabli.
|
|
Wysłany:
Sob 21:07, 14 Lis 2009 |
|
Ulka95
Dziekan Medycyny

Dołączył: 04 Kwi 2009
Użytkownik zbanowany Pochwał: 6
Posty: 8944
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Jan Krzysztow Wasilijowicz
Powoli zbliżasz się do miejsca, z którego dochodził ów dźwięk, i nagle widzisz pędzącego na Ciebie dzika. Jest jakieś 15 metrów od Ciebie i sprawia wrażenie złego
|
|
_________________
Tester jakości Haremu RDJ
Wysłany:
Sob 21:10, 14 Lis 2009 |
|
Korn
Neurolog


Dołączył: 22 Wrz 2009
Pochwał: 9
Posty: 3529
Miasto: Mielec/Kraków
|
Powrót do góry |
 |
|