 |
 |
[sezon 7] Dyskusje nad spoilerami
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... , 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
oj wdzilam to promo bedzie sie działo a House to sprytnie wykorzysta a Cuddy sie wscieknie na niego jak zwykle :D
|
|
Wysłany:
Wto 20:08, 19 Kwi 2011 |
|
Serina01
Student medycyny

Dołączył: 25 Sty 2011
Pochwał: 1
Posty: 86
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
ja bym sobie nie robiła nadziei.
|
|
_________________ "Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"
Wysłany:
Wto 20:12, 19 Kwi 2011 |
|
diabelek91
Lekarz rodzinny


Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4 Ostrzeżeń: 1
Posty: 349
Miasto: Pionki
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
dokładnie... nie róbcie sobie nadziei (tak dużej), byście się potem gorzko nie zawiedli...
ja po prostu liczę, że będzie zabawnie, zabawnie, zabawnie, nawet jeśli to ma być rzekomo udawane, w głebi ich serc nie będzie :D
|
|
Wysłany:
Sro 8:43, 20 Kwi 2011 |
|
Housetka
Lekarz rodzinny


Dołączył: 23 Lut 2010
Pochwał: 1
Posty: 332
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Housetka napisał: | nawet jeśli to ma być rzekomo udawane, w głebi ich serc nie będzie |
No własnie :]
Nie mogę sie doczekac wtorku 8) Mam nadzieje ze coś sie ruszy relacjach House/Cuddy bo w obecnych odcinkach bardzo brakuje mi tego watku .
Sam tytuł odcinka Changes (zmiany) może cos sugerować fanom ...
|
|
Wysłany:
Sro 14:08, 20 Kwi 2011 |
|
McvHgb
Rezydent


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 280
Miasto: Olsztyn
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
tak zgadzam sie z poprzednikami, ze ten odcinek moze wniesc cos nowego.. .ale czy aby na pewno Huddy? ja osobiscie bardzo bym chciała i juz nie moge sie doczekac az obejrze ten odcinek... to za Cuddy i House maja udawac przed matka Cuddy juz mnie cieszy.. .mysle ze House bedzie chciał to wykorzystac i cos sie ruszy w ich zwiazku.. licze na jakis Huddy kiss :)
|
|
_________________ "Chciałabym pomóc, ale... jako dyrektor mam w terminarzu kilka innych osób, z którymi muszę przespać się najpierw."
Dr Lisa Cuddy
....Wspomnienia....
....Co Było Nie Wróci....
Wysłany:
Sro 15:59, 20 Kwi 2011 |
|
monia9122
Lekarz rodzinny


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 371
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
zobaczmy za 2 tygodnie co sie stanie czy nasze przepuszczenia sie sprawdza ale powiem wam jedno niech ta cała Domnika znika życia House bo moze wszytsko popsuc i tak jeszcze jest cud ze House i Cuddy sie nie pozabialini
|
|
Wysłany:
Sro 22:41, 20 Kwi 2011 |
|
Serina01
Student medycyny

Dołączył: 25 Sty 2011
Pochwał: 1
Posty: 86
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
a mi się bardzo podoba wątek z Dominiką! :D
a tak naprawdę spodobał się po tym jak House w 7x18 sam powiedział, że Dominika umówiła się ze swoim chłopakiem :P - i to jest naprawdę fajne.
co do relacji House/Cuddy mi także bardzo ich brakuje, dlatego 7x20 już bardzo mi się podoba :jupi:
co do tytułu - oby coś miał do Huddy :]
amen.
|
|
Wysłany:
Czw 9:53, 21 Kwi 2011 |
|
Housetka
Lekarz rodzinny


Dołączył: 23 Lut 2010
Pochwał: 1
Posty: 332
Miasto: Gdańsk
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
może się dogadają,znowu zaprzyjaźnią ( wiem,wiem u nich tylko "przyjaźń" nie jest możliwa) ale ja bym była ostrożna.
Skoro związek który budowali 6 lat rozwalili w 15 odcinków możemy jeszcze nie raz się przejechać. Kilka tygodni temu byłam przekonana,że "ostatnie kuszenie" będzie odcinkiem dla Huddy. "Zmiany" - mogą odnosić się do Matki Cuddy np. Albo do ich relacji.
Fakt będzie miło popatrzeć na to przedstawienie. Mimo,że go nie rozumiem. Nie łatwiej powiedzieć prawdę? Choć podejrzewam ,że i tak się wyda. I może tu będą te zmiany. Matka zamiast cieszyć się z rozstania opieprzy Cuddy za to ,że zostawiła House?
|
|
_________________ "Jaki ból sprawia uświadomienie sobie nicości i błahości celu naszych oczekiwań, gdy zostają wreszcie spełnione! Lepiej jest jest czekać, spodziewając się rzeczy nieosiągalnych nawet, niż mieć wiedzę, że się posiada nikły zaledwie cień dawnych pragnień"
Wysłany:
Czw 11:22, 21 Kwi 2011 |
|
diabelek91
Lekarz rodzinny


Dołączył: 10 Lis 2009
Pochwał: 4 Ostrzeżeń: 1
Posty: 349
Miasto: Pionki
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Wiecie co? Myślę,że tytuł nie odnosi się do HUddy (niestety).POmysł udawania, moim zdaniem, posypie się bardzo szybko,bo wydaje mi się,ze siostrzyczka Cuuddy, mamusię uprzedziła co jest grane.Ciekawe tylko kiedy matka zdecyduje im się powiedziec,żeby skończyli z tą farsą? :)
Wydaje mi się,ze tytuł dotyczy zmian w relacacjach pomiędzy Cuddy a jej matką.Mama po tym całym przedstawieniu zrozumie,że jej rola polega na wspieraniu córki w trudnych chwilach, a nie ciałągłym jej krytykowaniu.
Nie czakam już na Huddy,bo go nie będzie.Co gorsza żałuję,że kiedykolwiek doszło do tego związku, bo to zchrzaniło wszystko. Od dwóch odcinków Cuddy nie ma prawie wcale i brakuje mi jej.
W tym sezonie drażni mnie też brak konsekwencji psychologicznej postaci.House który dwa odcinki temy cpał na umór,teraz nie bierze nic.
I do tego Cuddy,która po tym wszystkim idzie go prosic o coś takiego tak po prostu.PO co to robi jeżeli wie,że matka i tak kiedyś musi się dowiedziec-to nielogiczne.
Ciekawe tylko,czy posuną sie chociaż do tego, żeby House dokonał analizy psychologicznej Cuddy.Przecież dawny House, odrazu by jej powiedzał,że prośba o coś takiego świadczy jedynie o tym,że ona ma nadzieję,że jeszcze kiedyś będą razem.
Cuddy przecież jest silną kobietą i niech nie robią z niej mamałygi,że niby tak starsznie boi się matki.Ona musiałaby miec jakiś powód.Inaczej ten pomysł jest bez sensu.
JEDNO JEST PEWNE-ZABAWA BĘDZIE ŚWIETNA!!! :D
|
|
Wysłany:
Czw 12:22, 21 Kwi 2011 |
|
nowa
Student medycyny

Dołączył: 08 Mar 2011
Pochwał: 1
Posty: 25
Miasto: Gliwice
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
bedzie Huddy powrot... czuje to w kosciach :)
to bedzie wielka sprawa
|
|
_________________ "Chciałabym pomóc, ale... jako dyrektor mam w terminarzu kilka innych osób, z którymi muszę przespać się najpierw."
Dr Lisa Cuddy
....Wspomnienia....
....Co Było Nie Wróci....
Wysłany:
Czw 15:14, 21 Kwi 2011 |
|
monia9122
Lekarz rodzinny


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 371
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
jak dla mnie WSZYSTKIE ważne sprawy dzieją się na koniec sezonu. Dlatego teraz nic się nie stanie z Huddy. Oni mają taki szablon w którym odcinku, co spieprzyć. A co do Dominiki. Bardzo mi się podoba a zwłaszcza odcinek w którym się pojawiła pierwszy raz. Była jak takie wewnętrzne dziecko House'a w spódnicy. Oby więcej takich odcinków. I zgadzam się z przedmówczynią, że analizy psychologiczne są potrzebne!! I mi tez brakuje Cuddy. Samej jako takiej. Np. bardzo lubię odcinek "Joy" nie tylko przez ten pocałunek ale też przez rozterki Lisy. I może jestem dziwna ale lubie jak postacie płaczą ;P
|
|
Wysłany:
Czw 16:29, 21 Kwi 2011 |
|
steph32
Student medycyny

Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 51
Miasto: bk
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
boze niech oni juz do siebie wrócą bo mam dosyc tei ich zabawy w kotka i myszke oni sie zachowuja jak by nic nigdy sie nie stało trzyma kciuki za Huddy a i jeszcze jedno tez cosc czuje ze oni do siebie wrócą :D
|
|
Wysłany:
Pią 10:01, 22 Kwi 2011 |
|
Serina01
Student medycyny

Dołączył: 25 Sty 2011
Pochwał: 1
Posty: 86
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Kolejna dawka Spojlerów , przyznam ze jestem zaskoczona :twisted:
Uwagę moją przykuło zdanie dotyczące finałowego odcinka . Relacje pomiedzy House a Wilsonem i Cuddy mają sie zmienić , domyslam sie ze nie bedą to pozytywne zmiany lub częściowo ...
Oraz podejrzenia House'a o inne narkotyki - wyjasni sie sprawa czemu raptownie House przestał brać Vicodin 8)
|
|
_________________
Wysłany:
Czw 14:03, 28 Kwi 2011 |
|
McvHgb
Rezydent


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 280
Miasto: Olsztyn
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
eh... spojley znow nic nie mowia... tzn mowia ale tak nie dokladnie ze mozemy tylko sie domyslac...
|
|
_________________ "Chciałabym pomóc, ale... jako dyrektor mam w terminarzu kilka innych osób, z którymi muszę przespać się najpierw."
Dr Lisa Cuddy
....Wspomnienia....
....Co Było Nie Wróci....
Wysłany:
Czw 15:52, 28 Kwi 2011 |
|
monia9122
Lekarz rodzinny


Dołączył: 14 Wrz 2010
Posty: 371
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Napiszę tak.Mam doś oryginalnych pomysłów twórców tego sarialu.Zapędzili się sami w kozi róg.Co jeszcze House mógłby zrobic Cuddy i Wilsonwi żeby zmienic ich relacje na zawsze (nie zakładam oczywiście,że na lepsze)Czy Wy kiedykolwiek zastanawialiście się co znaczy miec takiego przyjaciela jak House? Ta dwójka wybaczyła mu jak dotąd więcej niż nie jedna matka potrafiłaby wybaczyc swojemu dziecku.
Do głowy przychodzą mi w związku z tym następujące pomysły:
1.House odkryje,że Wilson posunął się za daleko w podtrzymywaniu Cuddy na duchu
2.House oibydwoje ich zabije
3.House walnie samobója i to będzie end end'ów.
Komuś przychodzą lepsze pomysły do głowy?
Co do tego narkotyku to niewątpię,że ,,powodzili nas za nos" z tym, że House nie bierze dicodinu. Penie cpa ile wlezie...
|
|
Wysłany:
Czw 20:39, 28 Kwi 2011 |
|
nowa
Student medycyny

Dołączył: 08 Mar 2011
Pochwał: 1
Posty: 25
Miasto: Gliwice
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Spoilery |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... , 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91 Następny |
Strona 90 z 91 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |