 |
 |
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
boshe gdzie ten cd. :) już się doczekać nie mogę. :)
|
|
_________________ .
Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz. filozof Jagger
Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz. Lisa Cuddy
Wysłany:
Sro 21:22, 11 Lis 2009 |
|
sylrich05
Geriatra


Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2
Posty: 724
Miasto: Bytom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
Wow :o
Chce dalej!! !! !!
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Czw 16:19, 12 Lis 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog


Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Część 5
Oboje stali jak zahipnotyzowani. Dzieliło ich już tylko to cholerne łóżko. House zdjął przemoczoną koszulkę, a następnie powoli sięgnął do paska od spodni.
- Co robisz? – zapytała zaniepokojona Lisa.
- A nie widać? – posłał jej łobuzerski uśmieszek. - Striptiz – wyjaśnił. – Myślisz, że tylko tobie wolno? – mierzył ją z góry na dół. Momentalnie wskoczyła pod kołdrę. Przeklinała się w myślach, że nie wpadła na to wcześniej.
- Szybka jesteś. Ale tak od razu do łóżka? Bez gry wstępnej? Ja chyba tak nie potrafię – udawał przesadnie przejętego.
- Otwierać!!!! Ukrywanie się nic wam nie da, czynsz i tak będziecie musieli zapłacić!
- Słyszałeś? – do Cuddy dotarło wreszcie, że owe wrzaski dochodzą spod jej drzwi.
- Ja nic nie słysze – skłamał. Tego głosu nie można było nie usłyszeć.
- Otwórz – poleciła. – Tu jest czynsz – sięgnęła do nocnego stolika i podała mu kopertę. – Ona się nie odczepi. Będzie tu stała do rana jak się nie ruszysz – zgromiła go wzrokiem.
- Jesteś chyba jedyną osobą, która płaci Sergiejowi – westchnął z politowaniem.
- Nie. To ty jesteś jedyną, która nie płaci i nie mów tak o niej to Serina – upomniała go.
- Jak ktoś wygląda jak facet po pięćdziesiątce nie może nazywać się Serina. To imię pasuje do jakieś gorącej prostytutki – skwitował.
- Specjalista się znalazł – odezwała się oburzona. House powoli i niechętnie udał się w kierunku demonicznego głosu.
- Ale włóż koszulkę nim otworzysz….. – krzyknęła.
- Jasne – odpowiedział będąc już przy drzwiach. Oczywiście, że jej nie włożył.
- Co tak długo? – do pokoju wparowała zdyszana właścicielka.
- Byliśmu trochę zajęci – posłał jej wymowny uśmieszek. Spojrzała na niego zniesmaczona.
- Gdzie panna Cuddy? – zapytała przybierając bardzo groźny i stanowczy ton.
- Leży naga pod kołdrą i niestety nie może podejść – odpowiedział z brutalną szczerością. – Kazała to przekazać – podał jej białą kopertę.
- A wydawała się być taką porządną dziewczyną – pokiwała głową na znak dezaprobaty. Po drodze przeliczyła należność i wyszła. Greg nie tracąc czasu zamierzał szybko wrócić do sypialni. Niestety dotarł tylko do drzwi. Zamkniętych drzwi.
- Zwariowałaś! Wpuść mnie! Nie bądź dzieckiem – nagle złagodniał.
- Ani myślę zboczeńcu – wyjaśniła. – Dziś i tak już wszystko widziałeś – krzyczała nadal bardzo przejęta.
- Widzieć to nie to samo co mieć. Chyba rozumiesz różnice? Otwieraj te cholerne drzwi! – nie dawał za wygraną.
- Co do mnie czujesz? – ona również nie zamierzała odpuścić. Zawahał się przez chwilę. Przecież z jakiegoś powodu zadał sobie tyle trudu, by dotrzeć do tego właśnie momentu. Z jakiegoś powodu znosił jej humory i bezczelne traktowanie starszego studenta, czyli siebie. Ale głębsze uczucia? Powoli zaczynał się już w tym wszystkim gubić. Pragnął jej dotyku, jej ust. Marzył o tym, by zatracić się w jej błyszczących oczach i ukryć swoją twarz w burzy brązowych loków. Podziwiał ją za jej intelekt, za cięte riposty, za odwagę i za to, że jako jedyna potrafiła stawić mu czoła.
- Boże! Ja naprawdę coś do niej czuje – pomyślał. W tej właśnie chwili zrozumiał, że to zdecydowanie coś więcej niż zwykły pociąg fizyczny.
- House? Jesteś tam? – podeszła blizej drzwi. Po drugiej stronie panowała zupełna cisza. Powoli otworzyła drzwi. Nikogo już za nimi nie było. Została sama. Dostała to co chciała. Święty spokój. Tylko za nic w świecie nie mogła zrozumieć dlaczego tak paskudnie się teraz czuła. Niby nie zrobiła nic złego. Ale miała wrażenie jakby go skrzywdziła. Było też jeszcze jedno uczucie. Zawód. Że jednak nic do niej nie czuje, że odszedł.
Tymczasem on w pośpiechu przemiarzał długi korytarz. Był zły. Ale nie na nią tylko na siebie.
- To nie powinno było się nigdy stać – myśli kotłowały się w jego głowie jak oszalałe. – Nie powinien był się w niej zakochać – podświadomość podpowiedziała mu to czego on sam nie mógł nazwać. Wszedł do pokoju Wilsona. Oczywiście miał klucz, który dorobił sobie bez wiedzy właściciela. Zamierzał z nim porozmawiać. Liczył na to, że James podsunie mu jakiś genialny pomysł, który pomoże mu zapomnieć o bezdusznej brunetce. Dopiero teraz dotarło do niego dlaczego wszyscy tak dziwnie się na niego gapili na korytarzu.
- Cholera! – przeklnąl już na głos. Zapomniał, że jego koszulka została w sypialni Cuddy. Jeśli Wilson mi nie pomoże, już nikt mi nie pomoże – westchnął rozglądając się po pokoju. – Jesteś tu? – nie doczekał się odpowiedzi. – To James – pomyślał. - Jest po dwudziestej drugiej więc pewnie już śpi – doznał olśnienia. Bez pukania wszedł do sypialni przyjaciela.
- O mój Boże!!!!! – krzyk przerażonego House’a rozniósł się donośym echem po całej okolicy.
|
|
_________________ Avek od anoli !
Córek mapeto ogórek - Nemezis, córunia jędzunia - nimfka & Sevir, brat bliźniak - whatever. / zÓy partner ze schowka, mraÓ, mraÓ - Hambarr / Rozczochowy właściciel - maybe ! /druga połówka mojego mózgu - lusiek /maaamusia - kretowa / mruczący pożeracz przecinków -Guśka
'Każdy z nas ma cztery twarze; tę, którą pokazuje innym; tę, którą widzą inni; tę, która myśli, że jest prawdziwa i tę, która jest prawdziwa. Wybierając jedną z nich, nie rezygnujmy z pozostałych.'
Wysłany:
Czw 16:48, 12 Lis 2009 |
|
Lady M
Dziekan Medycyny


Dołączył: 18 Lip 2009
Pochwał: 14
Posty: 6835
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
czekam na cd. :)
|
|
_________________ .
Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz. filozof Jagger
Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz. Lisa Cuddy
Wysłany:
Czw 18:03, 12 Lis 2009 |
|
sylrich05
Geriatra


Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2
Posty: 724
Miasto: Bytom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
Annabell__
Rezydent


Dołączył: 17 Paź 2009
Pochwał: 1
Posty: 294
Miasto: Reda
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
:hahaha: T o b y ł o ś w i e t n e.
|
|
Wysłany:
Czw 19:09, 12 Lis 2009 |
|
hattrick
Fikopisarz Miesiąca


Dołączył: 18 Cze 2009
Pochwał: 41
Posty: 9231
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
maagdaa napisał: | - O mój Bożewykrzyknikwykrzyknik! – krzyk przerażonego House’a rozniósł się donośym echem po całej okolicy. |
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
|
|
_________________
Wyznaję Chaseronizm totalny :D
Każda Hambarr chaseronowa na pizzę zawsze gotowa
Ależ owszem, zgadza się ona w schowku kryje się! - by Chasper:*
Sinaj - my sweet soulmate :*:*
Moja zÓa maagdaa umilająca mi chwile w schowku :twisted: złota lista
Johnny, johnny, john--> http://johnnydepp.blox.pl/html
Wysłany:
Pią 12:16, 13 Lis 2009 |
|
Hambarr
Psychiatra


Dołączył: 30 Lip 2009
Pochwał: 30
Posty: 3852
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Annabell__ napisał: | maagdaa napisał: | - O mój Bożewykrzyknikwykrzyknik! – krzyk przerażonego House’a rozniósł się donośym echem po całej okolicy. |
Kiedy House nauczy się pukać?? :hmmm: Wychodzi na to ,że nigdy...
Czekam na cd!! |
heh. chyba nigdy to racja. nie pamietam zeby kiedykowleiek pukal. czkam na cd
|
|
_________________ .
Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz. filozof Jagger
Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz. Lisa Cuddy
Wysłany:
Pią 19:44, 13 Lis 2009 |
|
sylrich05
Geriatra


Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2
Posty: 724
Miasto: Bytom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
sylrich05 napisał: | nie pamietam zeby kiedykowleiek pukal. |
A ja się zastanawiam kto zamyka drzwi w akademikach :D I to do tego na klucz :hahaha:
W każdym razie ten fik jest genialny i czekam z niecierpliwością na cd. :D:D
|
|
_________________
Wyznaję Chaseronizm totalny :D
Każda Hambarr chaseronowa na pizzę zawsze gotowa
Ależ owszem, zgadza się ona w schowku kryje się! - by Chasper:*
Sinaj - my sweet soulmate :*:*
Moja zÓa maagdaa umilająca mi chwile w schowku :twisted: złota lista
Johnny, johnny, john--> http://johnnydepp.blox.pl/html
Wysłany:
Pią 19:46, 13 Lis 2009 |
|
Hambarr
Psychiatra


Dołączył: 30 Lip 2009
Pochwał: 30
Posty: 3852
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Hambarr napisał: |
A ja się zastanawiam kto zamyka drzwi w akademikach Very Happy I to do tego na klucz hahaha
W każdym razie ten fik jest genialny i czekam z niecierpliwością na cd. Very HappyVery Happy |
racja. no ale.
tez czekam na cd.
|
|
_________________ .
Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz. filozof Jagger
Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz. Lisa Cuddy
Wysłany:
Pią 19:51, 13 Lis 2009 |
|
sylrich05
Geriatra


Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2
Posty: 724
Miasto: Bytom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
heh czekam na cd:)
|
|
_________________
Wysłany:
Pią 22:32, 13 Lis 2009 |
|
janeczka85
Stomatolog


Dołączył: 19 Gru 2008
Pochwał: 1 Ostrzeżeń: 1
Posty: 576
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
:P
|
|
_________________ .
Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz. filozof Jagger
Ale jak się okazuje, jeśli się czasem starasz, to dostajesz to, czego potrzebujesz. Lisa Cuddy
Wysłany:
Sob 16:07, 14 Lis 2009 |
|
sylrich05
Geriatra


Dołączył: 29 Lip 2009
Pochwał: 2
Posty: 724
Miasto: Bytom
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Kiedy ciąg dalszy...?? :D:D:D
Przecież nie możesz tego tak zostawić !!!
Błagam dawaj tu nastepna czesc
|
|
_________________
Wysłany:
Sob 20:31, 14 Lis 2009 |
|
inka106
Student medycyny


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 82
Miasto: Głogów
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
House, już na studiach nie umiał pukać :twisted:
chce dalej,dalej !!!!
|
|
_________________ avek mój
"Jestem nieuczciwy i uczciwie możesz liczyć na moją nieuczciwość.To uczciwi są nieprzewidywalni ,zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie głupiego..."- Kapitan Jack Sparrow
Zazdrość to chyba najstarszy motyw morderstw na świecie.-Seeley Booth
:houselove: kliknij, jeśli jesteś fanem serialu Bones
Wysłany:
Sob 20:42, 14 Lis 2009 |
|
poprostuxzjawa
Reumatolog


Dołączył: 20 Maj 2009
Pochwał: 39
Posty: 2061
Miasto: Młodocin
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Strasznie się cieszę, że się Wam podoba. ;)
Zastanawiam się, czy potrzymać Was jeszcze trochę w niepewności, czy wrzucić kolejną część... :mrgreen:
|
|
_________________ Avek od anoli !
Córek mapeto ogórek - Nemezis, córunia jędzunia - nimfka & Sevir, brat bliźniak - whatever. / zÓy partner ze schowka, mraÓ, mraÓ - Hambarr / Rozczochowy właściciel - maybe ! /druga połówka mojego mózgu - lusiek /maaamusia - kretowa / mruczący pożeracz przecinków -Guśka
'Każdy z nas ma cztery twarze; tę, którą pokazuje innym; tę, którą widzą inni; tę, która myśli, że jest prawdziwa i tę, która jest prawdziwa. Wybierając jedną z nich, nie rezygnujmy z pozostałych.'
Wysłany:
Sob 20:47, 14 Lis 2009 |
|
Lady M
Dziekan Medycyny


Dołączył: 18 Lip 2009
Pochwał: 14
Posty: 6835
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |