Rozmowy w t(ł)oku #16
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 490, 491, 492 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Ostry Dyżur
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Juniuś napisał:
Hej ludziska, co słychać?

Hej Juniuś :)
Mam ferie, siedzę w domu i smęce, choć okazało sie, że pesymizm niektórych jest zbliżony do mojego (buu nie jestem taka wyjątkowa :hahaha: ). Byłam dziś w szkole na półtorej godziny biologii, zostałam przerażona, bo dziewczyny gadały o jakiś zadania z chemii z monopochodnymi, a ja nie mam pojęcia o co chodziło. Ogółem nie robię nic konstruktywnego.
A co u Ciebie?

Juniuś napisał:
Moja współlokatorka, która w przyszłym roku mogłaby już uzyskać tytuł magistra poprawia w maju maturę i jeśli pójdzie jej dobrze, to rzuci wszystko w pierony i zacznie studiować medycynę. Nawet najprawdopodobniej nie skończy studiów II stopnia, bo wtedy musiałaby opłacać dwa lata medycyny przez te punkty ECTS (w obecnej sytuacji i tak już część wykorzystała, bo zaczęła studia II stopnia, zamiast po licencjacie zrobić sobie przerwę). No cóż, czego się nie robi dla marzeń

Aż takich ambicji nie mam, liceum skutecznie uświadamiało mi jak głupia jestem...



_________________

PostWysłany: Pon 16:34, 18 Lut 2013
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

pantera mglista napisał:
Aż takich ambicji nie mam, liceum skutecznie uświadamiało mi jak głupia jestem...

Spokojnie, z całą pewnością nie jest tak źle ;) Po liceum poczujesz się jak na 5-letnim urlopie z przerwami na chwilę stresu podczas zaliczeń, a po studiach z kolei uświadomisz sobie, jak bezsensowne było to wszystko i ile czasu zmarnowałaś na wbijanie do głowy bezużytecznej często wiedzy :mrgreen: Bowiem praca to zupełnie inna bajka i weryfikuje szybko nasze oczekiwania życiowe :roll: Skądinąd moje studia były nudniejsze od mojej pracy, więc u mnie akurat rozczarowanie nie jest o tyle bolesne :) Co prawda, przeliczając ten czas i energię, który włożyłam w zdobycie papierka, który w dzisiejszych czasach nic nie znaczy, trochę żałuję, ale przynajmniej miałam ubaw na uczelni i czas zajęty w weekendy :mrgreen:



PostWysłany: Pon 17:12, 18 Lut 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Spokojnie, z całą pewnością nie jest tak źle Po liceum poczujesz się jak na 5-letnim urlopie z przerwami na chwilę stresu podczas zaliczeń, a po studiach z kolei uświadomisz sobie, jak bezsensowne było to wszystko i ile czasu zmarnowałaś na wbijanie do głowy bezużytecznej często wiedzy

No nie wiem :) Najpierw trzeba się na te studia dostać...

Cytat:
Skądinąd moje studia były nudniejsze od mojej pracy, więc u mnie akurat rozczarowanie nie jest o tyle bolesne Co prawda, przeliczając ten czas i energię, który włożyłam w zdobycie papierka, który w dzisiejszych czasach nic nie znaczy, trochę żałuję, ale przynajmniej miałam ubaw na uczelni i czas zajęty w weekendy

A co studiowałaś?

Cytat:
Bowiem praca to zupełnie inna bajka i weryfikuje szybko nasze oczekiwania życiowe

W to nie wątpię.



_________________

PostWysłany: Pon 17:36, 18 Lut 2013
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

pantera mglista napisał:
A co studiowałaś?

Socjologię. Nie to, żeby była aż taka nudna, nie było źle. Niemniej pracę mam dużo ciekawszą :) Nie ma kierunku studiów, jaki trzeba skończyć, żeby pracować w moim zawodzie, więc nie mam nawet co żałować, że nie poszłam na inne studia. Nieskończenie żadnych też nie byłoby rozwiązaniem, bo czasy mamy jakie mamy...papier jest potrzebny :roll: Strata czasu jak dla mnie, bo przygotowania merytorycznego do pracy i tak nie daje w 90% przypadków :roll:



PostWysłany: Pon 18:37, 18 Lut 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Aż tak zazdrosny?

Niestety.. Jakby mógł to by zamknął mnie w klatce... Przeszkadza mu to, że do kota się uśmiecham, że cieszyłam się na spotkanie z Gośką, bo jej już dawno nie widziałam i on ogólnie jest zdania, że skoro mam jego to powinnam na czas spotkania zapominać o wszelkich problemach, nie mogę się smucić, a to że mi smutno, bo rzadko się widzę z Gośką odbiera tak, że on mi nie wystarcza...
Paranoja. Nawet to, że tutaj piszę mu przeszkadza. :roll:
Cytat:

Ja dostałam na próbnej z Operonu zebrane w taką broszurę. Szkoda, że się w nich niezbyt orientowałam. Teraz przed każdym sprawdzianem lecimy do biblioteki je pożyczać Very Happy

Ja dopiero teraz to ogarniam... W sumie trochę pożyteczne, ale robienie matur z matematyki skutecznie mnie załamało i pozbawiło złudzeń odnośnie studiowania w Krakowie.
Cytat:

Ja siedzę w domu i nic nie robię poza biologią w poniedziałki i wczoraj tiramisu, smęceniem, graniem. A że zerwałam praktycznie znajomość z osobą z którą miałam się spotkać po ostatniej imprezie także towarzysko jest równie ubogo....

U mnie tak samo, ze względu na Kamila... Pozrywałam wszystkie znajomości żeby mi już nie jęczał i żeby uniknąć kłótni. Żałuje strasznie, już wtedy wiedziałam, że to paskudny pomysł. A czemu zerwałaś?

Cytat:
No cóż, czego się nie robi dla marzeń Smile

Szkoda ze ja już nie będę miała takiej możliwości żeby zacząć inne studia, jak się nie dostanę na medycynę :(



_________________

PostWysłany: Wto 0:27, 19 Lut 2013
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jeanne napisał:
Niestety.. Jakby mógł to by zamknął mnie w klatce... Przeszkadza mu to, że do kota się uśmiecham, że cieszyłam się na spotkanie z Gośką, bo jej już dawno nie widziałam i on ogólnie jest zdania, że skoro mam jego to powinnam na czas spotkania zapominać o wszelkich problemach, nie mogę się smucić, a to że mi smutno, bo rzadko się widzę z Gośką odbiera tak, że on mi nie wystarcza...

Jest też zazdrosny o Entropię? O.o To chyba tak nie działa...

jeanne napisał:
Paranoja. Nawet to, że tutaj piszę mu przeszkadza. Rolling Eyes

Dlaczegoż to?

jeanne napisał:
U mnie tak samo, ze względu na Kamila... Pozrywałam wszystkie znajomości żeby mi już nie jęczał i żeby uniknąć kłótni. Żałuje strasznie, już wtedy wiedziałam, że to paskudny pomysł. A czemu zerwałaś?

To nieco dłuższa historia, a punktem kulminacyjnym była impreza na samym początku ferii... Jeśli chce Ci się słuchać to nie wiem mogę wysłać na maila przy okazji sprawdzisz czy masz dobry.

jeanne napisał:
Ja dopiero teraz to ogarniam... W sumie trochę pożyteczne, ale robienie matur z matematyki skutecznie mnie załamało i pozbawiło złudzeń odnośnie studiowania w Krakowie.

Teraz robię zadania z podstawy i już nie czuję, że tak tonę i nic kompletnie nie umiem, ale póki było rozszerzenie to ostatnio kumpel przychodził godzinę wcześniej mi tłumaczyć, a przed ostatnią poprawą nie było mnie na francuskim jego też. W sumie to w tym semestrze na razie z 8 godzin francuskiego byłam na 4, ale Łukasz na 2 więc czuję się usprawiedliwiona :D
Jeśli chce biotechnologię to podstawę z matmy muszę napisać na przyzwoity wynik :( Czemu akurat robienie matur z tego przedmiotu pozbawiło Cię złudzeń odnośnie studiowania w Krakowie?

Dodano 2 minut temu:

alhambra napisał:
Socjologię. Nie to, żeby była aż taka nudna, nie było źle. Niemniej pracę mam dużo ciekawszą Smile

No, ale skoro pracę masz ciekawszą, a w końcu w pracy spędzisz więcej czasu niż na studiach raczej :)



_________________

PostWysłany: Wto 0:59, 19 Lut 2013
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

pantera mglista napisał:
No, ale skoro pracę masz ciekawszą, a w końcu w pracy spędzisz więcej czasu niż na studiach raczej Smile

No raczej :) Studiowałam 5 lat, a pracuję w zawodzie już ponad 7 lat :)



PostWysłany: Wto 17:24, 19 Lut 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

pantera mglista, u mnie ok :) powoli zastanawiam się nad wyborem tematu pracy magisterskiej i próbuję z całych sił przywołać wiosnę :D obecnie pracuję sobie dorywczo w domu przy komputerze, ale zawsze jakiś grosz wpadnie. Plan zajęć na ten semestr mam nieciekawy, bo rozpieprz w każdym dniu, no ale cóż, przyzwyczaiłam się. W wolnych chwilach będę chyba musiała zasiąść nad angielskim, bo mamy teraz przedmiot, który zwie się KURS W JĘZYKU OBCYM i ze względu na to, jaki trafił nam się prowadzący, mamy takie jakby warsztaty plastyczne w języku angielskim. Ani słowa prowadzący nie mówi po polsku, więc mam trochę problem z dokładnym zrozumieniem, o co chodzi i jak ma wyglądać praca :D dziś np. postawił przed nami na biurku krzesło i kazał je naszkicować z takiej perspektywy, jak każdy je widzi. Z pozoru łatwe, a okazało się koszmarnie trudne :D



_________________
Niepełnosprawność może, choć nie musi twórczości przeszkadzać,
z kolei względnie pełna sprawność może, choć nie musi twórczości pomagać.

PostWysłany: Wto 17:53, 19 Lut 2013
Juniuś
Terapeutka Anna
Terapeutka Anna



Dołączył: 04 Sie 2009
Pochwał: 30

Posty: 5789

Miasto: Opole/Ostrów Wlkp.
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:


Jest też zazdrosny o Entropię? O.o To chyba tak nie działa...

No bo byłam smutna, a ona zaczeła gryźć jego plecak, więc się zaczęłam śmiać, więc już foch, że on mnie nie potrafi pocieszyć, a przy głupim kocie się śmieje o.O

Cytat:

Dlaczegoż to?

Bo on wie o tej całej historii, w którą się wplątałam i jemu się nie mieści to w głowie, że można gadać z kimś, kogo się na oczy nie widziało.

Cytat:

To nieco dłuższa historia, a punktem kulminacyjnym była impreza na samym początku ferii... Jeśli chce Ci się słuchać to nie wiem mogę wysłać na maila przy okazji sprawdzisz czy masz dobry.

Pisz :*

Cytat:

Jeśli chce biotechnologię to podstawę z matmy muszę napisać na przyzwoity wynik Sad Czemu akurat robienie matur z tego przedmiotu pozbawiło Cię złudzeń odnośnie studiowania w Krakowie?

Bo do Krakowa na medycynę trzeba zdawać matmę... I wszystkie z tych 3 przedmiotów na 93%... A ja matmy nie wyciągnę na tyle. Nienawidzę geometrii i jej nie rozumiem. Nie widze tego w ogóle.

Cytat:
dziś np. postawił przed nami na biurku krzesło i kazał je naszkicować z takiej perspektywy, jak każdy je widzi. Z pozoru łatwe, a okazało się koszmarnie trudne Very Happy

Moj plastyk, w gimnazjum miał podobne pomysły. Ja kółka nie umiem narysowac, a co dopiero martwą naturę. Traumę mam do dziś o.O



PostWysłany: Wto 19:26, 19 Lut 2013
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jeanne napisał:
No bo byłam smutna, a ona zaczeła gryźć jego plecak, więc się zaczęłam śmiać, więc już foch, że on mnie nie potrafi pocieszyć, a przy głupim kocie się śmieje o.O

Urażona męska duma ;)

jeanne napisał:
Bo on wie o tej całej historii, w którą się wplątałam i jemu się nie mieści to w głowie, że można gadać z kimś, kogo się na oczy nie widziało.

Mnie widziałaś, co prawda nie na żywo O.o W sumie ma trochę racji, że go to niepokoi po tym.

jeanne napisał:
Pisz :*

Wysłany ;*

jeanne napisał:
Bo do Krakowa na medycynę trzeba zdawać matmę... I wszystkie z tych 3 przedmiotów na 93%... A ja matmy nie wyciągnę na tyle. Nienawidzę geometrii i jej nie rozumiem. Nie widze tego w ogóle.

Matmę na podstawię? To niezłe wymagania, choć podobno lepsze są gdzieś na wydział chemiczny chyba we Wrocławiu. Jakaś geografia, historia, i w ogóle nie wiadomo co przynajmniej tak mi mówili O.o Ja geometrii i stereometrii :(

Juniuś napisał:
powoli zastanawiam się nad wyborem tematu pracy magisterskiej i próbuję z całych sił przywołać wiosnę Very Happy

Ja chcę żeby było ciepło na dworze :)

Juniuś napisał:
Plan zajęć na ten semestr mam nieciekawy, bo rozpieprz w każdym dniu, no ale cóż, przyzwyczaiłam się. W wolnych chwilach będę chyba musiała zasiąść nad angielskim, bo mamy teraz przedmiot, który zwie się KURS W JĘZYKU OBCYM i ze względu na to, jaki trafił nam się prowadzący, mamy takie jakby warsztaty plastyczne w języku angielskim

Ale kompletnie wam słowa nie powie po polsku, nawet jak zobaczy, że robicie wielkie oczy i nic nie rozumiecie?

Juniuś napisał:
dziś np. postawił przed nami na biurku krzesło i kazał je naszkicować z takiej perspektywy, jak każdy je widzi. Z pozoru łatwe, a okazało się koszmarnie trudne Very Happy

Hmm krzesło... Moją traumą za czasów plastyki były portretu i szkicowanie człowieka. W ogóle prace były straszne i ten przedmiot mnie denerwował mimo, że lubię coś pomalować, ulepić itd. Talentu plastycznego mi poskąpiono niestety :(



_________________

PostWysłany: Wto 23:27, 19 Lut 2013
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Urażona męska duma Wink

Wczoraj stwierdzil, że się nie cieszę, że do mnie przyjedzie, a raczej, że gdyby przyjechał z Gośką to bym się cieszyła bardziej. :roll: Już nie wiem, czy się śmiać, czy płakać :D
Cytat:

Mnie widziałaś, co prawda nie na żywo O.o W sumie ma trochę racji, że go to niepokoi po tym.

Ja mu właśnie o tym mówiłam. Tzn. o Tobie. Że jak byłam w szpitalu to Ty do mnie dzwoniłaś, a nie Ci wszyscy ludzie z "reala", więc..
Cytat:


Wysłany ;*

Odpiszę zaraz wieczorem :*

Cytat:

Ja chcę żeby było ciepło na dworze Smile

Ja też! Nie chce mi sie już chodzić w adidasach po śniegu! :(



_________________

PostWysłany: Sro 13:45, 20 Lut 2013
jeanne
Dziekan Medycyny
Dziekan Medycyny



Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50

Posty: 11087

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Hmm krzesło... Moją traumą za czasów plastyki były portretu i szkicowanie człowieka. W ogóle prace były straszne i ten przedmiot mnie denerwował mimo, że lubię coś pomalować, ulepić itd. Talentu plastycznego mi poskąpiono niestety Sad

Mi kazano kiedyś narysować drzewo podczas licealnych zajęć plastycznych w plenerze :roll: Wyszedł pudel po wybuchu jądrowym, ale przynajmniej była kupa śmiechu :mrgreen:
Z krzesełka mogłabym zrobić łóżko :hahaha:



PostWysłany: Sro 17:13, 20 Lut 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jeanne napisał:
Wczoraj stwierdzil, że się nie cieszę, że do mnie przyjedzie, a raczej, że gdyby przyjechał z Gośką to bym się cieszyła bardziej. Rolling Eyes Już nie wiem, czy się śmiać, czy płakać Very Happy

Masz osobny i wyjątkowy sposób cieszenia się na to, że on przyjedzie po prostu, dla Gosi inny :D

jeanne napisał:
Ja mu właśnie o tym mówiłam. Tzn. o Tobie. Że jak byłam w szpitalu to Ty do mnie dzwoniłaś, a nie Ci wszyscy ludzie z "reala", więc..

Wiesz ja też kiedyś tego nie rozumiałam. Może po prostu niektórych rzeczy trzeba doświadczyć osobiście. A no tak miałaś wątpliwą przyjemność usłyszenie mojego głosu i poznania ogarnięcia niekiedy :(

jeanne napisał:
Odpiszę zaraz wieczorem :*

To jeśli odpisałaś to ja nie dostałam ;( Inny mail ;*
Spojler:

panteramglista@o2.pl



jeanne napisał:
Ja też! Nie chce mi sie już chodzić w adidasach po śniegu! Sad

A myślałam, że tylko ja tak. Ale od czasu jak zamknęli nam salę na wf i był miesiąc spacerów, to potem chodziłam w butach po górach czasem.



_________________

PostWysłany: Czw 19:30, 21 Lut 2013
pantera mglista
Designer Miesiąca
Designer Miesiąca



Dołączył: 11 Kwi 2010
Pochwał: 3

Posty: 3513

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

alhambra napisał:
Wyszedł pudel po wybuchu jądrowym

Chciałabym to zobaczyć :hahaha: Zachowałaś może to dzieło na pamiątkę? :mrgreen:



_________________

,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"

PostWysłany: Czw 19:48, 21 Lut 2013
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista
Psychologiczny Iluzjonista



Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19

Posty: 7968

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Niewykluczone, że gdzieś tam w domu u rodziców jest głęboko zakopane :D Ale wątpię, bo raczej do takich pierdółek nie mam sentymentów :) Prędzej znalazłabym jakieś pisane pamiątki niż rysowane :)
Ale jedno Ci powiem, Sal, efekt był piorunujący :hahaha:



PostWysłany: Czw 20:18, 21 Lut 2013
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Ostry Dyżur Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 490, 491, 492 ... 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552  Następny
Strona 491 z 552

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.71855 sekund, Zapytań SQL: 15