 |
 |
Rozmowy w t(ł)oku
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 1235, 1236, 1237 ... 2489, 2490, 2491, 2492, 2493, 2494, 2495, 2496, 2497, 2498 Następny
|
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
O jak fajnie :D A co aktualnie robicie?
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Pon 12:29, 23 Lut 2009 |
|
zaneta94
Grzanka


Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
A to wszystko zależy od tego, co pan każe :lol: jestem na wfie ogólnorozwojowym, czyli właściwie to samo, co było na wcześniejszych etapach szkolnej edukacji ;)
|
|
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;)
Wysłany:
Pon 12:32, 23 Lut 2009 |
|
Ewel
Neskwikowa BiolKuleczka

Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 72
Posty: 10183
Miasto: G.||Gdynia
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Nie wiem, jak Ty, ale ja zawsze uwielbiałam siatkówkę i piłkę ręczną :) A z tzw. "sprawdzianów" rzut piłką lekarską :mrgreen:
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Pon 12:35, 23 Lut 2009 |
|
zaneta94
Grzanka


Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
A ja właśnie jestem inna :hahaha: bo siatkówki nie lubię ;P piłka ręczna może być, nożna - owszem, hokej^^, tenis stołowy <3 :D
sprawdzianów nie lubię wcale :D:D
|
|
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;)
Wysłany:
Pon 12:37, 23 Lut 2009 |
|
Ewel
Neskwikowa BiolKuleczka

Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 72
Posty: 10183
Miasto: G.||Gdynia
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Ja też sprawdzianów nie lubię, ale jakieś oceny być muszą :lol:
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Pon 12:41, 23 Lut 2009 |
|
zaneta94
Grzanka


Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
na szczęście u mnie na WFie nie musi być ocen :D
zmykam ;) bo muszę jeszcze dojechać na ten WF - nie ma lekko :D
do napisania późnym popołudniem :papapa: :cmok:
|
|
_________________ Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj. ;)
Wysłany:
Pon 12:42, 23 Lut 2009 |
|
Ewel
Neskwikowa BiolKuleczka

Dołączył: 23 Gru 2008
Pochwał: 72
Posty: 10183
Miasto: G.||Gdynia
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Pa, ja też będę gdzieś tak wieczorkiem :)
|
|
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen:
Wysłany:
Pon 12:44, 23 Lut 2009 |
|
zaneta94
Grzanka


Dołączył: 16 Lut 2009
Pochwał: 30
Posty: 11695
Miasto: Dziura zabita dechami :P
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Wreszcie w domu! Cześć!
Nie cierpię poniedziałków, nienawidzę poniedziałków, moje życie marnują poniedziałki. Ale już dla mnie zaczął się wtorek ;)
|
|
_________________
,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"
Wysłany:
Pon 14:39, 23 Lut 2009 |
|
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista


Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19
Posty: 7968
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Sal, dziś nowy House więc głowa do góry :)
a ja teraz zasiadam do angielskiego :)
|
|
Wysłany:
Pon 14:46, 23 Lut 2009 |
|
Madlen
Onkolog


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 4
Posty: 3092
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
House to jedyny promyczek rozjaśniający ponury dzień :D
Po zerknięciu do notatek pragnę poniedziałku. Jutro mam sprawdzian z historii! Ratunku!
|
|
_________________
,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"
Wysłany:
Pon 14:53, 23 Lut 2009 |
|
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista


Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19
Posty: 7968
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Nie cierpię szkoły, nie cierpię szkoły, nie cierpię szkoły!!!! :evil:
Nawet House mnie już tak nie cieszy :(
A tak w ogóle dzień dobry wszystkim w ten okropny poniedziałek... :**
|
|
_________________
Wysłany:
Pon 15:00, 23 Lut 2009 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
doberek.. a co się stało jeanne? *głaszcze*
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Pon 15:01, 23 Lut 2009 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Hej Cal :onajego:
Jeanne, opowiedz, może mnie pocieszysz...
|
|
_________________
,,People say: 'What do you think of people that only talk to you or like you because you're in Green Day?'
And I say: 'Well, I AM Green Day. That is me... that is my life.'"
Wysłany:
Pon 15:03, 23 Lut 2009 |
|
Salamandra
Psychologiczny Iluzjonista


Dołączył: 27 Gru 2008
Pochwał: 19
Posty: 7968
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
a dla ciebie dzisiejszy dzień też był kiepski, kotek??
Dodano 4 minut temu:
czemu mi forum szwankuje?
|
|
_________________ FUS forever
sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring."
Wysłany:
Pon 15:15, 23 Lut 2009 |
|
Caellion
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 15
Posty: 5591
Miasto: Bełchatów/łódź
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
Nie umiem pisać krótkich streszczeń :roll:
Na pierwszych lekcjach, dwa wuefy, okej, obowiązuje mnie jeszcze zwolnienie, wiec myślałam, że bezstresowo spędzę ten czas, a tu dupa. Szanowny pan Ś. się nie pojawił i wpakowali nas do najmniejszej klasy w całej szkole (zmieściło się 10 ławek) w 50 osób, bo pani vice dyrektor jak to ujęła "nie myślała, że tyle nas jest" i przez bite dwie godziny siedziałam wśród tych psychopatycznych dziewczyn (psikajacych się perfumami, które czuć na kilometr) i wśród chłopaków, którzy zachowywali się dosłownie jak małpy. Rzucanie butem i skakanie po ławkach jest przecież takie zabawne zwłaszcza w takim tłoku... Potem na domiar mojego szczęścia była religia z księdzem G. Po zwróceniu mu uwagi, Jeanne stała się pasee więc cały czas była na mnie jazda. Oprócz tego tego księdza trzeba gdzieś zamknąć. Na słowa koleżanki "o jezu coś tam* powiedział, że może mówić do niego po imieniu nie musi używać zaszczytów. Do drugiej że jest zazdrosna o niego, bo go kocha, że go wszystkie kochają. Okej przebolałam. Babka z polskiego kazała nam wykuć na jutro prawie całą książkę, co ją to obchodzi, że jesteśmy zmęczeni. Fizyka. Siedziałam tam jak matoł nie rozumiejąc nic, chociaż przeglądałam całą książkę. Babka po raz pierwszy raz od nowego działu dała nam jakieś obliczenia. I to dopiero na powtórzeniu, ciekawe co będzie na teście. Nie umie wytłumaczyć, ba! Nawet ona nie umie tego, co uczy. To ja jej musiałam wytłumaczyć, że taki zapis jest nieprawidłowy, bo połowa klasy nie wie, co się skąd wzięło. Wyszłam taka znerwicowana jak po tygodniowym zjeździe rodzinnym. Na matmie było tak zimno, że można było zamarznąć, w dodatku były wyniki testu. Cała klasa 2, nieliczni 3, więc trzeba będzie poprawiać. Potem angielski z babką z ADHD. Może i zabawnie było jak w nią rzucali kredą i ta w połowie zauważyła, że połowa uczniów gdzieś zniknęła, ale bez przesady. Jedno zadanie robiliśmy calusieńką lekcję, a ta miała czelność mieć pretensje do mnie, że nie uważam. No helloł! W 5 pytaniach na abc? Było takie głupie i takie żałosne jak ona sama. W dodatku cały dzień ta koleżanka mi jęczała, że nie chciała się na mnie wczoraj wyżyć itepe itede. A ja mam niniejszym dość.
Cal mi też szwankuje :/
|
|
_________________
Wysłany:
Pon 15:17, 23 Lut 2009 |
|
jeanne
Dziekan Medycyny


Dołączył: 21 Gru 2008
Pochwał: 50
Posty: 11087
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
 |
Strona Główna
-> Ostry Dyżur |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 1235, 1236, 1237 ... 2489, 2490, 2491, 2492, 2493, 2494, 2495, 2496, 2497, 2498 Następny |
Strona 1236 z 2498 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |