I to jest najpiękniejsze w ludziach jak się zapytać kogoś czy wierzy w przyjaźń damsko-męską to tak, ale jak już zobaczy taką przyjaźń to zaraz miłość i inne bzdety. A w przyjaźni uwierzcie rożne rzeczy się robi całkiem szalone :) Choć dla innych to wygląda na miłość nie można dać sobie wmówić tego inaczej po przyjaźni i ciężko później to odbudować...
I to jest najpiękniejsze w ludziach jak się zapytać kogoś czy wierzy w przyjaźń damsko-męską to tak
A ja nie wierzę! :D
Ale też nie upieram się, że Lisa i Hugh są w sobie zakochani - już się na ten temat wypowiadałam. Po prostu uwielbiam ich w duecie, ich rozmowy, ich zdjęcia... ;)
A w przyjaźni uwierzcie rożne rzeczy się robi całkiem szalone
wiem coś o tym... a mimo to nadal to tylko przyjaźń
Howling_Mad napisał:
Choć dla innych to wygląda na miłość nie można dać sobie wmówić tego inaczej po przyjaźni i ciężko później to odbudować...
wiesz.. czasem da się odbudować, ale to wymaga dużo chęci.
Cytat:
wiadomo, że każdy by chciał by L i H byli razem.
wcale nie każdy.. ja nie
Dodano 54 sekund temu:
Sarusia napisał:
A ja nie wierzę!
a ja wierzę i mam nawet koleżankę od serca...
_________________ FUS forever sis - Sevir :**
... i dopiero wtedy stało się światło
"you are still terribly afraid to be hurt, your imaginary sadism shows that. so afraid to be hurt that you want to take the lead and hurt first." "Only with you, eternity wouldn't be boring." Wysłany:
Pią 23:42, 15 Maj 2009
Naprawdę nie ma się czym przejmować. To jest ich prywatne życie i mnie to zupełnie nie obchodzi. A cała te zachowania i spojrzenia Hugh i Lisy wg. mają na celu zwrócenie większej uwag na serial :wink:
_________________
Banner pożyczony od Jeanne Zamałżowiony kochanej Pauli :* Wysłany:
Sob 21:37, 16 Maj 2009
Wkurzył mnie ten obrazek. Dlaczego ma być z kimś na podstawie wyglądu? Wierzę, że jeśli ją kocha, to z nią zostanie. Poza tym, przecierz wybaczyłą mu zdradę tak? To ona też go kocha. Mówię wam, z Huli nici.
_________________
"Rise and rise again until lambs become lions" Wysłany:
Wto 9:19, 23 Cze 2009
żona Hugha mogła by o siebie zadbać, przecież mąż zarabia dużo kaski.
Bo ja wiem... Fakt, jeżeli chodzi o porównanie tych pań, zdecydowanie (z wyglądu przynajmniej) zwycięsko wychodzi Lisek. W sumie Hugh przeżył z żoną tyle lat, byli ze sobą na dobre i na złe, więc raczej
Cytat:
z Huli nici
_________________
Następny sezon będzie nasz! Nawet "Marian" nam nie przeszkodzi! :mrgreen:
Gusia - moja Bratnia Dusza :wink: Danielek18 - mój młodszy, zÓy i ironiczny brat :mrgreen: Wysłany:
Wto 9:53, 23 Cze 2009
Dobra Lisa jest ładniejsza ale to nie zmienia faktu że Hugh traktuje ja TYLKO jak przyjaciółkę i tak już zostanie.Z żoną przeżył tyle lat,maja dwójkę dzieci i wybaczyła mu zdradę a Lisa gra z nim razem w serialu dobrze się czują w swoim towarzystwie i świetnie razem wyglądają ale to nie zmienia faktu że serce Hju bije nie dla Lisy a dla Jo.
Z jednej strony oni naprawde do siebie pasują i fajnie jak byliby razem, nawet nieraz chcę żeby byli razem, ale z drugiej strony jeżeli miałoby to popsuć ich relacje na planie to lepiej, żeby byli tylko przyjaciółmi.
Fakt faktem, że jak się na nich patrzy na różnych imprezach to sie chce, żeby byli TOGETHER:)
Hugha i Lise pewnie łączy tylko przyjaźń, on jest wierny żonie... ale swoją drogą ciekawe jak się przy niej czuję, spędzając dnie na planie filmowym wśród pięknych kobiet..? Retorycznie, tak pomyślałam bo po zobaczeniu tego zdjęcia jego żony i Lisy różnica jest uderzająca.
[Z drugiej strony Lisa tez pewnie ma na sobie tony pudrów i innych tam, w ogóle jej zdjęcie jest ewidentnie rozjaśniane i retuszowane, wyszła jak nie ona ;p ]
_________________ Mój Kochany małż Greg :* my soulmate Hambarr :*:* córeczka Nemezis :*
maagdaa&sinaj spółka zóo z.o.o - In fact, I hate you. - I've never hated anyone more. - Every nerve ending in my body is electrified by hatred. - There is a fiery pit of hate burning inside me, ready to explode. - So it's settled then? - We're settled. Wysłany:
Czw 22:40, 27 Sie 2009
dobrze ze sa na swiecie porzadni faceci, ktorzy nie patrza tylko na wyglad (chyba). hugh mieszka z zona w LA na stale czy tylko sie odwiedzaja? z tego co wiem to charlie jest w NY a reszta w londynie? byc moze sie myle.
Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka Wysłany:
Czw 15:51, 03 Wrz 2009
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach