 |
 |
 |
|
 |
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat
|
Wiadomość |
Autor |
|
 |
Mieliscie racje: Cuddy sie rozkrecila :) nie powiem, ze zaczelam ja lubic, ale podobaja mi sie jej relacje z doktorkiem, to, ze potrafi dac mu (choc na chwile) do myslenia, ze potrafi powiedziec mu NIE, dopiec itd. To jest fajne :)
|
|
_________________ Nie traktujcie mnie powaznie, ale traktujcie serio.
Wysłany:
Pon 14:58, 14 Wrz 2009 |
|
TheBloody
Student medycyny


Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5
Miasto: Elblag
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
|
 |
Myślę, że ten związek nie miałby przyszłości. Na początku wydawało mi się, że dla House'a to szansa na zmianę. Bardzo chciałam by zaznał szczęścia. Jednak szybko doszłam do wniosku, że to raczej złudzenie. Nasz kochany Greg dążył do potwierdzenia poczucia własnej wartości, chciał mieć rację - jak zawsze. Stara miłość nie rdzewieje, więc może i ona była motywatorem jego działań. W każdym bądź razie, bardzo się cieszę,że miałam okazję zobaczyć go w innym wydaniu.
Tymczasem kibicuję bardzo Huddy :)
ps. To chyba prawda - nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ;)
|
|
_________________ "...Jestem na wyspie, na której wszyscy kłamią.
Jeśli na niej jestem,
to znaczy, że kłamię, mówiąc, że kłamią,
czyli, że mówię prawdę
ale jeśli prawdą jest to, że wszyscy kłamią,
to ja też kłamię, kłamiąc, że wszyscy kłamią,
czyli mówię prawdę..."
Wysłany:
Wto 20:38, 15 Wrz 2009 |
|
dreamer
Student medycyny


Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 17
Miasto: Neverland
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
powtórzę się, jestem zdecydowanie za Huddy, ale...
jak ogląsam odcinki ostatni 1 serii i te z początku drugiej to kompletnie zapominam o Huddy i chce Hacy! bo jak pokazali ten moment kiedy on przed uśpieniem powiedział "Kocham cię" i to jak on ją przytula, jak na nią patrzy, jak się do niej odzywa to właśnie jest kochający House, kochający Stacy... i nie mogę znieść jak ona z Markiem leży na szpitalnym łóżku, całuje go, on ją głaszcze a House na to patrzy, taki smutny, taki zazdrosny... fajnie, że Stacy była i może nawet troszeczkę mam żal, że już nie będzie
|
|
_________________
cudo zwane banerkiem od sinaj :)
Wysłany:
Nie 13:56, 25 Kwi 2010 |
|
zoś
Rezydent


Dołączył: 09 Lut 2010
Pochwał: 4
Posty: 218
|
Powrót do góry |
 |
|
 |
A mnie się podobał ten Shipp. :mrgreen:
Nie dlatego, że nie kibicuje Huddy tylko Stacy taak bardzo pasowała mi do House'a, że normalnie...no nie wiem! Była idealna dla niego. Była przy nim, ale potem złamała mu serce ( i to było wstrętne, ohydne ). Ogólnie za samą osobą Stacy nie przepadałam, ale razem wyglądali dość znośnie. Byli dobraną parą i było widać, że House ją kocha/kochał. Był takii zazdrosny o tego Marka... Moim zdaniem fajnie, by było jakby się jeszcze gdzieś postać Stacy pojawiła w serialu...Chociaż nie koniecznie. Ale mogłaby to wszystko skomplikować. :twisted:
|
|
_________________
maagdaa - mój prywatny rozczoch z Octoberem w ręce!
Agawa & Nigide- Mhroczne i (nie)zÓe rodzeństwo!, Nuttie Kuzynka 65 stopnia &
Wujek JigSaw.
'Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.'
Wysłany:
Sob 7:36, 19 Cze 2010 |
|
maybe_55
Dziekan Medycyny


Dołączył: 18 Paź 2009
Pochwał: 39
Posty: 7635
|
Powrót do góry |
 |
|
|
|
 |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
 |