6x11 "The Down Low"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach -> Sezon 6
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Wiadomość Autor

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Czy ktoś byłby w stanie mi podać tytuł piosenki, która leci pod koniec?



PostWysłany: Sro 18:46, 13 Sty 2010
FM
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 23 Wrz 2009

Posty: 2

Powrót do góry




Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

http://www.youtube.com/watch?v=dh3bleXWaCk

Funcadelic - Maggot Brain.



_________________
Zapytaj mnie (anonimowo) o cokolwiek:
www.formspring.me/Miztlikatia

PostWysłany: Sro 18:58, 13 Sty 2010
Katia
Patomorfolog
Patomorfolog



Dołączył: 01 Kwi 2009
Pochwał: 12

Posty: 840

Miasto: Warszawa
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dzięki ;)



PostWysłany: Sro 19:24, 13 Sty 2010
FM
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 23 Wrz 2009

Posty: 2

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Troszkę żałuję, że wątek Huddy się rozmył kompletnie w ostatnich odcinkach, ale jeśli miałoby to wyglądać tak, że House cierpi, bo Cuddy jest szczęśliwa z Lucasem, to już wolę, żeby rozwinęli wątek House/Wilson, a może nawet znaleźli jakieś pocieszenie House'owi, np. w postaci sąsiadki ;)
Mam tylko nadzieję, że chociaż pod koniec sezonu Huddy powróci i to ze zdwojona siłą :P



PostWysłany: Sro 19:47, 13 Sty 2010
alhambra
Psi Detektyw
Psi Detektyw



Dołączył: 27 Sie 2009
Pochwał: 13

Posty: 6827

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

W końcu obejrzałam odcinek. Moim zdaniem genialny, dużo humoru, gierki House'a z Wilsonem, a w punktach
+DUŻO GENIALNEGO HILSONA !!! Sceny z nimi są po prostu genialne, momentami nie mogłam ze śmiechu :P
+cały wątek z sąsiadką, House i masaż na dywanie :hahaha:
+kaczuszki bawiące się kosztem Foremana, sprytnie to wymyślili...
+Foreman przechytrzający resztę i ta jego drwiąca mina jak wychodzili z gabinetu Cuddy :P
+mało Cuddy, tak nie pomyliłam się, daję ten fakt na plus, bo uważam że muszę od niej odpocząć, uwielbiam ją i uwielbiam huddy, ale zarówno druga połowa poprzedniego sezonu jak i ten sezon są ciężkie dla wszystkich huddymaniaków. Teraz za to czekam na odcinek z Cuddy w roli głównej :D
+ciekawy pacjent i przypadek
Minusów jakoś nie znalazłam :D
10/10



_________________


Moje siostrzyczki Nemezis i Sevir i nasza mamuta Maagda
Mój prywatny, jedyny i niezastąpiony kaloryferek Alan
Moja prywatna pisarka zÓych dobranocek, po których nikt nie zaśnie - Guśka

PostWysłany: Czw 0:28, 14 Sty 2010
nimfka
Nietoperek
Nietoperek



Dołączył: 13 Sty 2009
Pochwał: 30

Posty: 11393

Miasto: HouseLand
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

(taka uwaga dla fanów bollywoodu: ten odcinek można nazwać śmiało "Dostana MD" :D)

Brak mi słów...

- Hilson power
Od początku odcinka twórcy próbują nas wrobić. Oto Wilson robi swoje tradycyjne "puppy dog eyes" i zarywa do nowej sąsiadki. Więc ja osobiście myślałam, że się uduszę gdy ona powiedziała "To twój chłopak nazywa się House?". Mina Jimmiego - bezcenna! :mrgreen: Potem tylko lepiej - gdy House wkręca się w udawanie geja - duszę się ze śmiechu przez cały odcinek. A gdy James przejmuje strategię - oświadczyny w kawiarni - brak mi słów Kocham Hilsona miłością nieskończoną!!! :D :D

- Kaczuchy power
I znowu twórcy wkręcają nas. Oj oj Taub, Czejs i 13 są taaaacy niedobrzy :P Ale, kwintesencja: "Who's your daddy??" :D Jak nie przepadam za Foremanem, to po tym odcinku wielkie brawa dla niego! I dla 13, (za którą też za specjalnie nigdy nie szalałam) bo scena śledzenia samochodu pacjenta i scena w magazynie były bezbłędne :)

Choć 6 sezon kiepski, to nadrabiaja komedią, zdecydowanie. I w sumie mi to odpowiada.



_________________
Spocznij jedynie w Bogu, duszo moja, bo od Niego pochodzi moja nadzieja. On jedynie skałą i zbawieniem moim, On jest twierdzą moją, więc się nie zachwieję. Ps 62, 6-7
Zapraszam na blog poświęcony Marilyn Monroe :) : http://normajean.blox.pl
ubranko mam od Charlotte_May

PostWysłany: Czw 9:40, 14 Sty 2010
JustynaLF
Stażysta
Stażysta



Dołączył: 30 Lip 2009

Posty: 191

Miasto: Warszawa
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Odcinek bardzo dobry. Ogólnie bardzo śmiechowo, nic nie trzymało mnie w napięciu. Taki o, odcinek na rozluźnienie :)

Najlepszy tekst: Gregory House, will you marry me?



PostWysłany: Czw 10:05, 14 Sty 2010
Campanile
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 19 Gru 2009

Posty: 14

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

o tak mnie tez ten odcinek "położył na łopatki" :D
w tym sezonie kiepsko z tak dobrymi odcinkami,
Hillson rewelacyjny, a i House z sąsiadka popijając winko ... no całkiem ciekawie się to zapowiadało ;) hyhyhy i jakoś wcale nie brakowało mi Huddy :roll:
watek Foremana tez niczego sobie ;)
a przypadek jak każdy inny, można było szybko wpaść ze to glina - House wpadł na ten pomysł później ode mnie :?
no ale to nie istotne
tak jak większość oceniam odcinek na WIELKI +



_________________


Czuć już WIOSNĘ?!

PostWysłany: Czw 11:36, 14 Sty 2010
Faraonka
Stażysta
Stażysta



Dołączył: 10 Wrz 2009

Posty: 114

Miasto: Opole
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

WIELKIE POKŁONY DLA ODCINKA 11 :mdleje:

W końcu doczekałam się odcinka w którym jest cała kwintesencja Hilsona :P

*Udawanie gejów
*przystawianie się do sąsiadki
*oświadczyny Wilsona :D
*no i brak Luddy /uwielbiam Cuddy ale Luddy przyprawia mnie o mdłości/
*nawet ciekawy pacjent /scena z pacjentem który mdleje po uderzeniu laską o łóżko haha/
*kaczuchy bez komentarza haha :lol:
*no i oczywiście Forman jako czarny House :D

Najlepszy odcinek z sezonu 6 mam nadzeje że nie ostatni :jupi:



_________________

PostWysłany: Czw 16:10, 14 Sty 2010
Mrukasia
Chirurg ogólny
Chirurg ogólny



Dołączył: 31 Sie 2009
Pochwał: 24

Posty: 2776

Miasto: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się z tym, że to był jeden z lepszych odcinków 6. sezonu.
W ogóle szósty sezon uważam za bardzo bardzo udany.

Mogę się podpisać pod wszystkim, co napisała Mrukasia.

Podoba mi się też to, że scenarzyści dali widzom wytchnąć od meandrów House-Cuddy-Lucas.
UWIELBIAM Huddy, ale ostatnimi czasy Huddy i Luddy robią się już męczące - taka przerwa się przydała. Czekam teraz na jakiś gorrrący rozwój Huddy.



_________________
Zapytaj mnie (anonimowo) o cokolwiek:
www.formspring.me/Miztlikatia

PostWysłany: Czw 16:20, 14 Sty 2010
Katia
Patomorfolog
Patomorfolog



Dołączył: 01 Kwi 2009
Pochwał: 12

Posty: 840

Miasto: Warszawa
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Faktycznie nie było nic o Lucacie i Cuddy :D
ale muszę powiedzieć, że po raz pierwszy się nie nudziłam.
Coraz bardziej uwielbiam Wilsona :) akcja z pierścionkiem- mistrzostwo. Fotele? Tragedia haha.
Kangurek- aaach. Bosko wygląda :) i nie wiem dlaczego House się tak czepia :D
Ogólnie to w 6 sezonie jakoś często jest o moralnosci i takich ważniejszych jakiś sprawach chyba, albo teraz dopiero na to uwagę zwracam.



_________________
"Nie widziała cię już od miesiąca,
I nic. Jestem może bledsza,
trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
lecz widać można żyć bez powietrza!"

PostWysłany: Czw 19:28, 14 Sty 2010
Immortal
Toksykolog
Toksykolog



Dołączył: 13 Kwi 2009

Posty: 1542

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mimo, że jestem facetem dość leciwym, to Chase wygląda świetnie w tych włosach... z$#%#iście przystojnie tak wygląda, pozazdrościć.



PostWysłany: Pią 0:49, 15 Sty 2010
Savealife
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 10 Lis 2009

Posty: 3

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Bardzo dobry odcinek. Serial się wreszcie rozkręca po tych całych Lucasach i innych.

Bałam się, że Wilson zamiast się oświadczyć pocałuje Grega :lol: aż wstałam z krzesła!



_________________
Did you come for my feelings? Because I left 'em in my other pants. - Gregory [H]ouse

PostWysłany: Pią 14:14, 15 Sty 2010
AngelaOrosco
Student medycyny
Student medycyny



Dołączył: 22 Wrz 2009

Posty: 83

Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja sobie tylko pomyślałem... Łilson... Hałsieje xDDD
Po czym przez głowe przeleciał mi pomysł że rzuci się na niego, położy go na stole i zacznie sie do niego dobierać wyznając miłość xDDD



_________________
Przecudowna MAŁŻA (weeee!) sinaj ;*

Panks newer day! - Bo prawdziwy punk pie*doli wszystko. Nawet ortografie... I netykiete.

PostWysłany: Pią 15:22, 15 Sty 2010
Dr Gregory House
Immunolog
Immunolog



Dołączył: 24 Mar 2009
Użytkownik zbanowany
Zakaz pisania
Pochwał: 3
Ostrzeżeń: 3

Posty: 1140

Miasto: Radom
Powrót do góry

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Heh, odcinek był ŚWIETNY.
Najbardziej podobały mi się wszystkie Hilsonki (szczególnie oświadczyny i rozkładany fotel oraz piosenka z "Evity" :lol: ) a także intryga z wypłatami :D Poza tym, jak już napisała JustynaLF świetna scena, kiedy Trzynastka i Chase jadą za pacjentem :wink: No i to jej "Shut up" :twisted:
Wszyscy napisali już wszystko, więc pozostaje się tylko zgodzić.
Stary, Dobry House powraca... :P



_________________
"Give me the strength to face the wrong that I have done,
now that I know the darkest side of me..."
Within Temptation - The Truth Beneath the Rose

PostWysłany: Pią 22:48, 15 Sty 2010
Kirteen
Lekarz rodzinny
Lekarz rodzinny



Dołączył: 02 Wrz 2009
Pochwał: 5

Posty: 367

Miasto: Turek
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Strona Główna -> Dyskusje o odcinkach -> Sezon 6 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Mapa użytkowników | Mapa tematów
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Czas generowania strony 0.06441 sekund, Zapytań SQL: 14